REKLAMA

Zrobili wyspę ze starego szkła. Coś zaczęło na niej rosnąć

Zamiast lądować na wysypiskach, może ratować wybrzeża. Naukowcy testują innowacyjny sposób wykorzystania potłuczonego szkła zmielonego na drobny piasek jako materiału wspomagającego odbudowę ekosystemów przybrzeżnych.

Recykling, który zatrzymuje fale. Nowy sposób na erozję
REKLAMA

Na bagnach Bayou Bienvenue, w południowo-wschodniej części Luizjany, powstały dwie eksperymentalne wyspy o średnicy ok. 10 m. Jedna z nich została usypana z osadu wydobytego z dna rzeki Missisipi. Druga natomiast to mieszanka rzecznego mułu i przetworzonego szkła zmielonego do postaci piasku. Obie obsadzono rodzimymi gatunkami roślin: trawami, krzewami i młodymi drzewami.

Po co? Naukowcy chcieli sprawdzić, czy szkło w takiej formie może wspierać odbudowę wybrzeży tak samo skutecznie jak klasyczne sedymenty. Wstępne wyniki są naprawdę optymistyczne: rośliny rosną równie dobrze w mieszance szklano-osadowej, jak i w naturalnym podłożu. To może oznaczać alternatywę dla ograniczonych zasobów piasku i mułu potrzebnych do prac rekultywacyjnych.

REKLAMA

Szkło, które wspiera naturę, zamiast trafić na wysypiska

Ekosystemy przybrzeżne, takie jak mokradła, lasy namorzynowe czy słone bagna, działają jak naturalne falochrony. Spowalniają sztormy, zatrzymują wody powodziowe i chronią wnętrze lądu przed zalaniem. Niestety są też jednymi z najbardziej zagrożonych środowisk na świecie. Erozja, podnoszący się poziom mórz i działalność człowieka sprawiają, że znikają w zastraszającym tempie.

Do ich odbudowy wykorzystuje się bardzo często osady z pogłębiania rzek czy kanałów. Problem jednak w tym, że takich materiałów jest coraz mniej, a ich pozyskiwanie bywa inwazyjne i kosztowne. Tymczasem miliony ton szkła co roku trafiają na wysypiska, mimo że da się je ponownie wykorzystać. Jak czytamy na łamach ScienceNews, to właśnie ta nadwyżka zainspirowała założycieli firmy Glass Half Full z Nowego Orleanu, którzy postanowili sprawdzić, czy szkło może pomóc naturze.

Zielone szkło, zielone efekty

Wspólnie z naukowcami z Tulane University rozpoczęto serię badań porównujących wzrost roślin w różnych proporcjach mieszanki szkła i osadu. W warunkach szklarniowych testowano m.in. trawy bagienne i drzewa rosnące naturalnie w delcie Missisipi. Okazało się, że nawet przy udziale 75 proc. szkła w podłożu, wiele roślin radzi sobie świetnie. Powszechnie rosnąca w solniskach trawa Sporobolus pumilus rosła równie dobrze w podłożu szklanym, jak w naturalnym.

Badania wykazały, że systemy korzeniowe roślin, zwłaszcza mangrowców, mogą być nieco słabsze w mieszance szklanej niż w osadowej. To jednak nie przekreśla nowej metody. Istotne będzie teraz dobranie odpowiedniego rodzaju szkła (np. grubości zmielenia) i proporcji mieszanki do konkretnego miejsca.

Przeczytaj także:

REKLAMA

Wyspy w Bayou Bienvenue będą obserwowane przez kolejnych 5 lat. Naukowcy monitorują wzrost roślin, stabilność wysp oraz zmiany w strukturze podłoża. Planowane są też kolejne eksperymentalne wyspy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z założeniami, to już w niedalekiej przyszłości zmielone szkło może stać się stałym elementem odbudowy wybrzeży. Nie tylko w Luizjanie, ale i na całym świecie.

*Źródło zdjęcia wprowadzającego: Maksim Safaniuk / Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-15T18:40:35+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T18:13:51+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T16:15:32+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T16:01:31+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T15:38:32+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T13:46:24+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T07:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-14T17:33:06+02:00
Aktualizacja: 2025-09-14T07:51:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-14T07:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-14T07:01:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA