Sojusz Microsoftu i OpenAI wkrótce straci sens. Copilot ma się rozstać z GPT
Microsoft uplasował się na pozycji zdecydowanego lidera w rozwoju AI głównie za sprawą strategicznego sojuszu z OpenAI, firmą odpowiedzialną za rewolucyjny model GPT. Teraz, gdy ma już własną technologię, potrzeba współpracy z twórcami ChatGPT jakby mocno zmalała.

W ciągu ostatnich lat Microsoft znacząco zwiększył swoje zaangażowanie w rozwój sztucznej inteligencji, czego najnowszym przejawem jest wewnętrzny projekt MAI (Microsoft Artificial Intelligence). Zakończenie szkolenia rodziny modeli MAI oraz eksperymenty z zastąpieniem modeli OpenAI w usłudze Copilot oznaczają strategiczny zwrot w podejściu firmy do technologii generatywnych.
Projekt MAI narodził się jako odpowiedź na rosnącą zależność Microsoftu od technologii OpenAI, pomimo wcześniejszych inwestycji w partnera, przekraczających 13 mld dol. Decyzja o budowie własnego modelu językowego zapadła na początku 2024 r., a kluczową rolę odegrało zatrudnienie Mustafy Suleymana - współtwórcy Google DeepMind i byłego CEO Inflection AI. Suleyman, kierujący nowym oddziałem AI dla konsumentów, wykorzystał doświadczenie z Inflection, choć MAI-1 nie jest bezpośrednią adaptacją wcześniejszych modeli Pi.
Czytaj też:
MAI kontra Gemini kontra Claude kontra Llama kontra GPT. Robi się tłoczno, i dobrze
MAI-1 wyróżnia się skalą - z około 500 miliardami parametrów przewyższa większość otwartych modeli (np. Llama 3 Meta - 70 mld), pozostając jednak mniejszym od GPT-4 OpenAI (1 bilion parametrów). Microsoft zastosował hybrydowe podejście do treningu. Dane szkoleniowe to kombinacja publicznych zbiorów tekstu, danych korporacyjnych z usług Azure oraz wyselekcjonowanych zasobów z Inflection. W kwestii infrastruktury wykorzystywane są chipy Maia 100 zaprojektowane specjalnie pod kątem obciążeń AI, co pozwoliło skrócić czas treningu o 40 proc. w porównaniu z rozwiązaniami GPU. Dodatkowo techniki sparsity (dynamiczne wyłączanie nieużywanych części modelu) zmniejszyły zużycie energii o 25 proc. przy zachowaniu dokładności.
Testy porównawcze wskazują, że MAI-1 osiąga 92 proc. skuteczności GPT-4 w zadaniach przetwarzania języka naturalnego, przy 60 proc. mniejszym zapotrzebowaniu na moc obliczeniową. To dla Microsoftu bardzo ważne. Utrzymanie GPT-4 w Copilot kosztuje Microsoft ok. 0,03-0,06 dol. na użytkownika miesięcznie, podczas gdy MAI-1 redukuje te koszty o 45 proc. Dodatkowo modele OpenAI mają ograniczenia w integracji z wewnętrznymi systemami Microsoft 365, co utrudnia automatyzację procesów biznesowych. A jakby tego było mało, po incydencie z próbą odsunięcia Sama Altmana w 2023, Microsoft postanowił ograniczyć ryzyko związane z zależnością od zewnętrznego dostawcy.
Sukces MAI zależeć będzie od zdolności Microsoftu do utrzymania synergii między własnymi innowacjami a współpracą z OpenAI. Decydujące będą najbliższe 18-24 miesiące, gdy MAI zacznie konkurować bezpośrednio z GPT-5 w zastosowaniach korporacyjnych. To będzie interesujący pojedynek.