Koniec odwiecznego problemu jest bliski, czyli w poszukiwaniu idealnej tubki z pastą do zębów
Problem, który znamy wszyscy: jak do samego końca wycisnąć pastę z tubki. Zapasowej nie mamy, a w tubce NA PEWNO coś jeszcze jest - czujemy to pod palcami. Jednak ta ostatnia kropelka nie daje się za nic wycisnąć - schowała się gdzieś w zakamarkach plastikowej tubki.
Sfrustrowana takimi sytuacjami projektantka przemysłowa Nicole Pannuzzo stworzyła projekt tuby, która umożliwia wyciśnięcie całej dostępnej pasty.
Tubka do pasty niewiele się zmieniła od swojego wynalezienia. Pierwsza pasta w wyciskanych tubkach to Zonweiss, wyprodukowana przez Johnson & Johnson w 1889 roku. Firma Colgate-Palmolive uzurpuje sobie pierwszeństwo w oficjalnych materiałach, jednak oni rozpoczęli sprzedaż swojej pasty w tubkach dopiero w 1896 roku.
Zonweiss była pierwszą pastą w formie jaką znamy dzisiaj - półpłynnej, gotowej do nałożenia na szczoteczkę. Poprzednio znane produkty do czyszczenia zębów były dostępne w formie proszku, który należało nałożyć na szczoteczkę a następnie zmoczyć. Johnsonowie byli więc w tym przypadku innowatorami na dwóch polach: postaci produktu i jego opakowania.
Od tamtego czasu, aż do dziś, tubka wygląda dokładnie tak samo.
Na stronach typu LifeHacker znajdziemy mnóstwo porad, jak zmusić tubkę do oddania ostatniej kropli pasty - od wyciskania jej na krawędzi stołu czy łazienkowego blatu, po rozcinanie tubki i wyskrobywanie pozostałości ze środka.
Według Nicole Pannuzzo przyszedł czas, aby to zmienić. Ta absolwentka uniwersytetu w Arizonie postanowiła przemyśleć tubkę z pastą na nowo.
W propozycji, nazwanym przez Nicole "Colgate Redesign", autorka wykorzystała inspirację japońskim origami - sztukę składania kartek papieru. Udało jej się stworzyć opakowanie, które równomiernie i łatwo się zapada, wyciskając pastę, i pozostawiając po sobie niewielką, pustą tubkę do wyrzucenia. Struktura opakowania przypomina nieco akordeon - składa się płasko, co zmniejsza ilość śmieci w naszych koszach.
Pannuzzo przetestowała swoją tubkę wielokrotnie - i, jak sama mówi, opakowanie, mimo że nie idealne, jest wygodniejsze w użyciu i oszczędniejsze niż tradycyjna tubka.
Projekt Nicole nie jest jedynie ćwiczeniem młodego absolwenta. Koncepcja dotarła do menadżerów z firmy Colgate-Palmolive, i, jak wieść niesie, jest w tej chwili analizowana. Być może więc my, jako klienci, zyskamy lepsze opakowania, a młoda projektantka pierwszy duży kontrakt.
Źródła: Strona autorki opracowania, Smithsonian, KilmerHouse
Fotografia A tube of toothpaste with breath strips. White background. Closeup. pochodzi z serwisu ShutterStock.