REKLAMA

Ping.it - serwis społecznościowy, którego działanie opiera się na poczcie e-mail

Wiele młodych startupów próbuje swoich sił tworząc nowe usługi oparte na współdzieleniu informacji z innymi użytkownikami sieci. Ping.it jest wśród nich swoistym ewenementem - mimo swojej społecznościowej natury skupia się na najpopularniejszej formie internetowej komunikacji, czyli na poczcie e-mail.

03.01.2013 08.50
Ping.it – serwis społecznościowy, którego działanie opiera się na poczcie e-mail
REKLAMA

Kilka dni temu Ping.it rozpoczął publiczne beta testy. Zarejestrowałem się w usłudze i następnego dnia dostałem zaproszenie do jej testowania. Startup pochodzi z Norwegii, ale aplikacja usługi powstała w Polsce, dlatego podświadomie patrzyłem na całość bardziej przychylnym okiem.

REKLAMA

Ping.it pozwala na szybkie wysyłanie polecanych stron poprzez e-maile. Wielu internautów dzieli się ze znajomymi ciekawymi treściami za pośrednictwem Facebooka, Twittera, czy też inną sieć społecznościową. Jednak według statystyk, aż 66% linków nadal jest przekazywanych przez maile i komunikatory. Takie rozwiązanie sprawia, że polecana strona lub inne treści w internecie trafiają bezpośrednio do danego odbiorcy lub też grupy odbiorców.

Działanie Ping.it polega na zainstalowaniu specjalnej zakładki na pasku ulubionych stron. Skryptozakładka ta pozwala na uruchamianiu mini aplikacji, która pozwala na wysyłanie przeglądanych stron prosto do wybranej grypy odbiorców. Wszystko działa szybko i sprawnie.

Ping It

Polecane strony możemy współdzielić zarówno z innymi użytkownikami Ping.it jak i wszystkimi innymi adresami e-mail, które bez problemu zaimportujemy do usługi. Do serwisu możemy zalogować się za pośrednictwem Facebooka, Twittera, Google+ lub nowego konta.

REKLAMA

Jak na wersję beta, usługa działa całkiem przyzwoicie. Zaobserwowałem jedynie problem z wysyłaniem pingów na adres e-mail, który kilka razy występuje w kontaktach. Mam mały bałagan na koncie Gmail i niektóre adresy są zdublowane. Na co dzień nie stanowiło to dla mnie problemu. Jednak przy próbie wysłania wiadomości na taki adres Ping zgłaszał błąd serwera. Kontakty, które zaimportujemy do Pinga, mogą być przydzielane do rożnych grup, aby ułatwić nam dzielenie się interesującymi treściami ze znajomymi i współpracownikami.

Ja raczej nie przekonałem się do Ping.it. Aktywnie korzystam z Gmaila, Gtalk oraz Facebooka o Twittera. Nie czuję potrzeby dzielenia się z bliskimi osobami oraz redakcją Spider’s Web materiałami w inny sposób niż robiłem to do tej pory. Niemniej jednak dostrzegam w Ping.it ciekawą alternatywę do aktualnie obowiązujących standardów. Wielu użytkowników, którzy nie przekonali się lub świadomie zrezygnowali np. z Facebooka mogą za pomocą tego serwisu w łatwy sposób dzielić się ze znajomymi ciekawymi materiałami znalezionymi w sieci.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA