REKLAMA

Czy warto płacić abonament za telefon?

02.05.2010 12.38
Czy warto płacić abonament za telefon?
REKLAMA
REKLAMA

Prepaidy oferują te same usługi, co umowy abonamentowe, a do tego są tańsze i nie wymagają żadnych zobowiązań. Czy kredyt na telefon jest dziś ostatnią przewagą abonamentu nad prepaidem – przynajmniej w ofertach dla klientów indywidualnych?

W komunikacie prasowym Plus GSM z 1998 roku czytamy: Ceny rozmów wynoszą 2,42 zł w godzinach szczytu i 1,43 zł poza szczytem (ceny netto). Są one wyższe niż w przypadku klientów abonamentowych, ale użytkownicy SIMPLUS nie ponoszą innych kosztów (np. abonament czy aktywacja), płacąc jedynie za wykonywane rozmowy.

Tak było 12 lat temu. Dzisiaj jest na odwrót. To użytkownicy prepaidów, mimo że nie podpisują terminowych umów, płacą mniej. Wiążąc się na 20 miesięcy z Orange (umowa bez telefonu) za 29 zł dostaniemy co miesiąc 40 minut, a więc efektywny koszt minuty wyniesie 72 gr. Tymczasem, wybierając prepaid tej samej sieci – bez żadnych zobowiązań – dostaniemy stawkę 29 gr / min. W Superkarcie Plusa (również umowa bez telefonu), nawet wybranie najwyższej opcji abonamentowej (75 zł co miesiąc) oznacza stawkę powyżej 30 gr za minutę. W Simplusie – 29 gr, niezależnie od wysokości miesięcznej opłaty. Era proponuje klientom abonamentowym nieco lepsze efektywne stawki, z tym że połowa minut wliczonych w abonament jest do wykorzystania jedynie na połączenia wewnątrz sieci. Znacznie tańsze są minuty w ofercie bez telefonu sieci Play. Tyle, że użytkownicy prepaid Fresh mogą dodatkowo liczyć na bezpłatne połączenia wewnątrz sieci (przy doładowaniu powyżej 30 zł miesięcznie).

Jest jeszcze jeden problem. Oferty operatorów zmieniają się niemalże z dnia na dzień, a zmiany te oznaczają praktycznie zawsze obniżki cen. Wybierając abonament jesteśmy przywiązani do oferty, która obowiązywała w momencie podpisywania umowy. W prepaidzie nic nas nie trzyma – możemy ?bezkarnie? i błyskawicznie zmieniać taryfy, a nawet operatorów. Efekt – płacimy jeszcze mniej.

Przez długi czas abonament miał nad prepaidem istotną przewagę – większy pakiet usług, takich jak roaming i transmisja danych. Dziś roaming jest dostępny praktycznie we wszystkich prepaidach, a w wielu (sieci Era, Orange i Play) działa dokładnie w ten sam sposób, jak w ofertach abonamentowych – bez wprowadzania dodatkowych kodów i oddzwaniania. Powszechne są też ryczałtowe pakiety danych.

Swego czasu klienci abonamentowi – w przeciwieństwie do prepaidowych – nie musieli płacić za połączenia z biurem obsługi. To również się zmieniło. W nowych taryfach abonamentowych Orange płacimy nawet za ?rozmowy? z automatem dostępnym pod numerem *500. W prepaid – nie.

Czy jest cokolwiek, co przemawia jeszcze za podpisywaniem umów abonamentowych – oczywiście poza kredytem na telefon (który spłacamy w ratach i to – biorąc pod uwagę różnice cen – ze sporą nawiązką) ?

Komfort. Abonament jest po prostu wygodniejszy. Większość usług dodatkowych (pakiety transmisji danych, tańsze połączenia) w prepaid występuje w formie tzw. pakietów o określonym terminie ?przydatności do spożycia?. Gdy pakiet wygasa, kolejny musimy aktywować ręcznie.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA