Apple wyrzuci przyciski z iPhone'a. Już nie mogę się doczekać
Apple ma wielkie plany co do następnego iPhone’a. Smartfon nie tylko będzie wyglądał jak z przyszłości, ale też zostanie pozbawiony fizycznych przycisków.

O tym, że Apple ma w planach zrezygnować z klasycznych guzików słyszeliśmy już wcześniej. Funkcja haptycznych płytek miała zostać zastosowana już w 2023 r. w serii iPhone 15 (Pro). Apple zdążył wydać dwie kolejne generacje smartfonów i jak przyciski były we wcześniejszych modelach, tak są w obecnych 17 (Pro). W ciągu dwóch następnych lat wszystko się zmieni.
iPhone XX pierwszym smartfonem Apple’a bez przycisków. Co w zamian?
Projekt haptycznych przycisków początkowo miał trafić do iPhone’a 15 Pro, a następnie do serii 16 Pro, a potem do tegorocznych 17 Pro. Jedyne, co jednak z tego wyszło, to to, że w serii iPhone 16 wprowadzono guzik Sterowanie Aparatem, ale opcja najwyraźniej nie przyjęła się wśród użytkowników. Sam Apple o niej też najwyraźniej zapomniał, ponieważ nie wspomniał o niej ani razu podczas premiery serii iPhone 17.
Wygląda na to, że dotychczas smartfony Apple’a nie były gotowe na takie rozwiązanie. Być może producent nie miał odpowiedniej technologii, aby całkowicie zastąpić klasyczne przyciski w swoich telefonach. Z nowego doniesienia wynika, że haptyczne przyciski faktycznie się pojawią w smartfonach z jabłkiem, ale dopiero za dwa lata w jubileuszowym iPhone XX (lub jak kto woli - 20).
Sprzęt pojawi się dopiero za dwa lata - w 2027 r. (Apple pominie serię iPhone 19) i będzie to urządzenie nawiązujące do iPhone’a X wydanego w 2017 r. z okazji 10-lecia istnienia marki iPhone. Nadchodzący sprzęt zostanie stworzony po to, aby uczcić 20-lecie smartfonów Apple’a na rynku. Już wcześniej pojawiły się informacje, że będzie to największe odświeżenie telefonów producenta od lat.
iPhone X wprowadził zupełnie nowy wygląd, porzucając stylistkę z grubym obramowaniem wokół ekranu z przyciskiem Home i czytnikiem TouchID na rzecz cienkich ramek oraz FaceID. Nadchodzący iPhone XX natomiast ma zaoferować przedni panel całkowicie pozbawiony obramowania - a przynajmniej w teorii, ponieważ wyświetlacz powinien być zakrzywiony i ramki będą zachodzić na korpus telefonu. To powinno tworzyć efekt bezramkowości. Poza tym moduł FaceID ma zostać schowany pod wyświetlaczem.
Zastosowanie haptycznych przycisków zamiast klasycznych, fizycznych guzików w takim urządzeniu ma sens. Apple będzie chciał maksymalnie odświeżyć swój sztandarowy model i wyróżnić go na tle poprzednich smartfonów. Nowy raport sugeruje, że projekt przeszedł pierwsze testy - rozwiązanie zapewnia informację zwrotną w postaci wibracji przechodzącej na palec po wciśnięciu przycisków power, głośności, akcji i sterowania aparatem.
Mechaniczne przyciski mogą się uszkodzić. Haptyczne nie powinny
Dużą zaletą zastosowania haptycznych płytek zamiast pełnoprawnych przycisków jest fakt, że tego typu rozwiązanie jest odporne na zużycie. W praktyce mało w którym telefonie Apple’a guziki ulegają uszkodzeniu i przestają działać, jeśli korzystamy z urządzenia w normalny sposób.
Ważniejsza kwestia to projekt iPhone’a XX, który ma zostać wyposażony w lekko zakrzywiony ekran pozbawiony obramowania. Jeśli ekran ma zawijać się w stronę ramek, Apple będzie mieć mniej miejsca na klasyczne przyciski, które w dodatku wymagają otworu w konstrukcji korpusu. Natomiast panele haptyczne są zintegrowane z panelem przednim i będą mogły zostać lepiej połączone z nowym wyglądem ekranu przyszłego iPhone’a, przynajmniej w teorii.
Obecne informacje bazują na niepotwierdzonych raportach z Chin i trudno stwierdzić, czy się sprawdzą. Do premiery urządzenia pozostają niemal dwa lata, więc do tego czasu wiele może się zmienić. Miejmy jednak nadzieję, że iPhone XX faktycznie przyniesie rewolucję w wyglądzie i funkcjach.
Więcej o smartfonach przeczytasz na Spider's Web:







































