Automaty w pociągach okazały się hitem. PKP Intercity mówi, co kupowali Polacy
Zamiast przeciskać się do wagonu restauracyjnego po pierogi, będzie można częściej wyciągnąć z automatu przekąskę. PKP Intercity przetestowało maszyny w boju, a po przepytaniu pasażerów podjęło ważną decyzję.
Automaty z ciepłymi i zimnymi przekąskami pojawiły się w niektórych pociągach PKP Intercity latem. Pilotaż pokazał przewoźnikowi, że rozwiązanie się przyjęło.
Jak wynika ze statystyk udostępnionych przez PKP Intercity, 81 proc. badanych wskazało, że jest zadowolonych lub raczej zadowolonych z dokonanego w automatach zakupu. 42 proc. ankietowanych wręczyło nawet najwyższą w siedmiopunktowej skali ocenę. Najwyraźniej nie przeszkodził fakt, że płatność możliwa jest wyłącznie za pomocą karty.
Najczęściej w automatach kupowano batony (54 proc.), kawę z mlekiem (51 proc.), wodę (38 proc.) oraz paluszki i krakersy (27 proc.)
Jako że automaty się sprawdziły i według 60 proc. ankietowanych powinny znaleźć się w innych pociągach, PKP Intercity postanowiło spełnić tę prośbę. Spółka zamówiła kolejne 118 maszyn. Trafią do 45 wagonów i 14 elektrycznych składów. Przewoźnik chce, by docelowo automaty uzupełniły ofertę gastronomiczną we wszystkich pociągach kategorii Intercity.
Automaty trafią też do modernizowanych wagonów przez H. Cegielski – Fabryka Pojazdów Szynowych i Remtrak. Dodatkowe maszyny do sprzedaży napojów i przekąsek powinny się pojawić w pociągach PKP Intercity w ciągu 11 miesięcy, czyli do listopada 2025 roku. Dostawcą maszyn, wyłonionym w ramach przetargu, jest firma Quattro Sp. z o.o. – podsumowuje przewoźnik.
O zmianach na polskiej kolei przeczytasz na Spider's Web: