Polscy uczniowie w świecie cyfrowym czują się jak ryba w wodzie. 4000 z nich uczyło się programowania
Polska młodzież jest świetna w programowaniu i bardzo łatwo porusza się w środowisku cyfrowym i to nie tylko jeśli chodzi o media społecznościowe. Aby na talentach informatycznych budować przewagę konkurencyjną naszego kraju potrzeba jednak powszechnego nauczania programowania, nad którym prace toczą się w Ministerstwie Edukacji. Póki co kodować dzieciaki uczą się w takich projektach jak Ogólnopolska Akademia Programowania.

Cel: Pozalekcyjna nauka programowania oparta na nauczycielach, młodych instruktorach i łaknących nauki uczniach.
Środki (Ogólnopolska Akademia Programowania w liczbach to ponad):
- 3200 godzin zajęć pozalekcyjnych,
- 2000 godzin wolontariatu,
- 25 konkursów,
- 200 prowadzących zajęcia i młodych instruktorów,
- 4000 uczestników zajęć pozalekcyjnych.
Sercem programu jest serwis, skąd uczestnicy mogą czerpać informacje i dzielić się swoimi wrażeniami na forum.
Jak mówili nauczyciele – bez internetowych dyskusji projekt nie osiągnąłby takiego powodzenia.
Korzystają też sami nauczyciele, bo jak mówi Danuta Stanek z nauczycielka z Chmielnika:
Nie jestem ekspertem od programowania, czasami także popełniam błędy i sama uczę się od uczniów. Bardzo podoba mi się taka forma współpracy, kiedy jesteśmy partnerami w nauce. Dodatkowo widok „uczącego się” nauczyciela jest bardzo ciekawy dla uczniów!
W prowadzeniu zajęć nauczycielom pomagali młodzi instruktorzy, czyli osoby, które albo niedawno zakończyły swoją edukację, albo jeszcze się uczą, ale już osiągają znaczne sukcesy. Przykładem świecił tu zwłaszcza Jakub Boguta z Lublina, który w kilka tygodni temu zdobył złoty medal Romanian Master of Informatics 2015 w Rumunii, zajmując trzecie miejsce (to nie błąd – na takich olimpiadach złote medale zdobywa zwykle kilku najlepszych zawodników).
Choć wspierany przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji projekt już się skończył, to sama idea oddolnego nauczania jest wciąż żywa. Stowarzyszenie Talent, które zorganizowało Ogólnopolską Akademię Programowania pragnie w dalszym ciągu podtrzymać idee zajęć z kodowania np. w ramach wolontariatu, a także stworzyć mniejsze – lokalne akademie, które działałyby przy gminach.
Ciekawie zapowiada się także tworzenie relacji z biznesem, na podstawie których utalentowani programiści mogliby szybko znajdować odpowiednią pracę.
Jest szansa na dużą zmianę w naszej edukacji. Potrzebujemy dużego wyzwania, aby osiągnąć kolejny szczebel rozwoju. Programowanie może być przyczynkiem do tej zmiany.
- mówi Czesław Drozdowski, nauczyciel ze Szczecina.
Do szkół wchodzą już osoby, które urodziły się w 2007 roku, a wtedy premierę miał iPhone. Technologie są powszechne w ich życiu i to sami uczniowie wymogą na nauczaniach zmianę. Młodzi ludzie już teraz wiedzą, że muszą się zespajać z nowych technologiami. Przez swoją pasję angażuję innych, a nauczyciele też ze sobą rywalizują w interaktywności prowadzenia zajęć.
- podkreśla Stanek.
Bardzo pozytywny obraz stanu polskiej edukacji informatycznej wyłania się również z raportu „Kompetencje komputerowe i informacyjne młodzieży w Polsce" zaprezentowanego przez eksperta IBE Ludmiłę Rycielskę, z która nagrałem poniższy wywiad.
Najważniejsze informacje z raportu:



