Włamywali się do sieci rządowych, okradali operatorów i firmy, ale pomagali też łapać pedofilów - najbardziej znani hackerzy cz.1

Hacker (wym. haker) to według języka polskiego osoba włamująca się do sieci i systemów komputerowych. Termin często mylony z crackerem (wym. krakerem), który zajmuje się łamaniem zabezpieczeń. Społeczność hakerska nazywa crackerami osoby, które są przestępcami.

Uzyskują dostęp do tajnych danych. Kradną informacje na temat użytkowników danej usługi. Podmieniają rządowe strony internetowe. Ale kim są naprawdę? Jaką mają twarz? Jak się nazywają? Poznajcie najbardziej znanych hakerów/krakerów na świecie.

Urodził się w 1963 roku. Swoją przygodę z oszustwami zaczął od darmowych podróży autobusami po Los Angeles. Bilety były – jak na możliwości dziecka – bardzo drogie, więc Kevin obszedł ten problem. Najpierw znalazł stary kasownik, a później zauważył, że kierowcy co wieczór wyrzucają niewykorzystane bilety do śmietnika na zajezdni. W międzyczasie chłopak odkrył, że wybijane na biletach dziurki nie były przypadkowe i określały datę i godzinę kasowania.

Później, w czasach szkolnych, Mitnick zajął się phreakingiem, czyli włamaniami do sieci telefonicznej. Robił to głównie dla zabawy. Zdobywał informacje o abonentach lub robił ludziom kawały. Generalnie, nic strasznego.

Jednak z czasem kawały telefoniczne i nabijanie sporych rachunków różnym firmom przestało wystarczyć. Pod koniec 1980 roku Mitnick dokonuje swojego pierwszego poważnego włamania – zdobywa dane firmy leasingowej. Później włamuje się jeszcze do Pacific Bell, w wyniku czego 3 miesiące spędza w poprawczaku.

Z czasem Mitnick zaczął się rozkręcać. Włamał się do APRANET-u, a później zmienił informacje kredytowe dotyczące sędziów i oskarżycieli, którzy skazali go na kolejne 6 miesięcy za kratkami. Po tym wyczyścił swoją kartotekę policyjną.

Jednak nie uchroniło go to od wymiaru sprawiedliwości. W 1987 roku zostaje na niego założony 36-miesięczny nadzór kuratora. Oczywiście w tym czasie Kevin dokonuje kolejnego włamania za co trafia do więzienia, gdzie przechodzi też program odwykowy. Po wyjściu z zakładu karnego Mitnick znika z pola widzenia stróżów prawa.

Później Mitnick włamuje się na domowy komputer specjalisty ds. bezpieczeństwa – Tsutomu Shimomury. Nie był to jednak zbyt dobry ruch z jego strony, ponieważ w 1995 roku, dzięki współpracy z Shimomurą, legendarny haker zostaje złapany. Dostaje wyrok niecałych 4 lat więzienia. Jest on tak niski, ponieważ nie zarzucano mu czerpania korzyści z włamań.

Kevin Mitnick wychodzi z więzienia w 2000 roku, ale jeszcze przez 3 lata obowiązuje go zakaz korzystania z komputerów i telefonów komórkowych. W końcu haker sam zostaje specjalistą ds. bezpieczeństwa. Dzisiaj jest znany na całym świecie. Napisał kilka książek (np. Sztuka infiltracji. Czyli jak włamać się do sieci komputerowych. Biblia hakerów), a jego historia była inspiracją dla twórców filmowych (np. Obława w 2000 roku).

Dzisiaj Kevin (idealne imię dla hakera?) jest starszym redaktorem serwisu Wired. Zasłynął między innymi tym, że włamywał się na komputery wielu znanych aktorek. Jednak na swoim koncie ma też włamania na urządzenia należące do Pentagonu i FBI. Najbardziej znany jest chyba z tego, że dzięki swoim umiejętnościom wygrał Porsche 944 w teleturnieju radia KIIS-FM.

Przez władze był nazywany Hannibalem Lecterem komputerowego świata. Jeden z odcinków znanego programu Unsolved Mysteries został poświęcony tylko jemu. Jak się później okazało – wpadł właśnie z tego powodu, ponieważ jeden z widzów rozpoznał Poulsena, jak ten kupował w sklepie prezerwatywy.

W 1994 roku Poulsen przyznał się do wykroczeń, za co został skazany na więzienie. Po wyjściu przyczynił się do złapania pedofila, który na kilkuset kontach MySpace umieszczał dziecięcą pornografię. Dzisiaj uchodzi za gwiazdę i jest uznawany za białego hakera.

Jego historia zaczęła się w 1983 roku, kiedy jako zaledwie 17-latek wybrał się do kina na film pt. „WarGames”. Opowiadał on o młodym hakerze, który przez przypadek włamuje się do komputera Pentagonu, odpowiedzialnego za symulację globalnej wojny atomowej. Niestety system nie odróżnia fikcji od rzeczywistości, co niemal doprowadza do prawdziwej wojny. McKinnon po raz pierwszy pomyślał wtedy, że fajnie byłoby zostać hakerem. Główny bohater filmu swoimi działaniami zdobywa uznanie specjalistów rządowych, dzięki czemu czeka go spektakularna kariera. Życie McKinnona potoczyło się jednak zupełnie inaczej.

Gary McKinnon był bezrobotnym administratorem systemów komputerowych, kiedy to w latach 1995-2002 dokonał największych w historii włamań do sieci wojskowych. Dostał się do 97 komputerów, należących do NASA, Armii USA, Departamentu Obrony, Pentagonu i US Navy. Zrobił to, ponieważ szukał dowodów na istnienie życia pozaziemskiego. Naprawienie szkód, których dokonał, wyceniono na 700 tysięcy dolarów. Co ciekawe, wszystkiego dokonał z komputera ciotki swojej dziewczyny w Crouch End.

Jak mówi w rozmowie z The Guardian – Wszystkie teorie spiskowe opierały się bardziej na domysłach niż konkretnych dowodach. A on właśnie chciał tych dowodów. Dlatego włamał się do rządowych komputerów, aby potwierdzić swoje teorie.

McKinnon twierdzi, że widział oryginalne zdjęcia z satelitów, na których widać UFO. Znalazł także listę oficerów, którzy byli nazywani „Non-Terrestrial Officers”, co można przetłumaczyć jako „nieziemscy oficerowie”. Gary utrzymuje także, że trafił na listę statków, które w jego opinii są statkami kosmicznymi. Twierdzi także, że Stany Zjednoczone są w posiadaniu technologii antygrawitacji oraz wolnej energii.

Interesujące jest także to, że w trakcie swoich włamań McKinnon widział dziesiątki innych hakerów z całego globu, którzy włamywali się do tajnych sieci w tym samym czasie co on. Pochodzili oni między innymi z Dani, Włoch, Niemiec, Turcji, a nawet Tajlandii.

W 2008 roku został wydany nakaz ekstradycji Gary’ego McKinnona do Stanów Zjednoczonych, ale sprawie sprzeciwiła się między innymi ówczesna minister spraw wewnętrznych Theresa May. W tym samym roku został u niego zdiagnozowany zespół Aspergera. Gary cały czas przebywa w Wielkiej Brytanii. Grozi mu 70 lat więzienia.

Zdjęcie Hacker typing on a laptop with binary code in background pochodzi z serwisu Shutterstock