Gadżet za 10 zł uratował zegarek za 2000 zł. Nie wierzyłem, że to zadziała
Właśnie poznałem wynik brutalnego starcia Apple Watcha 9 z podłogą. Ku mojemu zaskoczeniu pacjent przeżył, a to dzięki temu, że żona nie posłuchała moich rad.
Przyzwyczajony do smartwatchów Huaweia i Samsunga nie używam zabezpieczeń na ekran, bo naprawdę trzeba się postarać, żeby w produktach tych producentów pojawiły się rysy na ekranie. Odporne szkła sprawiają, że nawet nie zajmowałem się tą kwestią gdy kupowałem smartwatcha dla żony. Do kompletu z iPhone'em dobrała sobie Watcha 9 z mniejszą tarczą, ale zwróciła uwagę, że trzeba pomyśleć o naklejeniu folii na ekran.
Zrobiliśmy to od razu w sklepie, w którym kupiliśmy zegarek, ale nie jestem zadowolony z usługi - nałożona folia hybrydowa odklejała się regularnie. W ramach gwarancji wymieniono mi ją dwukrotnie, a za trzecim razem odmówiono, powołując się na magiczne zapisy w regulaminie. Poszliśmy zatem do wyspy znajdującej się w markecie i tam naklejono folię nr 4 na Apple Watcha. Wytrzymała dłużej niż ta z renomowanego sklepu, ale i tak ostatecznie odkleiła się, bo konstrukcja zegarka wyjątkowo sprzyja odklejaniu się folii na krawędziach. Można powiedzieć, że taka jest cena pięknej konstrukcji zegarka.
Gdy ja zabrałem się za szukanie folii nr 5, moja żona postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce
Zamówiła z AliExpress case na Apple Watcha w oszałamiającej cenie 9,89 zł. Nie wierzyłem, że to będzie działać, że rzecz za tak niewielkie pieniądze da radę. Na przesyłkę czekała ze dwa tygodnie, które były walką o życie Watcha, ale na szczęście pacjent przeżył i był gotowy na montaż takiego gadżetu:
Prosty, tani i jak się okazało skuteczny, ale nie uprzedzajmy faktów. Montaż jest prosty, zajmuje jakieś 7 s i co najważniejsze - nie utrudnia korzystania z zegarka w żaden sposób. Etui wydawało mi się monstrualne w stosunku do zegarka, ale jest lekkie, więc moja żona nie czuła, że go nosi. Dzięki temu, że case można zakupić w domyślnych kolorach zegarków Apple, to na urządzeniu są praktycznie niewidoczne. Etui nie wpływa przy tym na działanie ekranu dotykowego - obsłużymy Watcha dokładnie tak samo jak przed jego montażem.
Ale nie to było najważniejsze - liczyła się jego skuteczność, która została brutalnie zweryfikowana. Mojej żonie rozpiął się Apple Watch i jak to bywa w takich przypadkach, poleciał ekranem do dołu na podłogę. Myślałem, że nie będzie z niego co zbierać, bo upadł na płytki w łazience, ale okazało się, że etui spełniło swoją funkcję i ochroniło ekran. Tak prezentuje się po zdarzeniu - dwa pęknięcia, liczne odpryski, ale sam ekran nie uszkodził się w ogóle.
Byłem w szoku, nie sądziłem, że takie akcesorium za niespełna 10 zł da radę w realnym świecie. Tymczasem okazuje się, że nie ma sensu bawić się w półśrodki z folią hybrydową, tylko można wrzucać Apple Watcha w etui i gotowe. Obstawiam, że przy upadku z tej wysokości na płytki w łazience folia nie spełniłaby swojej roli i ekran przyjąłby bezpośrednie uderzenie i w konsekwencji uszkodziłby się.
Wiem, co teraz powiesz drogi czytelniku
Olaboga chłop case'a odkrył. Otóż nie, po prostu pierwszy raz od kilkunastu lat miałem okazję zobaczyć na żywo, jak wygląda założony na zegarek i przekonać się w praktyce, że jest skuteczny. Moja żona zamówiła od razu dwa kolejne, więc jeżeli również cierpisz na przypadłość odklejającej się folii w zegarku i boisz się o jego wytrzymałość, to po prostu kup takie etui. Możesz wybrać jedno z linków poniżej, albo poszukać na własną rękę. Nie musisz czekać dwa lub trzy tygodnie na to, aż twoja przesyłka z Chin przypłynie do ciebie statkiem, tylko możesz zamówić etui na polskim Allegro za podobną cenę i dostaniesz go następnego dnia.
A więcej porad z życia przeczytasz w: