REKLAMA

Złapali kosmicznego burgera na zdjęciu. Większy niż 40 układów

Rekordowy dysk wokół młodej gwiazdy wygląda jak kosmiczny hamburger. Hubble pokazuje, jak planety powstają w ekstremalnych warunkach.

Złapali kosmicznego burgera na zdjęciu. Większy niż 40 układów
REKLAMA

Kosmiczne zdjęcia potrafią zaskakiwać. Tym razem astronomowie sami ochrzcili swoje odkrycie mianem hamburgera. Hubble sfotografował największy znany dysk planetotwórczy wokół młodej gwiazdy – strukturę tak ogromną, że jej średnica jest około 40 razy większa niż rozmiar całego Układu Słonecznego. Rekordowy obiekt, oznaczony jako IRAS 23077+6707, nie tylko wygląda spektakularnie, lecz także otwiera nowe okno na proces powstawania planet w ekstremalnych warunkach.

REKLAMA

Kosmiczny hamburger większy niż 40 Układów Słonecznych

Na najnowszym obrazie z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a widać coś, co zaskakująco przypomina przekrój burgera. Przez środek kadru biegnie ciemny, ukośny pas pyłu – niczym mięso – który zasłania młodą gwiazdę ukrytą w sercu układu. Powyżej i poniżej tej ciemnej warstwy rozlewają się jasne, zakrzywione obłoki, przypominające bułkę odbijającą światło centralnej gwiazdy.

Fot. NASA, ESA, STScI, K. Monsch (CfA); J. DePasquale (STScI)

Ten malowniczy kosmiczny hamburger jest tak naprawdę potężnym dyskiem planetotwórczym, czyli rozległą strukturą złożoną z gazu i pyłu otaczającą młodą gwiazdę. To właśnie z takich dysków rodzą się potem planety, księżyce i mniejsze ciała, gdy materiał stopniowo zlepia się w coraz większe obiekty.

W tym przypadku rozmiary dosłownie biją rekordy. Dysk wokół IRAS 23077+6707 rozciąga się na niemal 640 mld km. Dla porównania, cała średnica naszego Układu Słonecznego, liczona do zewnętrznych orbit planet, jest mniej więcej 40 razy mniejsza. To tak, jakby ktoś powiększył znany nam układ planetarny do rozmiarów kosmicznego megaosiedla.

Młoda gwiazda pod lupą Hubble’a

System IRAS 23077+6707 znajduje się w odległości około tysiąca lat świetlnych od Ziemi. Rok świetlny to dystans, jaki światło pokonuje w ciągu jednego roku – w przybliżeniu blisko 10 bln km – więc mówimy o obiekcie leżącym daleko poza naszą najbliższą kosmiczną okolicą, ale wciąż w zasięgu możliwości Hubble’a.

Dysk widzimy niemal z perspektywy kogoś, kto patrzy na talerz ustawiony na sztorc. To utrudnia zajrzenie w sam środek struktury, ale równocześnie pozwala świetnie zobaczyć kontrast między ciemnym pasem pyłu a jasnymi partiami, gdzie pył rozprasza światło gwiazdy.

Przeczytaj także:

REKLAMA

Tego typu dyski są naturalnym etapem życia młodych układów planetarnych. Z początkowej chmury gazu i pyłu powstaje gwiazda, a pozostały materiał tworzy wokół niej płaski, wirujący dysk. W miarę upływu czasu drobiny pyłu zderzają się i sklejają, dając początek zalążkom planet. Hubble obserwował już wiele takich struktur, ale obiekt wokół IRAS 23077+6707 wyróżnia się skalą i nietypowym wyglądem.

*Źródło zdjęcia wprowadzającego: ESA

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-12-29T19:57:51+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T19:20:38+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T19:05:39+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T18:52:52+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T17:08:59+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T16:34:24+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T16:01:13+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T15:42:37+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T12:42:09+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T11:30:16+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T09:58:07+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T08:04:51+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T07:04:19+01:00
Aktualizacja: 2025-12-29T06:45:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-28T16:20:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-28T08:50:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-28T08:40:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-28T08:20:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-28T08:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-27T16:50:00+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA