Czy Pixelmator przetrwa przejęcie przez Apple'a? Są dwa scenariusze

Pixelmator, Photomator i Pixelmator Pro to zestaw zaawansowanych aplikacji do edycji grafiki i zdjęć, stworzonych z myślą o użytkownikach urządzeń Apple. Pixelmator to wszechstronny edytor obrazów dla macOS i iOS, który oferuje bogaty zestaw narzędzi do rysowania, malowania, retuszu i tworzenia grafiki. Z kolei Photomator (wcześniej znany jako Pixelmator Photo) to aplikacja skoncentrowana na profesjonalnej edycji zdjęć na urządzeniach z systemem iOS, oferująca zaawansowane narzędzia korekcji kolorów i retuszu. Pixelmator Pro to najbardziej rozbudowana wersja, dedykowana dla macOS, która łączy w sobie wszystkie funkcje Pixelmatora i dodaje szereg profesjonalnych narzędzi i technologii.

Aplikacje te zdobyły uznanie dzięki połączeniu intuicyjnego interfejsu z potężnymi funkcjami. Wyróżniają się prostotą obsługi, co sprawia, że są dostępne zarówno dla amatorów, jak i profesjonalistów. Użytkownicy doceniają możliwość osiągnięcia profesjonalnych efektów bez konieczności przyswajania skomplikowanych instrukcji czy spędzania wielu godzin na nauce programu. Integracja z ekosystemem Apple pozwala na płynną współpracę z innymi aplikacjami i usługami, co dodatkowo zwiększa ich atrakcyjność.

Dla fanów Apple’a, na weekend:

Przede wszystkim wykorzystaniem najnowszych technologii, takich jak uczenie maszynowe i sztuczna inteligencja. Funkcje takie jak inteligentne usuwanie obiektów, automatyczne ulepszanie zdjęć czy zaawansowane narzędzia selekcji wykorzystują AI do usprawnienia procesu edycji. Dzięki temu użytkownicy mogą osiągnąć profesjonalne rezultaty w krótszym czasie i z mniejszym wysiłkiem.

Kolejnym atutem jest optymalizacja wydajności. Aplikacje te zostały zaprojektowane tak, aby w pełni wykorzystywać potencjał sprzętowy urządzeń Apple. Obsługa technologii Metal pozwala na szybsze przetwarzanie grafiki, a wykorzystanie Core ML przyspiesza zadania związane z uczeniem maszynowym. To sprawia, że praca z dużymi plikami i skomplikowanymi projektami jest płynna i bezproblemowa.

Warto również zwrócić uwagę na model licencjonowania. W przeciwieństwie do wielu konkurencyjnych aplikacji, które wymagają subskrypcji, Pixelmator oferuje jednorazowy zakup. To atrakcyjna opcja dla tych, którzy nie chcą wiązać się długoterminowymi zobowiązaniami finansowymi. Połączenie przystępnej ceny z profesjonalnymi funkcjami czyni te aplikacje wyjątkowymi na rynku.

Apple nie był zbyt wylewny w kwestii podawania uzasadnienia tego przejęcia. Po części to dość zrozumiałe, firma dokonuje licznych przejęć rocznie, wiele z nich wręcz bez większego rozgłosu. Tyle że aplikacje Pixelmatora są popularne w swojej niszy i bardzo lubiane - nie tylko z uwagi na przyjazne licencje. A wcale nie jest powiedziane, że Apple pozostawi je nietkniętymi.

Z jednej strony - właściwie to może tak zrobić. Firma tak postąpiła chociażby z przejętym przez siebie Shazamem, który funkcjonuje niezależnie od reszty oprogramowania iPhone’a i właściwie to wręcz Apple zdaje się chcieć nie przeszkadzać ekipie odpowiedzialnej za tę aplikację - ku radości jej fanów. Z kolei dużo mniej powodów do radości mieli fani aplikacji Dark Sky, która po wchłonięciu przez Apple’a przestała być rozwijana - a jej elementy, nie wszystkie, trafiły do aplikacji Pogoda w iOS.

Jedną z najbardziej interesujących akwizycji Apple było przejęcie firmy Siri Inc. w 2010 r. Siri, pierwotnie niezależna aplikacja asystenta głosowego na iOS, wykorzystywała zaawansowaną sztuczną inteligencję do interpretacji poleceń użytkownika. Po przejęciu przez Apple, Siri stała się integralną częścią ekosystemu firmy, debiutując jako wbudowany asystent głosowy w iPhone 4S.

Kolejnym przełomowym przejęciem było nabycie AuthenTec w 2012 r., firmy specjalizującej się w technologii biometrycznej identyfikacji odcisków palców. Dzięki temu Apple wprowadziło funkcję Touch ID w iPhone 5s. Technologia ta zwiększyła poziom zabezpieczeń, jednocześnie upraszczając sposób uwierzytelniania użytkowników. Później stała się bazą dla rozwoju Face ID, systemu rozpoznawania twarzy.

W 2014 r. Apple zdecydowało się na zakup Beats Electronics za 3 mld dol., co było największą akwizycją w historii firmy. Beats wniosło do Apple nie tylko sprzęt audio, ale także usługę streamingową Beats Music. Po przejęciu, Apple zachowało markę Beats, kontynuując sprzedaż produktów pod tą nazwą. Jednocześnie Beats Music stało się fundamentem dla Apple Music, globalnej usługi streamingowej, która teraz konkuruje z takimi gigantami jak Spotify.

Warto też wspomnieć o firmie Workflow, przejętej w 2017 roku. Workflow była popularną aplikacją do automatyzacji zadań na iOS. Po akwizycji, Apple przekształciło ją w aplikację Skróty (Shortcuts), która jest teraz integralną częścią systemu iOS. Umożliwia ona użytkownikom tworzenie własnych automatyzacji i skrótów, co znacząco zwiększa funkcjonalność i personalizację urządzeń Apple.

Pixelmator może być rozwijany niezależnie. Może też stać się częścią jednej z subskrypcji Apple’a. Może też - i tego fani zapewne obawiają się najbardziej - być zamknięty w dotychczasowej formie, a opracowane przez niego technologie i rozwiązania mogą stać się częścią aplikacji Apple Zdjęcia. Zapewne z korzyścią dla dziesiątków milionów użytkowników iPhone’ów - i z ogromną stratą dla setek tysięcy dotychczasowych klientów Pixelmatora.