Alior Bank i T-Mobile oficjalnie łączą siły - znamy szczegóły oferty, promocje i rabaty
Przekształcenie Alior Sync w T-Mobile Usługi Bankowe nie jest zaskoczeniem. Już w miniony weekend pojawiła się aktualizacja aplikacji dostępowej, a ogłoszenie podpisania umowy między bankiem i operatorem odbyło się kilka miesięcy temu. Dzisiaj odbyła się w końcu oficjalna prezentacja oferty, a nowa usługa wedle jej twórców ma być czymś bezprecedensowym na skalę europejską.
Miałem okazję być dzisiaj na warszawskiej prezentacji nowej oferty T-Mobile Usługi Bankowe. Spotkanie prowadzili Wojciech Sobieraj, czyli prezes zarządu Alior Banku oraz Miroslav Rakowski, prezes T-Mobile Polska. Opowiedzieli oni o obecnym stanie mobilnej bankowości w Polsce oraz przedstawili jak prezentuje się nowy produkt z dziedziny bankowości.
Zobacz także: Wiemy, kiedy wystartuje LTE w T-Mobile.
Zapowiada się naprawdę ciekawie.
Umowę o współpracy między Alior Bankiem a polską siecią komórkową T-Mobile została ogłoszona kilka miesięcy temu. Od tego czasu bank i operator pracowali nad przygotowaniem dla klientów atrakcyjnej, łączonej oferty. Już w majowy weekend klienci Alior Synca mogli zobaczyć pierwsze efekty w postaci nowej aplikacji i odświeżonego serwisu, a dzisiaj poznaliśmy szczegóły na temat integracji usług.
No dobra, ale czemu polski operator chce współpracować z bankiem, a nie otwiera swojej usługi - w końcu jeśli chodzi o zarządzanie samymi pieniędzmi oba podmioty mają doświadczenie w przesyłaniu pieniędzy i danych? Dzisiaj na konferencji powiedziane zostało wyraźnie, że bank ma przewagę nad telekomem pod względem... możliwości "oceny ryzyka płatnościowego".
Nie bez znaczenia jest też oczywiście wspólna, sporo większa pula potencjalnych klientów. Oferty łączone są coraz popularniejsze, a przywiązanie klienta do wielu usług na wspólnym rachunku oraz oferowanie bonusów dla użytkowników więcej niż jednej usługi jest dla usługodawcy dobrym wabikiem na klienta. A ten dzięki temu może liczyć na rabatu i niższe ceny - oraz, niestety, większą barierę wyjścia z tego układu w przyszłości.
A dlaczego to ma sens w Polsce?
Na początku konferencji przedstawiono na kilku slajdach, jak dziś prezentuje się polski rynek mobilny. Okazuje sie, że integracja telekomu z bankiem ma dużo sensu w naszym kraju, bo jesteśmy naprawdę... łasi na nowości. Nie tylko znacznie częściej wybieramy smartfony zamiast feature phone’ów u operatorów, ale już teraz 44% Polaków ma w kieszeni tzw. “inteligentny” telefon.
Co więcej, z mobilnej bankowości korzysta już 12% mieszkańców Polski, co odpowiada za… 29% internautów w naszym kraju w ogóle. Znacznie ważniejszą wartością jest jednak wzrost wynoszący 100% rok do roku. To, że Polacy chętnie korzystają z aplikacji banku potwierdzają też wysokie miejsca pozycji tego typu w sklepach takich jak App Store i Google Play. Jednocześnie dostawcy usług są świadomi, że klienci są coraz bardziej niecierpliwi, a bankowość nie jest dla nich celem samym w sobie, a środkiem do celu.
T-Mobile jest przy tym zdania, że operator współpracujący z bankiem jest już teraz w stanie zaoferować innowacyjne rozwiązania polegające na łączeniu usług - ma być to łatwiejsza obsługa, prostsze zarządzanie finansami oraz atrakcyjne rabaty i zniżki. Sieć porównuje się też do innowatorów bankowości nowej generacji na całym świecie i liczy na to, że T-Mobile Usługi Bankowe odniosą sukces na skalę europejską, jeśli nie światową, a współpraca dwóch do tej pory niezależnych podmiotów pozwoli też na lepsze personalizowanie usług dla klienta.
Idealni partnerzy?
Wybór Alior Banku jako partnera T-Mobile nie był przypadkowy. Sam Alior Bank to “dynamiczny i innowacyjny” bank, a Alior Sync było uznane za “najlepsze konto w Polsce”, które dostało liczne nagrody za innowacje. Co podkreślali prowadzący prezentację, Alior zdobył 250 tysięcy klientów w pierwszym roku działalności i teraz obie firmy liczą na dalszy przyrost dzięki bazie konsumentów, którzy zdecydowali się na przejście do T-Mobile.
Sama sieć T-Mobile została wybrana jako partner dla Alior Banku ze względu na to, że jest to “innowacyjny lider rynku”. Operator zaznacza na każdym kroku, że ma najlepszą jakość sieci w Polsce - powołuje się przy tym na obszerne, niezależne badania - a kolejną ważną zaletą T-Mobile jest “najwyższy poziom obsługi klienta”. Wygląda to wszystko na papierze na przemyślane małżeństwo z rozsądku, ale pytanie, co faktycznie będą mieli z tego klienci?
Oferta T-Mobile Usługi Bankowe
Faktyczny rebranding Alior Sync na T-Mobile Usługi Bankowe Dostarczane przez Alior Bank (dobrze, że to nie jest nazwa stosowana w komunikacji marketingowej...) odbył się w już w miniony weekend. Jednocześnie nową identyfikację wizualną otrzymała Bankowość internetowa, aplikacja mobilna banku, wirtualny oddział i portal internetowy, czego z pewnością klienci Alior Synca nie przegapili.
Nowy wygląd nawiązujący do logotypu T-Mobile będą też miały produkty dotychczas dostarczane przez Alior Bank w ramach Alior Sync, takie jak karty debetowe i karty kredytowe. Oprócz tego operator kładzie nacisk na wirtualne karty NFC podpinane do usługi MyWallet (na konferencji dowiedzieliśmy się, że trwają prace nad nową wersją aplikacji MyWallet dla smartfonów). Oprócz kart tradycyjnych i wirtualnych dostępna będzie też klasyczna naklejka zbliżeniowa.
Jeśli chodzi o kontakt klienta z Bankiem, to będzie on możliwy drogą cyfrową, a oprócz tego będzie można udać się do blisko 1000 placówek. Poza sklepami T-Mobile otwarte zostanie pilotażowo 10 placówek T-Mobile Usługi Bankowe w takich miastach jak Warszawa (Targówek i KEN), Katowice, Kraków, Łódź, Poznań, Gdańsk, Bydgoszcz, Szczecin, Wrocław. Wszędzie będzie można podpisać umowę i otworzyć rachunek, a liczba placówek ma oczywiście rosnąć.
To za darmo, tamto za darmo
T-Mobile zaznacza, że najważniejsze plusy Alior Synca nie znikną, a należy do nich przede wszystkim brak opłat za najważniejsze dla większości klientów usługi. Bezpłatne będzie prowadzenie konto i podstawowa karta debetowa oraz wypłaty z wszystkich bankomatów w kraju i zagranicą. Tak samo nie będzie żadnych opłat za przelewy internetowe i mobilne, a klienci otrzymają także 10 darmowych przelewów natychmiastowych w miesiącu.
Dla klientów T-Mobile przygotowano też szereg dodatkowych usług i promocji, z czego warto wymienić “1000 złotych limitu na rachunku” przy zakładaniu konta, czyli debet w tej wysokości już na starcie. Całość ma być dostępna bez zbędnych formalności dla klientów post-paid z dobrą historią płatności, a papierkologia ma zajmować maksymalnie pięć prostych kroków. Nawet niespersonalizowane karty będą wydawane na miejscu w oddziale bez konieczności czekania pocztą.
500 złotych tu, 500 złotych tam...
Klienci T-Mobile po zdecydowaniu się na T-Mobile Usługi Bankowe będą mogli też skorzystać z promocji typu cashback do łącznej kwoty 500 złotych - przy czym miesięczny zwrot to do 50 złotych przy użyciu kart debetowych i NFC, który można otrzymać 10 razy w kolejnych miesiącach. Warunek? Regularne zasilenia konta bankowego kwotą 1000 złotych miesięcznie.
Sieć ma też propozycję dla osób, które będą zmieniać operatora. Za podpisanie umowy na abonament w wysokości około 50 złotych (taryfy comfort i premium) przez pierwsze 10 miesięcy będą oni otrzymywać 50 złotych zwrotu, co daje taką samą okrągłą kwotę 500 złotych. Ostatnią nowością jest natomiast premia 500 złotych przy pożyczkach do 10 tysięcy złotych.
To nie wszystko
Nie zabrakło też promocji dla klientów prepaid, który będą mogli od teraz uzyskać 20% więcej wartości doładowania realizowanego z poziomu T-Mobile Usługi Bankowe. Z pewnością osoby, które zdecydowały się na telefon na kartę w T-Mobile lub Heyah docenią ten dodatek. Niestety, nie wiadomo jeszcze nic konkretnego o ofercie dla biznesu.
Na koniec konferencji ogłoszono też “transfer roku”. Dla osób śledzących losy polskich celebrytów z pewnością będzie ważną informacją, że Robert Lewandowski i Anna Lewandowska zaufali T-Mobile ;) Będą oni reprezentować sieć i nowy produkt w postaci T-Mobile Usługi Bankowe dostarczane przez Alior Bank w kampanii marketingowej.