REKLAMA

iPhone'a ekran powitalny?

? to chyba najmniej zagospodarowane miejsce w jego interfejsie. Popularność aplikacji Kate, czy Intelliscreen, dzięki którym na odblokowanych narzędziem od iPhone DevTeamu telefonach można umieszczać różne informacje i powiadomienia, zdaje się pobudzać Apple do rozwoju jego oprogramowania.

Na AppleInsider pojawiły się właśnie zdjęcia z jednego z patentów Apple prezentujące nowy sposób komunikowania powiadomień na ekranie powitalnym iPhone'a. Jeśli Apple zdecyduje się na implementację tych rozwiązań, iPhone będzie wyposażony w dodatkowy system podświetlania (tak mniemam), który aktywowany będzie w przypadku pojawienia się powiadomienia o nieodebranych połączeniach, wiadomościach, czy pozycji kalendarzy. Dzięki temu użytkownik nie będzie musiał aktywować głównego podświetlenia iPhone'a w celu sprawdzenia statusu alertów. iPhone włączy bowiem dodatkowy system świetlny, którym poinformuje użytkownika o wydarzeniach. Poszczególne typy powiadomień mają mieć różne kolory oraz rodzaje alertu (np. mignięcie czy pulsowanie).

iPhone’a ekran powitalny?
REKLAMA

Wydaje się, że ten kierunek rozwoju oprogramowania iPhone'a byłby jak najbardziej słuszny. Jako użytkownik najpierw Kate, a teraz Intelliscreen nie wyobrażam sobie iPhone'a bez funkcjonalności, które oferują. Szczególnie najbliższe pozycje kalendarzy pokazane na ekranie powitalnym iPhone'a są niezwykle przydatne. Rozwój oprogramowania iPhone'a o te właśnie funkcje z pewnością spodobałby się klientowi biznesowemu. A jest o co walczyć, gdyż jak pokazują ostatnie wyniki badań przedstawione przez ChangeWave, iPhone jest już na drugim miejscu wśród smartfonów w użyciu w amerykańskim sektorze przedsiębiorstw. Smartfon od Apple wyprzedził właśnie telefony Palm (14% do 11%) i ulega już tylko smartfonom Blackberry (chociaż różnica jest znaczna: 76% do 14%).

REKLAMA
REKLAMA

Jeszcze ciekawiej dla iPhone'a wygląda raport ChangeWave na temat planowanych zakupów w korporacjach. Aż 22% firm planuje zakupić iPhone'y w najbliższym kwartale roku (wzrost z 17% trzy miesiące temu). To również daje iPhone'owi drugie miejsce za telefonami Blackberry, przy czym różnica jest nieznacznie mniejsza niż w aktualnych udziałach rynkowych (78% do 22%).

Jak na razie iPhone jest doskonale spozycjonowany na indywidualnego, młodego klienta. Szczególnie silnie widać to po popularności i dynamice pojawiania się nowych gier w AppStore. Niedawno bardzo poważny dziennik "The Wall Street Journal" pisał, że Apple jest na drodze do zdetronizowania Sony i Nintendo na fotelu lidera rynku gier. Dzięki udoskonaleniu iPhone'a o nowe funkcjonalności, które ułatwiałyby życie w pracy menedżerom, Apple z pewnością mogłoby pobudzić rynek do jeszcze większego zainteresowania swoim produktem. A że Apple zależy na sukcesie w sektorze przedsiębiorstw widać było na keynote poświęconym oprogramowaniu 2.0.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA