Recenzja Sony Xperia Tipo - mały i tani wariat

Pierwsze wrażenia

Po wyciągnięciu urządzenia z pudełka nie mamy raczej wątpliwości, że w naszych rekach zagościł smartfon ze stosunkowo niskiej półki. Jakość wykonania nie pozostawia, co prawda, wiele do życzenia, ale użyte do wykończenia obudowy materiały nie są najlepsze. Z przodu mamy odporne na zarysowania szkło. Wprawdzie nie jest to Gorilla Glass, ale warto odnotować fakt, że przez cały okres testów na panelu dotykowym nie powstała, żadna większa rysa.

Tylna klapka jest prosta i nie przykuwa oka wyszukanym designem. Została ona wykonana z gumowanego plastiku, co pozytywnie wpływa na wygodę trzymania urządzenia. Dodatkowo gumowana powierzchnia jest odporna na zadrapania i obicia. Niestety ma również sporą wadę - strasznie skrzypi przy mocniejszym ściśnięciu telefonu. Dźwięk ten jest irytujący i co najgorsze, wraz z dłuższym użytkowaniem smartfona nasilał się.

Na uwagę zasługuje dobre umieszczenie obiektywu kamery. Trzymając urządzenie nie zasłaniamy palcami obiektywu, który został umieszczony odrobinę pod powierzchnią klapki na baterię, dzięki czemu nie niszczy się i nie rysuje.

Niestety gniazdo microUSB, które służy również do ładowania telefonu znajduje się na lewym boku obudowy, co jest dość niewygodnym rozwiązaniem. Kiedy ładowałem urządzenie praktycznie go nie używałem, gdyż trzymając je w ręce bezustannie przeszkadzał mi kabel ładowarki. Osoby leworęczne będą miały większe problemy.

Na minus zaliczam również klawisz on/off i chodzi tu nie o nie jego umieszczenie, ale bardzo słabo wyczuwalny skok. Przycisk ten tylko nieznacznie wystaje ponad obudowę i mimo długotrwałego użytkowania nie wyrobiłem sobie nawyku pozwalającego na bezproblemowe odblokowanie urządzenia.

Wyświetlacz

Sony Xperia Tipo posiada ekran TFT o przekątnej 3,2 cala i rozdzielczości 320x480 pikseli. Panel dotykowy bardzo dobrze reaguje na dotyk i bezbłędnie rozpoznaje wszystkie polecenia. Sytuacja wygląda nieco gorzej, jeżeli weźmiemy na tapetę kąty widzenia. Są one stosunkowo słabe i jeżeli popatrzymy na ekran trochę bardziej z góry to obraz staje się bardzo nieczytelny. Obraz wyświetlany na ekranie telefonu zwykle ogląda jedna osoba, ale złożyło się tak, że pokazywałem znajomym teledysk na YouTube i gdy telefon trzymałem w poziomie, osoba stojąca z boku praktycznie nic nie widziała. Nie jest to dyskwalifikująca wada, ale warto o tym pamiętać. Jakość wyświetlanego obrazu oraz kolorów jak na tę półkę cenową jest przyzwoita i nie odnotowałem w tym zakresie większych problemów.

Rozmiary ekranu, a co za tym idzie również urządzenia, sprawiają, że smartfon bardzo pewnie leży w ręce i wygodnie się go obsługuje jedną ręką. Nie ukrywam jednak, że w sporej męskiej dłoni telefon ten wygląda dosyć filigranowo.

Aparat foto

Xperia Tipo posiada aparat fotograficzny o rozdzielczości 3,2 megapiksela z 4-krotnym zoomem cyfrowym. Niestety zabrakło diody LED pozwalającej na oświetlenie fotografowanej sceny, przez co zdjęcia wykonywane w półmroku lub ciemności są słabe.

Fotografowanie w dzień, przy dobrym oświetleniu słonecznym nie sprawia jednak większych problemów i w takich warunkach smartfon spisuje się przyzwoicie. Oczywiście nie wymagam od smartfonu za około 700zł, aby wykonywał fotografie takie jak Samsung Galaxy S III czy Nokia 808 PureView. Xperia Tipo w swojej półce cenowej sprawuje się całkiem dobrze.

Poniżej kilka zdjęć wykonanych tym małym smartfonem od Sony.

Komfort pracy

Telefon jest stosunkowo ciężki, co dodatkowo sprawia, że chwyt jest pewny, a gumowany plastik na tylej obudowie zapobiega wyślizgnięciu się urządzenia z ręki. Ekran bardzo dobrze reaguje na dotyk i nie zdarzają się przypadkowe wybory nieporządnych funkcji.

Jednak smartfon ten nie sprawdzi się w rękach wymagającego użytkownika. Dlaczego? Brak mu mocy. Urządzenie działa pod kontrolą Androida 4.0.4 Ice Cream Sandwich i jest napędzane przez procesor Qualcomm Snapdragon z zegarem 800MHz. Jednak mała ilość pamięci RAM - tylko 512 MB - okazuje się być Achillesową piętą Sony Tipo.

Xperia znacząco zwalnia w momencie uruchomienia kilku aplikacji i częstego przełączania pomiędzy nimi. Jeżeli rozmawiamy jednocześnie na kilku komunikatorach i sprawdzamy na bieżąco maila, Facebooka oraz Twittera możemy szybko doprowadzić Tipo do zadyszki. Jednak co ważne, ani razu smartfon się nie zawiesił, ani nie zrestartował. W krytycznych momentach jedynie spowalniał i potrzebował więcej czasu, zanim przełączył się pomiędzy aplikacjami.

Oprogramowanie

Telefon posiada stosunkowo nową, ale niestety nie najnowszą wersję Androida, która została ponadto okraszona dodatkami od Sony. Interfejs systemu jest delikatnie zmieniony i wzbogacony ciekawym dodatkowym oprogramowaniem, które może być przydatne nie tylko dla mniej wtajemniczonych użytkowników.

Na pokładzie znajdziemy takie programy jak: Track ID, który pozwala na rozpoznawania słuchanych aktualnie utworów, czy Office Suite, który jest jednym z najpopularniejszych pakietów biurowych dostępnych na Androida. Do ciekawostek należy zaliczyć również aplikację Xperia Galeria, która delikatnie zmienia interfejs standardowej galerii zdjęć. Co ciekawe, smartofon miał preinstalowaną apliakcję WhatsApp, której obecność bardzo mnie ucieszyła. Oczywiście program można samemu pobrać z zasobów Google Play, ale cieszy fakt, że Sony postanowiło promować tę aplikację wśród swoich klientów. Mniej zaawansowani użytkownicy docenią również szybki dostęp z poziomu menu do funkcji pozwalających na zarządzanie oszczędzaniem energii oraz kreator konfiguracji, który pozwoli powrócić do ustawień, które np. pominęliśmy przy pierwszym uruchomieniu urządzenia.

Bateria

Producent reklamuje swoje urządzenie zapewniając, że wytrzyma ono 24 godzin pracy na jednym ładowaniu. Musze przyznać, że byłem mile zaskoczony, gdyż Sony Xperia Tipo wytrzymywała u mnie spokojnie 2-3 dni. Zaznaczam, że korzystałem z niej jako drugiego smartfona, co mogło mieć wpływ na ten wynik.

Niemniej jednak nawet przy większym obciążeniu Tipo spokojnie wytrzymywał cały dzień pracy na baterii, przy włączonej transmisji 3G i ciągłej synchronizacji z wieloma usługami online.

Podsumowanie

Sony Xperia Tipo to mały i tani smartfon. Jego cena oscyluje w przedziale 550 - 700zł, ale w serwisach aukcyjnych można dorwać go w jeszcze niższych cenach. Za te stosunkowo niewielkie pieniądze otrzymujemy bardzo poręczne urządzenie, które sprawdzi się nie tylko do monitorowania sieci społecznościowych i poczty email, ale również do przeglądania stron internetowych jak i materiałów multimedialnych. Ze względu na niewielki ekran, Tipo nie sprawdzi się jako narzędzie do edytowania dużych dokumentów tekstowych lub arkuszy kalkulacyjnych. To chyba jednak nikogo nie dziwi.

Xperia Tipo świetnie sprawuje się w roli odtwarzacza muzycznego. Małe rozmiary sprawiają, że smartfon sprawdzi się również jako urządzenie do śledzenia treningów w terenie. Wystarczy uruchomić aplikację Endomondo, włożyć telefon do kieszeni i rozpocząć trening.

Smartfon ten dobrze sprawdzi się w rękach początkujących użytkowników, którzy chcą odkryć i poznać podstawowe możliwości Androida. Będzie on również trafionym wyborem dla posiadaczy tabletów z Androidem, które wykorzystują jako centrum pracy i rozrywki, a jako dopełnienia szukają małego smartfona z zielonym robotem na pokładzie. Jeżeli szukacie telefonu do właśnie takich zastosowań, mogę spokojnie polecić Xperię Tipo.