Flaris Lar 1 to mały prywatny odrzutowiec z Polski, który może zrewolucjonizować lotnictwo

Samolot ten jest pierwszą konstrukcją lotniczą firmy Metal-Master, która została założona przez przez Sylwię i Rafała Ładzińskich w 2000 roku. Ten polski biznes rodzinny cały czas ewoluuje i zajmuje się między innymi realizacją nowoczesnych lini montażowych, na których powstają podzespoły elektryczne do samochodów Porsche, BMW, Mercedes, Audi i VW.

Aktualnie firma pracuje m.in. nad bardzo ciekawym i innowacyjnym projektem. Jest nim prywatny samolot odrzutowy Flaris Lar 1, który został stworzony do tego, aby wypełnić ważną misję. Jego wdrożenie ma być wypowiedzeniem swoistej powietrznej wojny autostradowym korkom i zatłoczonym lotniskom. Osoby, które mają dosyć wielogodzinnego stania w korkach, a zasobność ich portfela nie przeszkadza im w realizowaniu swoich marzeń, będą mogły zacząć podróżować małym prywatnym odrzutowcem.

Pomysł zawitał w głowie Rafała Ładzińskiego juz jakiś czas temu, za jego realizację i przygotowanie konstrukcji odpowiada zespół doświadczonych konstruktorów pod czujnym okiem Andrzeja Frydrychowicza, twórcy legendarnych już maszyn takich jak Wilga, Kruk czy Orlik. Prace posuwają się do przodu przy akompaniamencie całego polskiego środowiska naukowego: Instytutu Lotnictwa, Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych, Politechniki Warszawskiej, Politechniki Wrocławskiej oraz Wojskowej Akademii Technicznej.

Jednostka Flaris Lar 1 została wyposażona w jeden silnik odrzutowy, a jej konstrukcja opiera się na bardzo lekkich kompozytach. Lar 1 jest prekursorem w swojej branży i otwiera nową kategorię ultralekkich odrzutowców dyspozycyjnych – idealnych dla szybkiego przemieszczania się w celach służbowych lub prywatnych. Na pokład maszyny może wsiąść pięciu pasażerów, pod warunkiem, że jeden z nich będzie pilotem.

Lar 1 nie potrzebuje dużych lotnisk i długich pasów startowych, gdyż potrafi wystartować nawet z tych krótkich i trawiastych. Co ciekawe, maszyna jest składana i po zdemontowaniu skrzydeł, można ją przewozić na przyczepie - tak jak zwykły szybowiec. Również jej pilotowanie nie należy do najtrudniejszych, aby zasiąść za sterami Lar 1 wystarczy turystyczna licencja pilota.

Ten mały odrzutowiec obsługuje system ILS oraz TAWS, które zapewniają mu wspomaganie podczas lądowania w trudnych warunkach np. przy ograniczonej lub braku widoczności  W przypadku niemożliwości wykonania manewru posadzenia maszyny na płycie lotniska, system ten poprowadzi odrzutowiec na zastępcze lotnisko.

Samolot jest nie tylko mały, ładny i nowoczesny, ale również bardzo ekonomiczny. Koszty przelotów nie są zbyt wysokie i według tego co podaje producent na swojej stronie, powinny one zachęcić wielu potencjalnych klientów.

Tabela kosztów:
Warszawa – Wrocław odległość 340 km, lot 25 min, koszt 340 zł
Wrocław – Londyn odległość 1400 km, lot 1h 50 min , koszt 1400 zł
Londyn – Warszawa odległość 1640 km, lot 2h 10 min, koszt 1640 zł
Warszawa – Stavanger – Warszawa odległość 2430 km, lot 3h 20 min, koszt 2430 zł
Warszawa – Zakopane – Warszawa odległość 800 km, lot 70 min, koszt 800 zł
Warszawa – Mediolan odległość 1600 km, lot 2h, koszt 1600 zł
Mediolan – Stintino (Sardynia) odległość 730 km, lot 1h, koszt 730 zł
Stintino – Warszawa odległość 2100 km, lot 2h 50 min, koszt 2100 zł

Zespół konstruktorów pracujących nad budową tej maszyny wykonał wiele elementów struktury samolotu przy współpracy z najlepszymi na świecie producentami kompozytów. Użyto technologi stosowanych na co dzień w najnowszych maszynach takich jak Airbus A380 czy Boeing Dreamliner - o którym całkiem nie dawno pisałem na łamach Spider’s Web.

FLARIS LAR 1 – najważniejsze zalety:
- Łatwy pilotaż
- Możliwość operowania z lotnisk trawiastych
- Kompozytowa technologia
- Prędkość przelotowa – 700 km/h
- Pułap – 9000m (FL290)
- Zasięg – 2500 km
- Bezpieczny spadochronowy system ratunkowy
- Masa użyteczna – 400 kg
- Bardzo mała masa startowa – 1500 kg
- L/D=18 (wyjątkowa doskonałość aerodynamiczna)

Patrząc na cudowne kształty samolotu Lar 1 z uśmiechem na twarzy mogę powiedzieć, że firma Metal-Master pokazała, że po raz kolejny Polak potrafi zaskoczyć nie tylko rodaków, ale również cały świat. Liczę na rychłe bezproblemowe wdrożenie jednostek Lar 1 i trzymam kciuki za globalny sukces marki Flaris. Bo w Polsce są już stosunkowo rozpoznawalni w branży, m.in. dzięki wygraniu tytułu „Innowacyjnego projektu branży lotniczej”, który został im przyznany przez gremium naukowo-przemysłowe i Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości.

zdjęcia oraz materiały pochodzą ze strony www.flaris.pl