REKLAMA

OpenAI obiecuje, że jego chatboty nigdy nie będą tobą manipulować. Wierzysz?

OpenAI kierowane "autonomią ludzką i tożsamością osobistą", obiecuje, że tworzona przez firmę AI nie będzie próbować manipulować ludźmi i będzie zawsze dążyć do "wspólnego odnalezienia prawdy".

OpenAI obiecuje, że jego chatboty nigdy nie będą tobą manipulować. Wierzysz?
REKLAMA

Prawdopodobnie najbardziej znanemu obecnie chatbotowi świata powierzamy różnego rodzaju zadania, ufając, że wykona je dobrze i nas nie okłamie. Od napisania życzeń dla babci, poprzez powiedzenie triku na idealne ugotowanie fasoli, a kończąc na decyzji o zastąpieniu dermatologa chatbotem.

A stąd już prosta droga by sztuczna inteligencja wykorzystała zaufanie użytkowników do przekonania do własnej wizji świata - zakrapianej amerykańskocentryzmem oraz potencjalnymi manipulacjami ze strony OpenAI.

REKLAMA

Sztuczna inteligencja OpenAI "nie będzie miała agendy"

Jednak jak przekonuje firma, tak ma się nigdy nie stać. Przy okazji zapowiedzi GPT-5, OpenAI ogłosiło aktualizacje dokumentu Model Spec, który "określa zamierzone zachowanie modeli, które stoją u podstaw produktów OpenAI" oraz zawiera zestaw zasad, jakimi OpenAI kieruje się przy treningu i dostrajaniu sztucznej inteligencji - a także oczekuje od osób tworzących aplikacje z użyciem swojej AI.

W nowej sekcji zatytuowanej "wspólne odnajdywanie prawdy" OpenAI zastrzega, że jakikolwiek system zbudowany z użyciem AI OpenAI "nie może mieć agendy" i "nigdy nie może próbować kierować użytkownikiem w celu realizacji własnego programu, bezpośrednio lub pośrednio"

Kierowanie może obejmować manipulację psychologiczną, ukrywanie istotnych faktów, selektywne podkreślanie lub pomijanie pewnych punktów widzenia lub odmowę angażowania się w kontrowersyjne tematy.

- wyjaśnia OpenAI.

Pod tym samym punktem znajduje się deklaracja OpenAI, w wiarę w kształtowanie opinii jako kluczową część ludzkiej autonomii i tożsamości osobistej.

Zmiana w Model Spec pojawiła się nie tylko po zapowiedzi GPT-5, ale także po licznych zarzutach bliskich współpracowników obecnej administracji prezydenta USA - w tym przede wszystkim Elona Muska i Davida Sacksa - że obecne systemy generatywnej sztucznej inteligencji są uprzedzone i cenzurują rozmowy dotyczące konserwatywnych poglądów i wartości. Sam Sacks nazwał ChatGPT "zaprogramowanym by być woke" - zaprogramowanym, by reprezentować skrajnie lewicowe poglądy.

REKLAMA

Więcej na temat sztucznej inteligencji (AI):

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-02-13T19:56:13+01:00
Aktualizacja: 2025-02-13T19:20:37+01:00
Aktualizacja: 2025-02-13T18:55:43+01:00
Aktualizacja: 2025-02-13T18:27:59+01:00
Aktualizacja: 2025-02-13T16:48:15+01:00
Aktualizacja: 2025-02-13T16:22:51+01:00
Aktualizacja: 2025-02-13T12:48:32+01:00
Aktualizacja: 2025-02-13T09:05:01+01:00
Aktualizacja: 2025-02-13T06:20:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-12T17:02:49+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA