REKLAMA

Google mówi koniec. Te urządzenia znikną ze sprzedaży w Europie

Google wycofuje się z rynku inteligentnych termostatów w Europie. Nowych modeli Nest już nie kupisz, a wsparcie dla starszych wkrótce się skończy. Sprawdzamy, dlaczego i co to oznacza dla użytkowników.

Google mówi koniec. Te urządzenia znikną ze sprzedaży w Europie
REKLAMA

Dla jednych inteligentny dom to już nie fanaberia, a codzienność ułatwiająca życie. Automatyczne sterowanie ogrzewaniem, oświetleniem czy roletami, zdalny podgląd z kamer, inteligentne gniazdka – to wszystko pozwala oszczędzać czas, energię, a czasem i pieniądze. Z drugiej strony, dla wielu osób koncepcja smart home wciąż pozostaje w sferze czarnej magii. Mnogość systemów, protokołów komunikacji, konieczność konfiguracji i potencjalne problemy z kompatybilnością urządzeń różnych producentów mogą przytłaczać.

Największym jednak, i często niespodziewanym, problemem okazuje się zależność od producenta. Inwestujemy w sprzęt, konfigurujemy go pod siebie, przyzwyczajamy się do wygody, aż tu nagle firma decyduje o zakończeniu wsparcia, wyłączeniu serwerów lub nawet wycofaniu produktu z danego rynku. W jednej chwili nasze inteligentne urządzenia stają się głupie, tracą kluczowe funkcje, a my zostajemy z kosztownym, ale bezużytecznym gadżetem. I płać znowu, aby odzyskać to, co zabrała ci wielomilionowa korporacja.

REKLAMA

Google Nest w Europie? Już nie. Koniec sprzedaży nowych termostatów

Google ogłosiło istotne zmiany dotyczące swoich inteligentnych termostatów Nest na rynku europejskim. Firma podjęła decyzję o zaprzestaniu wprowadzania nowych modeli termostatów Nest w Europie, co oznacza, że zaprezentowany niedawno Nest Learning Thermostat 4. generacji oraz wszelkie przyszłe modele nie będą oficjalnie dostępne na Starym Kontynencie.

Jako główny powód tej decyzji Google podaje „znaczną różnorodność i specyfikę europejskich systemów grzewczych”. Złożoność zarówno sprzętowa, jak i programistyczna tych systemów sprawia, że "tworzenie uniwersalnego produktu, który sprostałby wymaganiom wszystkich domów w Europie", jest dla firmy zbyt dużym wyzwaniem.

Obecnie dostępne w Europie modele, czyli Nest Learning Thermostat 3. generacji (z 2015 r.) oraz Nest Thermostat E (z 2018 r.), będą sprzedawane tylko do wyczerpania zapasów. Google zapewnia jednak, że te urządzenia będą nadal otrzymywać aktualizacje bezpieczeństwa i będzie można nimi zarządzać za pomocą aplikacji Nest oraz Google Home. Zapowiedziano również dodanie możliwości tworzenia i edycji harmonogramów w aplikacjach jeszcze w tym roku.

Nest Thermostat E

Nest Learning Thermostat 1 i 2 do wyrzucenia

Niezależnie od decyzji o przyszłości nowych modeli, Google zapowiedziało również zakończenie wsparcia dla swoich najstarszych termostatów – Nest Learning Thermostat 1. i 2. generacji – w październiku 2025 r. Dotyczy to również europejskiej wersji termostatu 2. generacji, wprowadzonej na rynek w 2014 r. Po tej dacie urządzenia te przestaną łączyć się z usługami chmurowymi Google'a.

Jeśli nie wiesz, jaki termostat od Google'a posiadasz - oto krótka ściąga

Utrata połączenia z chmurą oznacza, że użytkownicy tych starszych modeli nie będą mogli sterować nimi za pomocą aplikacji Google Home ani asystenta głosowego. Termostaty nadal będą jednak funkcjonować jako zwykłe, głupie regulatory temperatury, a możliwość ustawiania harmonogramów bezpośrednio na urządzeniu zostanie zachowana. Czyli tak średnio raz na 10 lat musisz wymienić termostat. Źle? Dobrze?

Jak podaje serwis Ars Technica, posiadacze wycofywanego europejskiego modelu 2. generacji mogą liczyć na 50 proc. zniżki na zakup termostatu Tado Smart Thermostat X – urządzenia innej firmy, które jest kompatybilne z europejskimi systemami i ekosystemem Google Home.

To może cię zainteresować:

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-28T10:50:55+02:00
Aktualizacja: 2025-04-27T16:12:50+02:00
Aktualizacja: 2025-04-27T07:21:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-26T16:50:18+02:00
Aktualizacja: 2025-04-26T16:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-25T21:44:20+02:00
Aktualizacja: 2025-04-25T19:30:16+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA