Nowe szybkie pociągi Pendolino dla PKP InterCity... spóźnią się
Zgodnie z umową podpisaną z producentem pociągów, PKP InterCity powinno odebrać osiem składów Pendolino. Pociągi stoją już na warszawskim Grochowie, jednak PKP ich nie odbierze ze względu na brak homologacji. Homologacji nie ma zaś dlatego, że nie jest dostępna infrastruktura kolejowa umożliwiająca przeprowadzenie ostatecznych testów.
Serwis RMF24 poinformował, że PKP InterCity nie odbierze od producenta pociągów Pendolino składów nie posiadających homologacji na 250 km/h. Elektryczne zespoły trakcyjne są już gotowe i czekają w Polsce na uzyskanie homologacji. Jak tłumaczy Alstom - producent taboru - tej jeszcze nie ma ze względu na brak dostępnej infrastruktury kolejowej zgodnej z europejskim systemem sygnalizacyjnym ERTMS.
To pozornie błahe zamieszanie i niedopatrzenie może słono kosztować.
Nie ma homologacji, więc będą kary
PKP InterCity zamówiło dwadzieścia składów Pendolino. Pierwsza partia miała składać się z ośmiu składów wartych 160 mln euro. W późniejszym terminie PKP odbierze pozostałe dwanaście pociągów o wartości 20 mln euro każdy. Do ogólnych kosztów należy doliczyć również budowę centrum serwisowego oraz 17 lat obsługi taboru Pendolino.
Gra toczy się o spore pieniądze, więc PKP InterCity zamierza ukarać producenta za niedostarczenie pierwszych pociągów w umownie przewidzianym terminie. W związku z powyższym PKP IC będzie naliczać co miesiąc 480 tys. euro kary za każdy nieodebrany pociąg. Miesięczne opóźnienie w uzyskaniu homologacji może kosztować producenta blisko 4 mln euro.
To wszystko dlatego, że dla PKP InterCity pociągi Pendolino są ważne również z wizerunkowego punktu widzenia.
Kiedy pojedziemy pociągami Pendolino?
Dzięki Pendolino PKP InterCity w znaczącym stopniu skróci czas przejazdów.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i zarówno Alstom jak i PKP InterCity wystrzegą się kolejnych opóźnień pierwsi pasażerowie pojadą Pendolino w grudniu tego roku.
Jak szybkie będą szybkie pociągi?
Z jednej strony umowa mówi o 250 km/h - takie dane zostały wykorzystane do wyliczenia powyższych czasów przejazdów. Jednak Alstom do tej pory złożył wniosek jedynie o homologację na 160 km/h. PKP InterCity informuje, że nie odbierze takich pociągów i w kwestii prędkości nie pójdzie na kompromisy.
Przedstawiciel Alstorm spokojnie podchodzi do kwestii uzyskania homologacji na 250 km/h.
Gdy Alstorm nie dostarczy odpowiednich dokumentów, PKP InterCity będzie naliczać kary. Jednak przewoźnik będzie miał również dodatkowy problem, gdyż do tej pory nie powstał awaryjny rozkład jazdy, który mógłby wejść w życie bez nowych pociągów. Jednak rzecznik prasowy przewoźnika zapewnia nas, że wszystko przebiega zgodnie z planem,