Windows naprawia gry. Uff, gracze sięgali już po ekstremalne sposoby
Uaktualnienie rozwiązuje problemy, których nie naprawił nawet nowy sterownik. Najwięcej korzyści w grach odczują posiadacze układów graficznych Radeon.

Najnowsza aktualizacja systemu Windows 11 - oznaczona numerem KB5070311 - może okazać się wybawieniem dla graczy korzystających z kart graficznych Radeon. Przez ostatnie tygodnie zmagali się oni z zawieszeniami, błędami sterowników i frustrującymi przerwami w rozgrywce. Winowajcą nie był sam sterownik, lecz... system operacyjny.
Koszmar gracza, czyli zawieszające się GPU i restart w środku meczu
Użytkownicy kart AMD Radeon RX 9070 XT i RX 7000 donosili o błędach GPU hung, driver removed czy komunikatach o braku możliwości wykonania kolejnych poleceń przez kartę graficzną. Efekt? Obraz zamiera, gra się zawiesza, a jedynym ratunkiem bywa twardy restart komputera. W środku meczu rankingowego w Call of Duty albo podczas intensywnej bitwy w Battlefieldzie - to potrafi wyprowadzić z równowagi nawet najbardziej cierpliwego gracza.
Czytaj też:
Co gorsza, problemy występowały mimo zainstalowania najnowszych sterowników Adrenalin 25.11.1 i 25.10, które miały obsługiwać właśnie te tytuły. W desperacji wielu użytkowników sięgało po undervolting i downclocking, czyli sztuczne ograniczanie wydajności kart, by poprawić ich stabilność. Dla kogoś, kto wydał kilka tysięcy złotych na topowy model Radeona, to jak kupić Ferrari i jeździć nim tylko na pierwszym biegu.
Microsoft wkracza do akcji ze swoją KB5070311
Aktualizacja KB5070311 początkowo wyglądała niepozornie. W oficjalnych materiałach Microsoft wspominał o kosmetycznych zmianach: trybie ciemnym dla okien dialogowych w Eksploratorze plików, poprawkach w interfejsie wyszukiwania i kilku usprawnieniach jakości życia. Nic, co miałoby rozwiązać poważne problemy z wydajnością.
A jednak - społeczność graczy mówi co innego. Na subreddicie r/AMD i w komentarzach pod artykułami zaczęły pojawiać się głosy o nagłej poprawie stabilności. Jeden z użytkowników RX 9070 XT napisał krótko: Nie muszę już downclockować, żeby uniknąć crashów. Windows to naprawił.
Inny gracz, który rozważał już wymianę Radeona na RTX 5090 z powodu timeoutów sterownika w Battlefieldzie po instalacji KB5070311 odnotował drastyczną poprawę płynności. Na wymagającym, 49-calowym monitorze Samsung Odyssey G9 OLED ultrawide gra działała butter smooth - czyli idealnie płynnie. Gracze z różnych konfiguracji sprzętowych raportują poprawę.
Co dokładnie zrobił Microsoft?
W dokumentacji aktualizacji KB5070311 znajduje się wzmianka o naprawie błędu, który powodował komunikat Unsupported graphics card detected - nawet gdy karta była w pełni wspierana. To sugeruje, że Microsoft grzebał głębiej: w warstwie detekcji i kompatybilności GPU.
Czy to oznacza, że Windows bezpośrednio rozwiązał problemy z timeoutami sterowników AMD? Oficjalnie - nie. Żadna ze stron nie przyznała się do takiej interwencji. Ale liczba pozytywnych raportów po aktualizacji mówi sama za siebie. Szczególnie że problemy z zawieszaniem się GPU sięgały już października, co może wskazywać na regresję po stronie systemu operacyjnego, a nie samego sterownika.
AMD w dokumentacji Adrenalin 25.11.1 wymienia szereg problemów ze stabilnością w grach takich jak Cyberpunk 2077 (z Path Tracingiem), Roblox, Battlefield 6 czy Counter-Strike 2. Ale nie obwinia Windowsa - po prostu zaznacza, że problemy istnieją.
Ten incydent pokazuje, że problemy z wydajnością nie zawsze wynikają z błędów sterownika. Czasem winowajcą jest system operacyjny, który źle interpretuje dane lub nieprawidłowo zarządza zasobami. KB5070311 może nie być magicznym rozwiązaniem wszystkich problemów, ale to konkretny krok w dobrą stronę. W świecie gamingu nawet drobne poprawki mają znaczenie.







































