Twórcy Pokemon GO chcą sprzedać swój biznes. To koniec jednej z najlepszych gier mobilnych?
Niantic ma rozważać sprzedaż Pokemon GO i innych stworzonych przez siebie gier. Jeżeli transakcja dojdzie do skutku, konto firmy zasili kilka miliardów dolarów amerykańskich prosto z Arabii Saudyjskiej.

Pokemon GO to gra, która latem 2016 pozytywnie wstrząsnęła światem. Za Pokemonami chodził każdy, nierzadko pakując się w kłopoty pokroju wpadania do jeziora, ale i tworząc pamiętne, do dziś wspominane widoki takie jak szarża graczy w Tajpeju biegnących po Snorlaxa. Choć zeszłoroczny Pokemon GO Fest udowodnił nam, że gra wciąż jest żywa, a na wspólne łapanie zjeżdżają się fani z całego świata, to Pokemon GO nie jest już takie samo jak w 2016 roku.
Pokemon GO i inne gry Niantic na sprzedaż? Potencjalnym nabywcą firma z Arabii Saudyjskiej
Gra, która w dużej mierze polega na wychodzeniu z domu i interakcjach z graczami twarzą w twarz ucierpiała mocno podczas pandemii, tracąc fanów, którzy nie mogli wyjść z domu, by wykonać najważniejsze czynności w grze. Choć Niantic wdrożyło zmiany mające na celu ułatwienie rozgrywki w czasie kryzysu, to decyzje firmy - w tym te dotyczące monetyzacji i cen w grze - spotkały się z krytyką ze strony graczy. Po pandemii Niantic, deweloper Pokemon GO, zwolnił w sumie 320 pracowników i anulował projekty dwóch nowych gier.
Do wyliczanki dochodzi teraz także potencjalna sprzedaż działu gier Niantic i tym samym sprzedaż Pokemon GO. Jak donosi Bloomberg, powołując się na dwóch informatorów powiązanych ze sprawą, Niantic Inc. planuje sprzedaż swojego dorobku w branży gier Scopely Inc., saudyjskiej firmie będącej własnością Savvy Games Group, spółki zależnej Saudi Arabia's Public Investment Fund. Saudi Arabia's Public Investment Fund to państwowy fundusz majątkowy Arabii Saudyjskiej, który inwestuje w różne sektory w celu dywersyfikacji gospodarki. Jego celem jest generowanie długoterminowych zysków finansowych dla kraju.
Według Bloomberga transakcja może zostać ogłoszona publicznie w nadchodzących tygodniach. Zgodnie z przekazem, Scopely Inc. miałoby przejąć nie tylko Pokemon GO, ale także inne gry takie jak Peridot, Monster Hunter Now czy Pikmin Bloom - wszystko to za cenę 3,5 mld dolarów. Bloomberg zastrzega jednak, że "nie ma gwarancji doprowadzenia transakcji do skutku".
Historia Niantic w pigułce
Twórcą Niantic Inc. jest obecnie 57-letni John Hanke, który już w czasie studiów wraz z Steve Sellersem założył swój pierwszy startup - studio tworzące gry Archetype Interactive. Archetype Interactive został sprzedany The 3DO Company. Po czym założyli oni kolejny startup - Big Network, sprzedany firmie eUniverse.
Trzecim tworem Hanke i Sellersa było założone w 2001 roku Keyhole, które zajmowało się wizualizacją danych geoprzestrzennych. Keyhole zdobyło uznanie na rynku po tym jak technologia firmy została wykorzystana do tworzenia map we wczesnym etapie wojny w Iraku. W 2004 roku Google przejęło Keyhole, a w ramach transakcji Hanke został zatrudniony w koncernie jako wiceprezes ds. zarządzania produktami w dziale Google Geo - technologia Keyhole była wykorzystywana przy tworzeniu Google Earth i Google Maps, a później także Street View.
W 2010 roku Hanke otrzymał od Google'a niezbędne narzędzia pozwalające mu na prowadzenie wewnętrznego startupu w ramach struktur Google, który nazwano Niantic Labs. Pierwszą grą Niantic Labs było Ingress wykrozystujące - podobnie jak Pokemon GO - technologie rozszerzonej rzeczywistości i fizyczną pozycję gracza. Hanke w 2015 doprowadził do oddzielenia się Niantic od Google, które mimo to wsparło finansowo nowopowstałą firmę.
Może zainteresować cię także:
Zdjęcie główne: Ladanifer / Shutterstock