Technologia VoLTE ma szansę sprawić, że zapomnimy o tradycyjnych rozmowach telefonicznych
Publikowane co jakiś czas badania konsumenckie pokazują jedną, od lat niesłabnącą tendencję - Polacy swoje smartfony i telefony komórkowe wykorzystują przede wszystkim do dzwonienia i wysyłania SMS-ów. Tradycyjne połączenia głosowe wciąż stanowią gros biznesu dla operatorów. Jest jednak technologia, która stare przyzwyczajenia może wywrócić do góry nogami. Nazywa się VoLTE.
VoLTE to skrót od nazwy „Voice-over-LTE”, czyli tłumaczą na polski „głos przez LTE”. To nowocześniejsza wersja starego, dobrego VoIP-a, która wykorzystuje do nawiązywania połączeń głosowych sieci LTE. Smartfony obsługujące VoLTE zamiast w trakcie rozmowy przełączać się na sieci UMTS czy GSM, cały czas, także w trakcie rozmowy, korzystają z szybkiego internetu.
A to niesie ze sobą bardzo konkretne korzyści dla użytkowników. Dzięki temu, że smartfon obsługujący VoLTE nie musi przełączać się na sieci starszych generacji połączenia są nawiązywane w ciągu sekundy lub dwóch, a nie pięciu jak to bywa w systemach konwencjonalnych. Jakość rozmowy z wykorzystaniem tej technologii także jest znacząco lepsza, ponieważ można zastosować kodeki pracujące w paśmie HD Voice.
Co więcej, VoLTE to stosunkowo nowe rozwiązanie więc dopiero poznamy szereg nowych jego zastosowań, a w wypadku UMTS czy GSM docieramy do ściany, o ile już się od niej nie odbijamy.
Do tej pory największą barierą w rozwoju różnych usług korzystających z VoIP była jakość połączenia internetowego na urządzeniach mobilnych. Tego typu połączenia „zjadały” sporą część transferu i jakością często odbiegały od tradycyjnych połączeń głosowych, ponieważ bazowały na łączności internetowej starszej generacji. Dlatego nie stanowiły realnej alternatywy dla połączeń wykorzystujących UMTS i GSM.
Teraz to się zmieni. Dzięki wykorzystaniu sieci LTE do nawiązywania połączeń głosowych dawne problemy można odłożyć ad acta. Technologia VoLTE zapewnia stałą jakość rozmowy, niezależnie od obciążenia sieci.
Jednakże, internet LTE nie jest jeszcze dostępny w absolutnie każdym zakątku Polski, więc zapewne u niektórych z Was pojawiły się obawy, że poza zasięgiem LTE nie będzie można nawiązać połączenia głosowego. Nic bardziej mylnego. VoLTE umożliwia przełączanie się na systemy UMTS czy GSM, kiedy smartfon znajdzie się poza zasięgiem LTE. Różnica polega jednak na tym, że do tej pory nie było innej możliwości nawiązania połączenia, nawet jeśli urządzenie było w zasięgu szybkiego internetu. VoLTE umożliwia też oczywiście nawiązywanie połączeń alarmowych.
Jedynym operatorem w Polsce, który ma za sobą już testy technologii VoLTE jest Plus. Pierwsza w naszym kraju rozmowa głosowa w jakości HD Voice z wykorzystanie sieci LTE została przeprowadzona na smartfonie Huawei Acend P7.
Nie jest o jednak jedyny smartfon obsługujący te technologię. Z VoLTE będą mogli korzystać m. in. właściciele iPhone’ów 6 i 6 Plus, HTC Desire Eye, Lumii 830, Samsungów Galaxy S4 i S5 czy Sony Xperii Z3 i Z3 Compact.
Pierwsze testy VoLTE w Plusie, a zarazem w Polsce, zostały przeprowadzone przez grupę wybranych klientów operatora oraz na elementach sieci komercyjnej.
Co udane testy VoLTE w Plusie oznaczają dla klientów i całego rynku telekomunikacyjnego? To pierwsze symptomy zbliżającej się rewolucji.
Według różnych prognoz popyt na dane mobilne w Europie do 2018 roku wzrośnie z obecnego 0,5 terabajta miesięcznie do 4 terabajtów. Co więcej, o ile jeszcze kilka lat temu można było sądzić, że internet mobilny będzie rządził w podróży czy na wolnym powietrzu, o tyle teraz widać wyraźnie, że największe zapotrzebowanie na niego jest w budynkach - 85 proc. połączeń jest nawiązywanych w domach, biurach czy szkołach.
LTE, także jeżeli chodzi o połączenia głosowe, to przyszłość komunikacji. Jak wynika z raportu Deloitte, do 2020 roku dzięki rozwojowi tej sieci polskie PKB może się powiększyć nawet o 106 mld zł.
Polkomtel, właściciel sieci Plus, i inni gracze na rynku dostrzegają tę szansę. Dlatego też inwestują w rozwój takich technologii jak VoLTE.
- Jeżeli mówimy o cyfryzacji, marzymy o internecie w każdym domu, to realizacja tego za pośrednictwem kabli i światłowodów potrwa jeszcze z 10–20 lat. Dlatego najlepsza dla Polaków byłaby wspólna sieć LTE, która miałaby najlepsze parametry techniczne – w tym największą możliwą prędkość transmisji danych. Wówczas wszyscy operatorzy konkurowaliby wyłącznie na oferty, a nie ilość posiadanego pasma. Co więcej, dzięki jednoczesnemu wsparciu z europejskich środków pomocowych dla sieci LTE można by w 2–3 lata zrealizować cele Europejskiej Agendy Cyfrowej -powiedział właściciel Polkomtela, Zygmunt Solorz-Żak w wywiadzie dla magazynu „Forbes”.
Możemy już zacząć żegnać się z tradycyjnymi rozmowami telefonicznymi. Zaraz zastąpi je VoLTE.
*Grafiki pochodzą z serwisu Shutterstock.
