Microsoft uruchomił Office Online, czyli webową i darmową wersję pakietu biurowego
Wczorajsza premiera nowej, a w sumie to odmienionej chmury OneDrive to nie jedyne nowości od Microsoftu. Kolejną jest Office Online, czyli webowa wersja Worda, Excela czy też PowePointa.
W kwestii wyjaśnienia – webowa wersja Office’a była już dostępna od jakiegoś czasu. Dostęp do niej mieli wszyscy użytkownicy chmury Microsoftu. Wczoraj usługa doczekała się kilku dość kosmetycznych, ale ważnych dla użytkownika zmian.
Pierwsza różnica to po prostu zmiana nazwy.
Pakiet wcześniej nazywał się Office Web Apps, co nie dość, że nie brzmiało zbyt dobrze, to mogło jeszcze wprowadzać użytkowników w błąd, ponieważ „Apps” sugeruje, że coś trzeba zainstalować. Teraz usługa nazywa się dużo prościej i lepiej pod każdym możliwym względem, w tym marketingowym. Nowa nazwa to po prostu Office Online. Bo to w końcu nic innego, jak online’owa wersja Office’a.
Kolejna zmiana dotyczy dostępu do samej usługi. Wcześniej była dostępna dla użytkowników SkyDrive’a, a teraz OneDrive’a. Na dodatek, nie wszyscy oni wiedzieli, że mają dostęp do webowej wersji pakietu biurowego. Dlatego też Microsoft zdecydował się na stworzenie specjalnej strony, gdzie bez problemu można stworzyć dokument Worda, Excela, OneNote’a, PowerPointa czy dostać się do Outlooka. Teraz wystarczy wejść na stronę www.office.com i zalogować się na swoje konto Microsoftu. Jeśli już macie Windows Games, Outlooka czy też OneDrive’a, to wystarczy użyć tego samego loginu i hasła. Wszystkie tworzone dokumenty są automatycznie zapisywane w chmurze.
Oprócz tego Microsoft dodał też sporo szablonów do webowej wersji Office’a. Są one dostępne dla Excela, Worda oraz PowerPointa. Dzięki temu dość szybko można stworzyć nieźle wyglądający dokument, bez zabawy w formatowanie każdej tabelki czy też wykresu. To drobiazg, ale całkiem miły. Microsoft nie zapomniał także o łatwym przełączaniu się między online’owymi wersjami programów z pakietu Office. Co ciekawe, po wysunięciu górnej belki, cały czas ujrzymy jeszcze ikonę SkyDrive, a nie OneDrive, ale pewnie wkrótce zostanie to poprawione.
Oczywiście Office Online pozwala na udostępnianie dokumentów innym użytkownikom, wspólną pracę nad dokumentami z podglądem zmian w czasie rzeczywistym. Jeśli korzystam także z tradycyjnego pakietu Office 2010 lub 2013 to wszystkie pliki można zapisywać w chmurze, a te tworzone w wersji webowej także edytować lokalnie.
Office Online to całkiem przyjemna usługa. Co prawda opcji edycji nie ma aż tak dużo, jak w przypadku zainstalowanego pakietu na dysku twardym komputera, ale przecież większość z nas korzysta lub korzystało kiedyś z Office’a. Teraz mamy dostęp do darmowej, webowej wersji, która oferuje dobrze znany interfejs i pewność, że pliki będą dobrze obsługiwane przez aplikacje. Prawda jest taka, że Office Online nie oferuje nic więcej niż Dokumenty Google, ale myśląc o pakiecie biurowym, myślimy właśnie o produkcie Microsoftu. Na dodatek wczoraj na założenie konta – dzięki darmowym 100 GB w OneDrive – mogło zdecydować się sporo nowych użytkowników, więc jest szansa, że zaczną korzystać także z webowej wersji Office’a.
Ja sam chyba zacznę, bo oferuje mi on wszystko to, co jest mi potrzebne do pracy, chociażby pisząc teksty na Spider’s Web i tak naprawdę widzę coraz mniejszą konieczność korzystania z tradycyjnego pakietu Office od Microsoftu.