OpenAI już oficjalnie: chrzań się, panie Musk
Zarząd firmy od ChatGPT jednogłośnie odrzucił propozycję przejęcia przez Elona Muska za kwotę 97,4 mld dol. Nie będzie wielkiej fuzji z xAI, a samo OpenAI nie szczędzi ostrych słów w oficjalnym piśmie.
W bieżącym tygodniu Elon Musk wspólnie z xAI, Equity Partners, Baron Capital, Atreides Management, Vy Capital, 8VC i Arim Emanuelem (prezesem firmy Endeavor) złożył propozycję zarządowi OpenAI. Oferował przejęcie non-profitowej części firmy w zamian za kwotę 97,4 mld dol. O tym, że transakcja raczej nie dojdzie do skutku, dowiedzieliśmy się z dość dziwacznego miejsca, jakim jest usługa X - gdzie Musk i Sam Altman (prezes OpenAI) wymienili się niezbyt uprzejmymi wpisami. Dziś jednak poznajemy oficjalną, prawnie wiążącą odpowiedź.
OpenAI nie chce mieć nic wspólnego z xAI i Elonem Muskiem
- Na początku tego tygodnia wysłali Państwo list w imieniu konsorcjum podmiotów korporacyjnych i finansowych, oferując przejęcie wszystkich aktywów OpenAI, Inc. („OAI”) i zrobienie tego niezwłocznie, z zastrzeżeniem licznych warunków. Dwa dni temu złożyli Państwo pismo procesowe w sądzie, dodając nowe istotne warunki do oferty. W wyniku tego złożenia jest teraz oczywiste, że szeroko nagłośniona „oferta” Państwa klientów w rzeczywistości wcale nie jest ofertą. W każdym razie oferta Państwa klientów, nawet w formie przedstawionej po raz pierwszy, nie leży w najlepszym interesie misji OAI i zostaje odrzucona. Decyzja zarządu OAI w tej sprawie jest jednomyślna - jak czytamy.
Na dziś, prezesem non-profitowej części OpenAI jest Sam Altman, a zarząd składa się z dyrektora Breta Taylora, zasiadają Adam D’Angelo, dr Sue Desmond-Hellman, Zico Kolter, generał w stanie spoczynku Paul M. Nakasone, Adebayo Ogunlesi, Nicole Seligman, Fidji Simo i Larry Summers. Wszyscy jednogłośnie odrzucili ofertę Elona Muska. Dyrektor nawet wystosował osobne oświadczenie:
- OpenAI nie jest na sprzedaż, a zarząd jednogłośnie odrzucił ostatnią próbę Muska obliczoną na zakłócanie konkurencyjności. Każda potencjalna reorganizacja OpenAI wzmocni naszą organizację non-profit i jej misję zapewnienia, że AGI przyniesie korzyści całej ludzkości - jak czytamy.
Warunkami Muska było porzucenie dążenia OpenAI do bycia rentowną firmą i powrót do misji bycia organizacją pożytku publicznego. Na to jednak prawdopodobnie jest już stanowczo za późno. Nie tylko OpenAI ma zbyt duże koszty operacyjne, by móc dalej jakkolwiek planować charytatywne działania, to na dodatek już od dłuższego czasu znajduje się pod częściową kontrolą Microsoftu. Który misji non-profit nie miał nigdy i który w AI widzi swoją szansę na utrzymanie dominacji biznesowej na rynku IT.
Czytaj też:
