#B69AFF
REKLAMA

Eksperyment Polaków leci na Księżyc. Ma pokonać największego wroga astronautów

Studenci z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie właśnie dopisują kolejny rozdział do historii polskiej eksploracji kosmosu. Dzięki nim inżynierowie mogą rozwiązać jeden z największych problemów misji księżycowych.

Lunaris, eksperyment polskich studentów z AGH leci na Księżyc. Ma rozwiązać kluczowy problem
REKLAMA

Studenci z Lunar Technologies AGH z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie pomyślnie zakończyli testy środowiskowe swojego ładunku księżycowego Lunaris, w należącym do Europejskiej Agencji Kosmicznej ośrodku CubeSat Support Facility (CSF) w Belgii.

Lunaris to lekki (~200 g) ładunek opracowany przez studentów AGH w celu zbadania, jak pył księżycowy przylega do różnych materiałów.

REKLAMA

Ze względu na swoją ścierną naturę i tendencję do przylegania do powierzchni, pył księżycowy, znany jako regolit, stanowi poważne wyzwanie dla łazików, lądowników i przyszłych technologii eksploracji Księżyca.

Urządzenie ma na celu badanie przylegania regolitu, luźnego gruntu księżycowego, do różnych materiałów planowanych do wykorzystania na Księżycu w przyszłości. Zrozumienie tego zjawiska jest kluczowe dla projektowania sprzętu i habitatów księżycowych, ponieważ pył księżycowy może zakłócać pracę maszyn i stanowić zagrożenie dla astronautów.

Lunaris - księżycowy eksperyment studentów AGH.

Wyniki projektu Lunaris mogą znaleźć zastosowanie w konstrukcji narzędzi, skafandrów astronautów, kabli i złącz używanych na lądownikach księżycowych i łazikach, które będą odporne na kontakt z księżycową powierzchnią.

Lunaris będzie jednym z pierwszych ładunków księżycowych wydrukowanych w technologii druku 3D, co pozwoli na uzyskanie geometrii, która przy wykorzystaniu innych metod byłaby trudna do osiągnięcia.

Nazwa projektu „Lunaris” powstała poprzez połączenie słów. Pierwszy człon to łacińskiego słowa „luna” oznaczające Księżyc. Druga część, to ukłon w stronę inspirującej twórczości Stanisława Lema i jego najsłynniejszej powieści „Solaris”.

Więcej na Spider's Web:

Testy wypadły bardzo dobrze

Podczas dwutygodniowego okresu testowego w lipcu 2025 r. zespół Lunaris przeprowadził dwa kluczowe testy środowiskowe w celu przygotowania ładunku do startu i eksploatacji.

Studenci z Lunar Technologies AGH z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie w czasie testów ładunku księżycowego Lunaris w ośrodku CubeSat Support Facility (CSF) należącym do Europejskiej Agencji Kosmicznej w Belgii. Fot. ESA

Podczas startu systemy kosmiczne są intensywnie wstrząsane we wszystkich kierunkach z powodu wibracji silnika, ciśnienia akustycznego i sił aerodynamicznych. Test potwierdził, że Lunaris może wytrzymać fazy startu, lotu i lądowania bez uszkodzeń konstrukcyjnych i elektronicznych.

Lunaris został również poddany testom termiczno-próżniowym, aby odtworzyć próżnię kosmiczną i ekstremalne wahania temperatury występujące na orbicie i na powierzchni Księżyca. Cykle temperaturowe zostały starannie zaprojektowane, aby odzwierciedlać kluczowe fazy misji – start, przelot i operacje księżycowe.

Lunaris podczas testów. Fot. ESA

Dzięki pomyślnemu zakończeniu kampanii testowej ładunek Lunaris osiągnął nowy poziom gotowości technicznej. Po uwzględnieniu zdobytych doświadczeń i potencjalnych udoskonaleń konstrukcyjnych Lunaris będzie gotowy do lotu.

Polska na Księżycu

Kiedy i z kim polski ładunek poleci na Księżyc? AGH podpisała w tej sprawie umowę z firmą Orbital Space. Orbital Space to działająca w Zjednoczonych Emiratach Arabskich firma technologiczna zaangażowana w eksploatację przestrzeni kosmicznej i rozwój związanych z tym technologii. Przygotowuje ona pierwszą prywatną misję księżycową zapoczątkowaną przez kraje arabskie. 

Lunaris i misja Orbital Space mają zostać wyniesione przez rakietę klasy Griffin amerykańskiej firmy Astrobotic. Start planowany jest na 2027 r. 

REKLAMA

Choć Lunaris waży tyle, co dwie tabliczki czekolady, jego znaczenie jest ogromne. Pył księżycowy to realne zagrożenie dla przyszłych misji, a badań na ten temat jest wciąż za mało. Dzięki pracy studentów z Krakowa możliwe będzie tworzenie materiałów i urządzeń bardziej odpornych na działanie regolitu. To oznacza większe bezpieczeństwo astronautów i dłuższą żywotność sprzętu.

Co więcej, udział w takim projekcie daje Polsce mocne miejsce w międzynarodowej społeczności kosmicznej.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-17T10:52:24+02:00
Aktualizacja: 2025-09-17T06:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T21:09:44+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T18:22:14+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T16:35:56+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T12:44:35+02:00
Aktualizacja: 2025-09-16T08:46:19+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA