Marsjański łazik Curiosity nie powala specyfikacją. Twój smartfon jest od niego szybszy
Już kilka razy pisaliśmy o łaziku Curiosity, ale nadal uważamy go za wdzięczny temat. Zwłaszcza, że teraz poznaliśmy, co w nim tak naprawdę siedzi i co nim steruje. Okazuje się, że jeśli Curiosity to technologia nie z tej Ziemi, to każdy smartfon może być co najmniej tworem z innej galaktyki.
Gwoli przypomnienia dla osób, które dopiero obudziły się po Woodstocku. Curiosity (ang. Ciekawość) to marsjański łazik, który wczoraj wylądował na Marsie. Codziennie, przez niemal dwa lata ma przemierzać około 200 metrów i badać Czerwoną Planetę tak, by sprawdzić, czy istnieją na niej warunki do egzystencji. Łazik Curiosity waży 899 kg – jest to rekordowa waga w przypadku marsjańskiego pojazdu. Poprzednie Sojourner, Opportunity i Spirit ważyły kolejno 10,5 oraz po 185 kg. Tak duża waga jest wynikiem zainstalowania 10 przyrządów pomiarowych, które mają robić zdjęcia, pobierać próbki skał i je analizować.
Z łazikiem można łączyć się bezpośrednio tylko, gdy znajduje się on na części powierzchni Marsa zwróconej w stronę Ziemi. Dlatego urządzenie musi często działać autonomicznie i samodzielnie pobierać próbki. Za to odpowiada procesor RAD750, czyli specjalna wersja procesora PowerPC 750 znanego ze starszych wersji komputera Mac oraz konsoli Nintendo GameCube.
Wielu jednostek nie można używać w kosmosie ze względu na duży poziom promieniowania kosmicznego i wiatr słoneczny. Skutkiem pracy w takich warunkach mogą być nagłe zmiany napięcia, powstawanie zakłóceń sygnału lub fizyczne uszkodzenie procesora. Zastosowany RAD750 jest odporny na takie niedogodności. W dodatku potrafi wytrzymać temperatury w zakresie od -50 do 125 stopni Celsjusza. Wszystko to dzięki zastosowaniu odporniejszych materiałów niż krzem. Należą do nich szafir oraz krzem pokryty warstwą dwutlenku krzemu.
RAD750 to procesor wykonany w procesie technologicznym 150 nanometrów. Został on zbudowany z 10,4 miliona tranzystorów, jego powierzchnia to około 130 mm kwadratowych, a jego zegar taktujący to zaledwie 200MHz. Jego wydajność wynosi 200MIPS, co jest wynikiem porównywalnym z Pentiumem pierwszej generacji taktowanym zegarem 150MHz. Jest to jednostka 70 razy wolniejsza od tej zastosowanej w Samsungu Galaxy S III. Oprócz tego komputer został wyposażony w 256MB RAM i 2GB dysk SSD.
Cóż, specyfikacja łazika nie jest, oszczędnie mówiąc, powalająca. Warto jednak pamiętać o tym, że jest to urządzenie zupełnie inne niż nasze domowe komputery. Z drugiej strony pokazuje to, że do kosmicznych zadań nie są potrzebne najszybsze, ale najbardziej wytrzymałe podzespoły.
Mam nadzieję, że ujawnienie tych podzespołów nie sprawi, że Microsoft stanie się obiektem ataków. W końcu nawet Windows XP nie chodził do końca płynnie na 256MB RAM, nie mówiąc o jego późniejszych systemach ; ).