Wybrano najlepszy system mobilny na świecie. Wybór zaskoczył chyba nawet zwycięzcę, ale akurat nie mnie

Decyzja podjęta została po wnikliwej analizie każdego fragmentu OS-a danego producenta. Jako przedstawicieli poszczególnych systemów wybrano iPhone’a 5, Nexusa 5, BlackBerry Z30 i Nokię Lumię 1520. Porównano m.in. dokładną ilość kroków, które należy wykonać, aby aktywować konkretną funkcję w telefonie. Jak podaje digit.in - urządzenia badane były pod kątem możliwości użytkowych, opcji dostosowania wyglądu, a także funkcjonalności ekranu blokady. Należy podkreślić, że najlepszy system wybierano dla urządzeń wyjętych prosto z pudełka, bez instalacji dodatkowych aplikacji. Zignorowano więc sklepy z aplikacjami, które często stanowią o sile danego systemu.

Testerzy spędzili z urządzeniami setki godzin, a zwycięzcą okazał się BlackBerry 10.2, który wyróżniono za bardzo rozbudowaną wyszukiwarkę, system zarządzania pocztą elektroniczną i kontaktami, a także funkcje aparatu. Tak się składa, że ostatnio dołączyłem do grona użytkowników BlackBerry 10 i mogę na świeżo opisać wrażenia z obcowania z najlepszym systemem mobilnym wg indyjskiego magazynu technologicznego Digit.

Na początku tego miesiąca przesiadłem się z Samsunga Galaxy Note II pracującego pod kontrolą systemu Android 4.3 na BlackBerry Z10 z systemem BB10 w wersji 10.2. Urządzenia te mają podobną specyfikację (z lekką przewagą w stronę Note), a mimo tego BlackBerry działa dużo płynniej i szybciej. Note na początku też był szybki jak błyskawica, ale w ciągu roku strasznie zwolnił. Aplikacje otwierały się znacznie wolniej niż na początku, a wejście w galerię lub kontakty wiązało się z około pięcio-sekundowym oczekiwaniem.

Spowolnienie działania telefonów z Androidem w miarę upływu czasu chyba nikogo już nie dziwi. Powiecie pewnie, że BlackBerry też stanie się wolniejszy z czasem, ale ja jestem przekonany, że tak nie będzie. Potwierdza to fakt, że mój brat od prawie roku używa BlackBerry Z10 i system działa tak samo szybko, jak na moim nowym urządzeniu. W czasie, gdy jeszcze używałem Note, porównywaliśmy szybkość działania systemów i zdecydowanie częściej wygrywał Z10.

Największą różnicę zauważyłem w prędkości przełączania się między aplikacjami. Wcześniej musiałem przez kilka sekund przytrzymać przycisk "Home" i czekać aż wyświetli się lista otwartych programów i dopiero wtedy mogłem wybrać interesującą mnie aplikację. Teraz wystarczy jeden gest z dołu ekranu i aplikacja momentalnie jest minimalizowana do postaci aktywnej ramki, więc od razu mogę wybrać następny program, który chcę otworzyć. Multitasking w BlackBerry 10 jest najszybszy spośród wszystkich systemów mobilnych.

HUB. Tak tak, wiem, że użytkownicy BlackBerry posługują się tymi trzema literkami jak orężem w walce z nieprzyjacielem, ale wygoda tego rozwiązania jest nieoceniona przy zarządzaniu powiadomieniami, mailami, wiadomościami SMS itp. Wszystko w jednym miejscu, szerokie możliwości modyfikacji i personalizacji wyświetlania, kodowanie kolorami, PriorityHUB. Zawsze pod ręką, zawsze gotowy do pracy, "wystarczy jeden gest".

Kolejne hasło, powtarzane jak mantra przez używających BlackBerry. Dziedzictwo po dawnych, królujacych w biznesie telefonach nie ucierpiało nawet po dodaniu wielu funkcji multimedialnych. To nadal jest przede wszystkim narzędzie do pracy, a nie maszynka do gier.

Pisanie na Z10 to prawdziwa przyjemność. Jedynie na początku byłem w szoku po zmianie rozmiaru ekranu z 5,5" w Note do 4,2" w BlackBerry. Jednak szybko się przyzwyczaiłem. System podpowiedzi i intuicyjne "wyrzucenie" proponowanego słowa w stronę tekstu robi wrażenie. Wygodnie pisało mi się na klawiaturze z Windows Phone, na Androidzie korzystałem ze świetnego SwiftKey, ale dopiero klawiatura BB10 jest na tyle wygodna, że bez problemu mogę pisać na niej dłuższe teksty, także ten felieton.

W zasadzie aktualizacje to nie koszmar znany z Androida, a bardziej podejście do jakiego przyzwyczaiło swoich użytkowników Apple. Pada hasło: "Nowa wersja systemu!". Kliknięcie odpowiedniej opcji w ustawieniach i cieszymy się nową wersją razem z milionami innych użytkowników.

Do szału doprowadzał mnie chroniczny brak aktualizacji Note II do wersji KitKat 4.4. Mimo tego, że posiadałem model XEO (międzynarodowy) to nie otrzymałem aktualizacji podczas gdy klienci z Francji mogli bez problemu pobrać ją w trybie OTA. Opóźnienia w aktualizacji są dla mnie zrozumiałe w wypadku urządzeń brandowanych przez operatorów, ale w przypadku wersji międzynarodowych nie znajduję usprawiedliwienia dla Samsunga.

Zanim zmieniłem telefon, dokładnie sprawdziłem, czy wszystkie aplikacje, których używam codziennie są dostępne w BlackBerry 10. Nie wszystkie znalazłem w oficjalnym sklepie BlackBerry World. Wiadomo jednak, że w telefonach kanadyjskiego producenta wyposażonych w system BlackBerry 10 możliwe jest instalowanie aplikacji z Androida. Kwestia występujących braków w sklepie BB World zostanie ostatecznie rozwiązana wraz z aktualizacją systemu do wersji 10.3, w której preinstalowany będzie Amazon Appstore.

Wielu zarzucało BB10 toporność w designie. Te zarzuty niedługo odejdą w niepamięć. Premiera nowej wersji 10.3 przyniesie usprawnienia w funkcjonalności, ale te bardziej widoczne będą miały miejsce w interfejsie. Świeży, modny, elegancki - te określenia będą bardziej przystawały do nowej odsłony.

Dla mnie jednak bardziej liczą się te drobne zmiany, które ułatwiają pracę i jeszcze bardziej przyspieszają interakcje z systemem. Jedną z takich zmian jest pojawienie się opcji skasowania powiadomienia lub oflagowania wiadomości tuż po sprawdzeniu powiadomienia w HUB. Przez kilka sekund widoczne są ikony do kasowania i flagowania wiadomości. Jeżeli nie zdecydujemy się usunąć ani oflagować powiadomienia, ikony znikają z ekranu. Widać, że BlackBerry słucha uwag swoich użytkowników.

Z ciekawszych funkcji, które zostaną dodane w wersji 10.3 wymienię nagrywanie wideo HD w 60 kl/s., pojawienie się asystenta głosowego, czy też aktywne ramki, które pozostaną na ekranie nawet po restarcie urządzenia. Pojawi się również BlackBerry Blend, który pozwoli na wyświetlenie pełnej zawartości urządzenia w komputerze i umożliwi pisanie wiadomości e-mail lub SMS, nawet wykonywanie połączeń z poziomu PC.

Z przesiadki na BlackBerry 10 jestem zadowolony, a patrząc na kierunek rozwoju systemu mogę ze spokojem czekać na kolejne aktualizacje. Nie planuję w najbliższym czasie powrotu do Androida. Sprzęt BlackBerry jest w Polsce mało popularny, ale każdy powinien przetestować na własnej skórze, jak sprawdzają się urządzenia i system BlackBerry przed wydaniem ostatecznej opinii.

---

Zdjęcie główne pochodzi z serwisu Shutterstock