Oto zwycięskie zdjęcia i relacja z gali największego konkursu fotograficznego świata

W tym roku do konkursu Sony World Photography Awards zgłoszono aż 183 737 zdjęć zrobionych przez fotografów ze 171 krajów. To sprawia, że pod względem liczby nadesłanych prac żaden inny konkurs nie może się równać z SWPA. Konkurs jest organizowany przez World Photography Organisation, a w tym roku już po raz ósmy odbywał się pod szyldem firmy Sony. Miałem wielką przyjemność uczestniczyć w finałowej gali konkursu, jak również w niezwykłej wystawie prac konkursowych.

Jury SWPA nagradza nie tylko młodych i aspirujących fotografów, ale także tych największych. Podczas tegorocznej edycji konkursu przyznano wyjątkową nagrodę za całokształt twórczości i wybitny wkład w fotografię. Otrzymał ją nie kto inny, jak Elliott Erwitt.

Elliott Erwitt to jeden z największych współczesnych fotografów. Ikona, mistrz, uosobienie marzeń wielu fotografów – tutaj żadne słowa nie są zbyt duże. Jest on przedstawicielem agencji Magnum. Mimo zaawansowanego wieku (86 lat!) nadal pozostaje on bardzo inteligentną, ciepłą i po prostu ujmującą postacią, która wyróżnia się niesamowitym poczuciem humoru. Niestety, Erwitt nie mógł dotrzeć na galę SWPA z uwagi na wypadek, któremu uległ.

Oglądając zdjęcia Elliotta Erwitta nie sposób się nie uśmiechnąć. Humor, ironia i nieprawdopodobne oko do wyłapywania momentów to elementy rozpoznawcze jego prac. Bardzo wiele zdjęć Erwitta przedstawia psy, przy czym zawsze są one ukazane jako istoty będące na równi z człowiekiem. Jego album „Dogs” to prawdziwa perełka. Fotograf ma jednak na koncie także "poważne" prace, ukazujące m.in. wydarzenia polityczne.

Konkursowe zdjęcia miałem okazję oglądać na wystawie w londyńskim Somerset House, gdzie jedna z sal była w całości poświęcona Elliottowi Erwittowi. Każde inne pomieszczenie to także niesamowita uczta dla oczu. Wystawę można oglądać w dniach od 24 kwietnia do 10 maja. Jeśli w tym czasie będziesz w Londynie, gorąco polecam.

Konkurs SWPA ma dość skomplikowaną strukturę. Obok głównych nagród w kategoriach profesjonalnych i otwartych, przyznawane są również wyróżnienia za najlepsze zdjęcia z danego kraju. W przypadku Polski, nagrodę National Award otrzymał Paweł Jędrusik. Zrobił on ujmujące reporterskie zdjęcie przedstawiające przygotowania młodych gimnastyczek podczas gali boksu w Jaworznie. Paweł jest dziennikarzem i fotografem, który specjalizuje się w reportażu. W nagrodę Paweł otrzymał od firmy Sony aparat RX100 mk III.

Ciekawostka – zdjęcie Pawła w tym roku posłużyło do międzynarodowej promocji konkursu. Widnieje ono na oficjalnej stronie SWPA, a także jest zdjęciem w tle na oficjalnym profilu konkursu na Facebooku.

Najważniejszą nagrodę L’Iris d’Or oraz tytuł Fotografa Roku zdobył Amerykanin John Moore za serię zdjęć przedstawiających dramatyczną walkę z wirusem Ebola. Fotograf otrzymał nagrodę pieniężną w wysokości 25 tys. dol. Z kolei w kategorii otwartej wygrał Armin Appel z Niemiec, któremu przyznano 5000 dolarów.

Oto wszyscy zwycięzcy oraz ich zdjęcia.

Dużą kontrowersją jest fakt, że w kategorii „Ludzie” główną nagrodę otrzymał Włoch Giovanni Troilo, twórca serii zdjęć „The Dark Heart of Europe”. Warto przypomnieć, że za tę samą serię zdjęć Giovanni Troilo został zdyskwalifikowany z konkursu World Press Photo. Jury odebrało mu główną nagrodę w kategorii „Problemy współczesne” po tym, jak okazało się, że zdjęcia są pozowane. Konkurs SWPA nie ma tak rygorystycznego regulaminu, więc tym razem nagroda zostanie z fotografem na stałe.

Wszystkie zdjęcia konkursowe są dostępne na stronie World Photography Organisation. Przy ich oglądaniu polecam zapoznać się z opisami. Odpowiedni kontekst potrafi wywrócić do góry nogami odbiór zdjęcia.