Najcieńszy i najlżejszy na rynku tablet od..Samsunga. Tylko co z tego?
Najgorętszy temat ostatnich miesięcy, a nawet roku - tablety. Po premierze iPada 2 okazało się, że nawej jeśli produkt Apple nie wyróżnia się specjalnie specyfikacją techniczną, to pod względem rozmiarów i wagi bije wszystkie inne dostępne już na rynku i nawet te zapowiadane. Odpowiedź na iPada 2 ze strony Samsunga jest szybka i bardziej konkurencyjna niż pierwszy siedmiocalowy Galaxy Tab. Co Samsung ma zamiar osiągnąć?
iPad 2 zachwycił wszystkich (tak, nawet mnie) rozmiarami. Grubość 8,8 milimetra, waga 600 gramów. W wojnie na rozmiary to ważna kwestia dla konsumentów. Najtańsza wersja WiFi 16 GB - koszt 499 dolarów. W chwili premiery iPada 2 większość światowych producentów nie potrafiła zejść z ceną tak nisko.
Samsung zrobił pierwszy krok i szybko zmienił plany na przyszłość. Nowe modele Galaxy Tabów cenowo ustawią się na dokładnie tym samym poziomie, co iPad 2. Dodatkowo rozmiarowo i wagowo delikatnie wyprzedzą tablet Apple. Różnica niewielka, ale do konsumenta dotrze informacja, że nie jest jedynym tak cienkim i lekkim urządzeniem na rynku. To bardzo ważne, bo keynote i reklamy iPada 2 kłada na to mocny nacisk.
Samsung odpowiada też prząkątną ekranu. Po siedmocalowym Galaxy Tabie, który przez wielu uważany był za zbyt mały nowe Galaxy Taby pojawią się w różnych wersjach - 10.1 cala i 8.9 cala. Oba wyposażone zostaną w dwurdzeniowy procesor o taktowaniu 1 GHz, Androida 3.0 z autorską nakładką Samsunga TouchWiz, dwie kamery - przednią 2Mpix, tylną 3Mpix z możliwością nagrywania wideo 1080p HD oraz wsparcie dla Flash'a 10.2. O Galaxy Tabie 10.1 wiadomo, że będzie posiadał ekran TFT LCD o 1200 x 800 px. Dodatkowo nakładka TouchWiz ma zapewnić dostęp do autorskich hubów - czytelniczego, muzycznego i społecznościowego.
Na papierze wszystko wygląda pięknie, ale ja wiadomo w praktyce bywa z tym różnie. Tylko, że Samsung udowadnia, że z uwagą patrzy na wydarzenia na rynku tabletów. Wypuszczenie dwóch urządzeń o różnych przekątnych ekranu (premiera 10.1 zapanowana jest na 6 czerwca, 8.9 ma pojawić się wczesnym latem) jest rozsądnym posunięciem i uwzględnieniem potrzeb klientów. Lepszy aparat, lepsze wideo, lepsza rozdzielczość - wojna na komponenty trwa.
Jak nowe Galaxy Taby będą sprawować się w użyciu okaże się po premierze. Jednak mają duże szanse na sukces. Sukces rozumiany nie jako opanowanie rynku i wygryzienie z niego iPada 2, to niewykonalne. Porównania z tabletem Apple są nieuniknione, zwłaszcza przy zrównaniu cen. Mimo wszystko to Samsung, a nie Motorola czy HTC ma największy potencjał zbudowany pierwszym Galaxy Tabem, który choć nie sprzedał się w zachwycających ilościach, to stał się bardzo rozpoznawalny. Samsung, który pierwszy pokusił się o tablet produkowany na masową skalę, mimo nie do końca dostosowanego systemu. Nowe modele nie zrobią wokół siebie dużego szumu, ale cenowo i użytkowo staną się realną alternatywą. Koreański producent może zwiększyć swój udział w sprzedaży tabletów.
A kto będzie jego największym konkurentem? Nie iPad 2, ale inne urządzenia oparte właśnie na Androidzie.