Przepełnia mnie duma, gdyż dwie polskie gry są na szczycie światowych list sprzedaży 2015 roku

Wiemy już, jakie gry były najchętniej kupowane w pierwszej połowie 2015 na roku na tym najważniejszym z zachodnich rynków. Mowa oczywiście o Stanach Zjednoczonych, na terenie których gracze od zawsze mogą liczyć na najciekawsze oferty, najlepsze usługi dodatkowe oraz najbardziej zażartą walkę między takimi gigantami jak Sony i Microsoft.

Nie tylko gier, ale również konsol. To właśnie dzięki raportom NPD Group wiemy, jaka konsola sprzedaje się w Stanach najlepiej, która gra jest najczęściej nabywana i jakie nowe IP odnosi największy sukces. Bardziej szczegółowe dane pochodzą chyba jedynie ze ściśle monitorowanego rynku japońskiego, w którym podaje się tygodniowe ujęcia sprzedaży, dokładne co do każdego pudła z konsolą.

W NPD Group postanowiono zebrać wszystkie gromadzone dane i stworzyć listę najchętniej kupowanych gier pudełkowych pierwszej połowy 2015 roku. Mamy więc listę najczęściej wybieranych produktów od stycznia do czerwca. Co ważne, zestawienie dotyczy tylko i wyłącznie fizycznych kopii gier. Rosnący obszar sprzedaży cyfrowej niestety nie jest tutaj brany pod uwagę. Warto to mieć na uwadze, ferując ostateczne wnioski. „Cyfra” to dzisiaj około 30% całkowitego obrotu grami wideo.

W zaszczytnej dziesiątce znalazł się nasz najpopularniejszy wizerunkowo produkt, przy którym starali się ocieplać swój wizerunek nawet krajowi politycy. Mowa oczywiście o grze Wiedźmin 3: Dziki Gon. Tytuł cRPG z otwartym światem zajmuje dziewiątą lokatę, pokonując niezwykle grywalne, imprezowe Super Smash Bros. od samego Nintendo. Ciekawe, czy gdyby Dziki Gon pojawił się również na X360 i PS3, jego pozycja byłaby wyższa. Na szczęście dla graczy, nigdy się tak nie stało, przez co dostaliśmy piękny, powalający wizualnie produkt.

Jeszcze lepszy wynik zanotował dłużej obecny na rynku Dying Light. Zupełnie się temu nie dziwię. Produkcja Techlandu to jedna z najlepszych gier akcji, w grałem na przestrzeni wielu ostatnich miesięcy. Polacy umiejętnie połączyli zasady survival-horroru z dynamicznym parkourem, wprowadzając to egzotyczne połączenie w strukturę otwartego świata. Efekt? Siódme miejsce na zaszczytnej liście, między sportowym NBA 2K15 i najnowszym Batmanem.

Oto cała lista:

Chociaż polskie gry są od siebie różne gatunkowo, łączy je więcej, niż można przypuszczać. Oba rodzime studia wygenerowały niesamowite, otwarte światy, w które udało się tchnąć życie, dobrze przemyślane patenty na rozgrywkę oraz masę szczegółów. Obu studiom należy się również uznanie za świetne wsparcie produktów darmowymi rozszerzeniami. Pod tym względem polscy producenci pokazują zachodnim weteranom zupełnie nowe podejście i całkowicie inną szkołę od tej, jaką poznaliśmy za sprawą rzeszy płatnych DLC oraz mikro-transakcji.

Maciej Żmuda-Adamski, PR Manager w Techlandzie, nie ukrywał swojego zadowolenia z wyników na rynku północnoamerykańskim. W korespondencji ze Spider’s Web przedstawiciel twórców Dying Light napisał:

Jako zapalony gracz, który cieszy się z każdego rodzimego sukcesu, nie posiadam się z radości. Uwielbiam obserwować, jak firmy zlokalizowane na terenie Polski odnoszą międzynarodowe sukcesy. Ze swojej strony dodam tylko, że Dying Light oraz Wiedźmin 3 to nie wszystkie rodzime produkcje z ostatniego czasu, którym warto dać szansę i które zostały wykonane na naprawdę wysokim poziomie.

This War of Mine, MouseCraft, Ronin, SuperHOT, Hatred, The Vanishing of Ethan Carter, Kholat, Darkwood, Earthcore: Shattered Elements – to wszystkie ciekawe, różnorodne i oryginalne produkcje, które zostały wykonane przez Polaków i które zasługują na waszą uwagę. Mamy świetne tytuły. Mamy świetnych twórców. Jestem przekonany, że to dopiero początek polskiej ofensywy gier wideo.