Drukarka 3D to niezły pomysł na domowy biznes
Nie każdego stać na własną drukarkę 3D. Zresztą, nie każdy jej potrzebuje, mimo wielu możliwych praktycznych zastosowań. To daje szansę pośrednikom i otwiera zupełnie nową gałąź handlu.
Po co ci drukarka 3D? Zakładamy, że nie masz firmy zajmującej się obróbką materiałów i chcesz mieć takie cacko w domu. Możesz ją wykorzystać na dziesiątki różnych sposobów. Marzysz o własnym, unikatowym etui dla twojego smartfonu? Żaden problem. Bawisz się w Warhammera i chcesz wydrukować Wielkiego Króla Orków? To pestka dla drukarki 3D. Możesz też drukować części zamienne do urządzeń domowych, które ci się popsuły. Zastosowań takiej drukarki jest multum. Jest jednak pewien problem.
Tego typu urządzenia są wciąż bardzo drogie i ciężko je nazwać intuicyjnymi w obsłudze. Myśl o małej fabryce plastikowych części jest bardzo kusząca, ale pilniejszym wydatkiem okazuje się jednak oddanie komputera do serwisu, czesne za szkołę dziecka, opony zimowe czy nowa sukienka dla ukochanej. A w końcu ile razy będziemy potrzebowali, tak serio serio, coś wydrukować, czego faktycznie potrzebujemy?
[gallery link="file" ids="87634,87633,87636"]
Czytelnikom, którzy mają w sobie żyłkę do handlu powinna już w tym momencie w głowie zapalać się lampka ostrzegawcza. Przecież to idealny pomysł na biznes! Ktoś potrzebuje coś wydrukować, ale nie stać go na drukarkę 3D. Takich „ktosiów” z całą pewnością jest mnóstwo. Ergo, należy kupić drukarkę i zacząć reklamować swoje usługi w Sieci.
Na ten sam pomysł wpadło już kilka innych, obrotnych osób. W tym sam eBay. Na App Store jest już dostępna aplikacja eBay Exact, dzięki której można zamawiać przedmioty pochodzące z druku 3D. Od figurek aż po biżuterię. Ceny, w zależności od złożoności projektu, wahają się od dziewięciu do 350 dolarów. Użytkownik może decydować o kolorze przedmiotu i zastosowanych materiałach. Niestety, nie można, przynajmniej na razie, przysyłać własnych projektów CAD, można korzystać wyłącznie z gotowych szablonów Aplikacja przyjmuje płatności dokonywane za pomocą PayPala.
To pierwsza i jedna z nielicznych ofert tego typu. A tych będzie z całą pewnością przybywać i przybywać. W Polsce, według tego co udało mi się ustalić za pomocą wyszukiwarek internetowych, jeszcze nie ma ani jednej firmy proponującej tego typu usługi. Jeżeli się mylę, proszę mnie poprawić w komentarzach. Nie zmienia to jednak tego, że popyt jest. A podaż jest wyjątkowo niska. Czytelniku, może czas założyć nową działalność gospodarzą…?
above.Maciek Gajewski jest dziennikarzem, współprowadzi dział aktualności na Chip.pl, gdzie również prowadzi swojego autorskiego bloga.