Ile płacę za internet? Sprawdziłem, ile router żre prądu
Myślisz, że wiesz, ile płacisz za internet? Kwota na rachunku to przecież nie koniec. Sprawdziłem, ile kosztuje prąd, który każdego dnia pobiera router i czy warto odpinać go od gniazdka, gdy nie korzystamy z internetu.

O tym, że rachunki za prąd są wysokie, nie trzeba nikogo przekonywać. Co miesiąc, gdy tylko przychodzi nowy, zaczynam się zastanawiać, które z posiadanych przeze mnie sprzętów elektronicznych pobierają go najwięcej. Wyposażyłem się więc w miernik prądu i sprawdziłem już ich całą masę - od lampy do kwiatów z fioletowym LED-em aż po zawartość mojej szafki RTV w trybie uśpienia.
Co przy tym jednak istotne, chociaż często go tam w przeszłości stawiałem, obecnie na mojej szafce RTV nie stoi router. Trafił w inne miejsce, aby objąć zasięgiem całe mieszkanie. To z kolei jedno z tych urządzeń, które są u mnie podłączone do zasilania cały czas. Postanowiłem sprawdzić, ile prądu faktycznie pobiera w ciągu dnia, gdy pracuję przy komputerze.
Ile prądu pobiera router?
Do mojego routera, którym jest Funbox 10 od Orange, podpięta jest cała masa sprzętów - a wszystkie drogą bezprzewodową, z aktywną dodatkową siecią dla gości. Połączenie nawiązują z nim codziennie, na stałe lub co jakiś czas, trzy komputery, dwa smartfony, dwa smartwatche, dwa tablety, dwa czytniki e-booków, robot sprzątający, telewizor, przystawka do niego i trzy konsole do gier.
Do tego dochodzą oczywiście sprzęty, które co jakiś czas testuję, więc powiedzieć, iż router nie ma u mnie łatwego życia, to jak nic nie powiedzieć. Ile w takim razie prądu pobiera, aby zapewnić łączność z internetem tym wszystkim urządzeniom? Zmierzyłem miernikiem prądu, że przez 24 godziny w środku tygodnia pobrał z sieci elektrycznej dokładnie 0,352 kWh.

A ile kosztuje prąd do zasilenia routera?
Na to pytanie nie ma prostej odpowiedzi, bo rachunki za prąd, przynajmniej na razie, pisane są językiem węża, abyśmy się za nic w świecie nie połapali, o co w nich chodzi. Aby sprawdzić, ile faktycznie płacę za 1 kWh oraz jej dostarczenie, od kwoty na rachunku odjąłem wszystkie koszty stałe, a to, co pozostało, podzieliłem przez ostatnie zużycie.
Wyszło na to, że za 1 kWh płacę dokładnie 0,91 zł. Oznacza to, że router w ciągu dnia pobrał u mnie energię, za którą będę musiał zapłacić 32 grosze. Niby nie dużo, ale w skali miesiąca robi się z tego już 9,6 zł, a w skali roku - prawie 117 zł. Oznacza to, że w moim przypadku za internet w domu płacę o prawie dyszkę więcej, niż wynosi sam rachunek za tę usługę wystawiany przez operatora.
Czy warto odłączać router od prądu?
Łatwo policzyć, że jeżeli będziemy odłączali router od prądu na noc, czyli na 8 godzin dziennie, to możemy zaoszczędzić niecałe cztery dyszki rocznie. Z kolei odpinając go od prądu, gdy ruszamy na dwutygodniowy wyjazd wakacyjny, oszczędności z tego tytułu wyniosą mniej niż piątaka. Czy to gra warta świeczki? Każdy musi odpowiedzieć sobie na to pytanie sam.
Sprawdź inne nasze teksty poświęcone temu, ile prądu zużywa elektronika domowa:
- Dlaczego warto usypiać laptopa? Zobacz, ile zaoszczędzisz
- Policzyłem ile prądu zużywa robot sprzątający i ile to kosztuje
- Ile prądu pobiera bieżnia? Policzyłem, ile kosztuje domowy trening
- Wiatrak kolumnowy - jak wiele prądu zużywa? Sprawdziłem miernikiem
- Ile kosztuje ładowanie iPhone’a? O ile droższa jest bezprzewodowa ładowarka?
Oczywiście należy pamiętać, że powyższe wyliczenia są szacunkowe, gdyż zużycie prądu przez router nie zależy wyłącznie od tego, z którego modelu korzystamy, ale również od tego, czy aktywnie pobieramy duże ilości danych. W moim przypadku podczas testu robiłem tak wszystkiego po trochę - pracowałem zdalnie, wysłałem trochę klipów wideo w chmurę, zaktualizowałem grę na konsoli itd.
Dobrym pomysłem może również aktywacja trybu oszczędzania energii w routerze.
Jeśli będziemy odłączali router od prądu w sytuacji, gdy i tak nie korzystalibyśmy aktywnie z internetu, oszczędności byłyby mniejsze niż wynikające z prostej arytmetyki, więc ręczne odłączanie tego sprzętu od prądu dzień w dzień brzmi jak przerost formy nad treścią. Są jednak sposoby na to, by mimo wszystko zaoszczędzić nieco pieniędzy, automatyzując pracę routera.
W ustawieniach routera można często znaleźć funkcję oszczędzania energii. Na życzenie użytkownika router może się uśpić. W przypadku modelu Funbox 10 od Orange, którego używam, da się go wybudzać zarówno na bazie harmonogramu, jak i doraźnie guzikiem. Trzeba tylko pamiętać, że po odcięciu od internetu, przestaną działać sprzęty z kategorii smart home, w tym samojezdne odkurzacze. Coś za coś.