Z Pocketa korzystamy jak szaleni. Ponad 240 milionów treści zapisaliśmy „na później” w 2012 roku
Pocket, a wcześniej Read It Later to jedna z tych usług czy narzędzi, bez których nie wyobrażam sobie swobodnego korzystania z internetu, zarówno na swoim komputerze czy przy użyciu smartfona. Wiele osób na całym świecie, dokładnie 7,4 miliona, jest tego samego zdania. W tym roku aż 240 milionów elementów dodaliśmy do naszego schowka, to znacznie więcej niż na przestrzeni lat 2007-2011 razem wziętych. Ciekawe czy zgadniecie, jaki artykuł i materiał wideo był najczęściej zapisywany przez użytkowników Pocket?
Gdy w kwietniu tego roku Read It Later przekształcił się w Pocketa można było mieć wątpliwości czy taki zabieg ma sens. Patrząc na rozwój tej usługi już chyba nikt takich wątpliwości mieć nie powinien. Każdej sekundy jego użytkownicy dodają ponad 10 elementów, a w zasadzie odnośników do treści znajdujących się w internecie. 2012 rok był znaczący dla Read It Later nie tylko ze względu na zmianę nazwy. W dobiegającym końca roku pojawiła się aplikacja dla Kindle Fire, tabletów z Androidem, przeglądarek Chrome i Safari oraz dla komputerów z OS X.
¾ użytkowników usługi korzysta z aplikacji na dwóch lub więcej urządzeniach. Gdzie najczęściej przeglądamy treści zapisane w aplikacji? Jak się okazuje ponad ¼ użytkowników przegląda je na ekranach swojego komputera. To może być zaskakujące, gdyż Pocket przez część osób może być postrzegany przez pryzmat aplikacji mobilnej dającej łatwy dostęp do zapisanych wcześniej artykułów. Ktoś może zatem powiedzieć, że te osoby korzystają z Pocketa w niewłaściwy sposób. Jednak uważam, że jest to błędne stwierdzenie. Sam głównie w taki sposób korzystam z aplikacji - nie mając czasu na przeczytanie jakiegoś artykułu czy gdy znajdę ciekawą rzecz do opisania na łamach Spider’s Web albo zbieram już materiały na dany temat. Najważniejsze, że użytkownik jest zadowolony.
Wracając jednak do infografiki i danych podanych przez Read It Later, kolejną najpopularniejszą platformą, na której korzystamy z Pocketa są smartfony z Androidem, a dopiero później iPhone. Co dziwne na szarym końcu najpopularniejszych urządzeń znajdują się tablety iPad oraz te oparte na Androidzie. Oczywiście użytkowników tabletów jest znacznie mniej niż smartfonów, ale i tak 10% treści przeglądanych na tabletach z systemem operacyjnym od Google to kiepski wynik.
Co jest hitem 2012 roku wśród użytkowników Pocketa? Wśród artykułów królował „Obama’s Way” autorstwa Micheal Lewis, który pojawił się na łamach Vanity Fair. Wśród materiałów wideo? PSY i jego Gangnam Style, bo któż by inny mógł w tym roku wygrać z tym niezbyt ambitnym fenomenem internetu, który, co więcej, prawdopodobnie jeszcze w tym roku zostanie wyświetlony ponad miliard razy.
Twórcy Pocketa muszą 2012 rok zaliczyć do udanych. To nie ulega wątpliwości, bez wątpienia sukces ich produktu nie byłby możliwy bez rozkwitu urządzeń mobilnych, jaki obserwujemy w ostatnim czasie. Nie lada wyzwanie czeka zespół Read It Later, by tegoroczny wynik poprawić. Tyle tylko, że to już w większej mierze nie od nich zależy.