REKLAMA

Nie musisz wiedzieć wszystkiego o Surface Booku, żeby chcieć go kupić

Największym zaskoczeniem podczas wczorajszej konferencji Microsoftu był Surface Book. Ten laptop stworzony przez Microsoft najprawdopodobniej jest jednym z najlepszych urządzeń dostępnych na rynku i może poważnie zagrozić wielu modelom dla profesjonalistów, w tym MacBookowi Pro. Sprawdźmy, z czego składa się ta maszyna.

07.10.2015 12.42
Nie musisz wiedzieć wszystkiego o Surface Booku, żeby chcieć go kupić
REKLAMA
REKLAMA

Obudowa i stacja dokująca

Obudowa Surface Book została wykonana z magnezu i ma kolor srebrny. Jej wymiary to 312,3 mm x 232,1 mm x 13,0 - 22,8 mm, zaś waga urządzenia wynosi 1516 gramów. Na obudowie znajdują się przyciski zasilania i głośności. Obudowa składa się z tabletu oraz dołączonej do zestawu stacji dokującej w formie klawiatury. Wspomniana stacja jest wyposażona w duży gładzik pokryty szkłem.

Surface Book 4

Wyświetlacz

Surface Book ma 13,5-calowy wyświetlacz PixelSense o proporcjach 3:2. Jego rozdzielczość to 3000 x 2000 pikseli, co przekłada się na zagęszczenie pikseli na poziomie 267 punktów na cal. Jest to wystarczający parametr jak na wyświetlacz komputera. Wyświetlacz jest oczywiście dotykowy, obsługuje jednocześnie maksymalnie 10 punktów.

CPU i GPU

Microsoft nie zdradza zbyt wiele informacji na temat procesora zastosowanego w komputerze. Wiadomo tylko, że jest to procesor Intel Core i5 lub Core i7 6-tej generacji, a sprzęt wyposażony został również w zintegrowany chip graficzny Intel HD Graphics 520. Na szczęście dzięki podanemu modelowi zintegrowanej karty graficznej można domyśleć się, że procesorami tymi będą Core i5-6200U, i5-6300U, i7-6500U oraz i7-6600U. Oznacza to, że będą to dwurdzeniowe modele niskonapięciowe obsługujące cztery wątki, które trudno nazwać demonami szybkości. Ale cóż, instalacja mocnego czterordzeniowego procesora w tablecie z doczepianą klawiaturą byłaby kłopotliwa, nieprawdaż?

W wydajniejszej wersji komputera znajdzie się bliżej nieokreślony model karty graficznej Nvidia GeForce. Dedykowana karta graficzna znajduje się w dołączonej do zestawu stacji dokującej, która jest także klawiaturą urządzenia.

Surface Book 1

Pamięć

Surface Book jest wyposażony w 8 lub 16 GB RAM i ma dysk SSD o pojemności 128 GB, 256 GB, 512 GB lub 1 TB. To bardzo dobre parametry jak na laptopa, nawet przeznaczonego dla profesjonalistów. Mam tylko wrażenie, że Microsoft mógł już zacząć od dysku o pojemności 256 GB i pominąć 128-gigabajtowy model.

Surface Book 2

Porty i łączność

Jeśli chodzi o standard łączności bezprzewodowej, komputer został wyposażony w moduły WiFi 802.11ac oraz Bluetooth 4.0. Ma też dwa pełnowymiarowe porty USB 3.0, czytnik kart pamięci SD, gniazdo słuchawkowe oraz wyjście obrazu mini Display Port.

Surface Book 7

Sensory

Surface Book ma dwa aparaty. Przedni ma matrycę o rozdzielczości 5 Megapikseli. Tylny ma matrycę 8 Megapikseli, ma AutoFocus i może nagrywać wideo w rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Oprócz tego ma dwa mikrofony - tylny i przedni oraz dwa przednie głośniki. Zastosowane czujniki to akcelerometr, żyroskop, czujnik światła oraz pola magnetycznego.

Surface Book 3

Akumulator

Większość podzespołów komputera znajduje się w części monitorowej Surface Booka. W stacji dokującej jest miejsce na dedykowaną kartę graficzną oraz dodatkowy akumulator, dzięki któremu komputer może wytrzymać aż 12 godzin bez ładowania. To dobre rozwiązanie, które zapewnia dużą mobilność, wysoką wydajność oraz długi czas pracy bez ładowania.

Surface Book 6

Ceny i opłacalność

Microsoft zdradził jedynie, że ceny Surface Book będą zaczynać się od 1499 dolarów, co przełoży się na cenę w okolicach 6500 złotych. W tej cenie otrzymamy konfigurację z procesorem Intel Core i5, zintegrowaną kartą graficzną Intel HD 520, 8 GB pamięci RAM i dyskiem SSD o pojemności 128 GB. Patrząc na samą specyfikację może wydawać się, że nie będzie to opłacalna inwestycja.

REKLAMA
Surface Book

Jednak sam komputer prezentuje się na tyle miodnie, że nie można go oceniać w kategoriach opłacalności. To małe dzieło sztuki, który chciałby posiadać każdy fan konwertowalnych pecetów. Wiem to dobrze, bo choć z natury jestem oszczędny (łamane na skąpy), to chętnie wydałbym swoje pieniądze na ten komputer, a potem tłumaczyłbym się przed swoją drugą połówką, że to niezbędne narzędzie mojej pracy. Ewentualnie zniszczyłbym swojego laptopa, żeby kupić Surface Booka. Lub zrobił cokolwiek innego, by go po prostu zdobyć. Już na pierwszy rzut oka widać, że ten komputer byłby tego wart.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA