Wszyscy kupują monitory OLED, trwa prawdziwy szał. Czy ty też powinieneś?
Jeszcze nie tak dawno temu stanowiły niechętnie wybieraną przez klientów kosztowną ciekawostkę. Tymczasem dane jasno wskazują, że nabywcy przestali się już obawiać wypaleń, powidoków i całej reszty problemów matryc OLED. Oszałamiająca jakość i malejące ceny ośmieliły konsumentów. Ty też nie musisz się już obawiać.
Według historycznych szacunków firmy analitycznej TrendForce popyt na monitory OLED miał wzrosnąć czterokrotnie w 2023 r. a następnie jeszcze dwukrotnie w 2024 r., osiągając poziom miliona sprzedanych egzemplarzy. Niektórzy komentowali raport jako nader optymistyczny, wątpiąc w aż tak duże zainteresowanie monitorami OLED. TrendForce faktycznie się pomylił, o czym firma niedawno poinformowała. Tylko niezupełnie w sposób, jaki przewidywano.
To też jest ciekawe:
Samsung już nie tylko liderem w telewizorach. Rynek monitorów OLED należeć ma do Korei
Okazuje się bowiem, że popyt okazał się znacząco większy niż te optymistyczne oczekiwania. Rok 2024 ma być zamknięty z liczną 1,44 mln sprzedanych monitorów OLED, co oznacza 181-procentowy wzrost w porównaniu do roku ubiegłego. Co więcej, klienci wybierają najnowsze i najbardziej zaawansowane technologie. Na czym korzysta głównie Samsung.
Na rynku dostępne są trzy technologie matryc OLED: WOLED od LG Display, QD-OLED od Samsung Display i RGB OLED od niestety bankrutujące już firmy JOLED (której własność intelektualna wykupił TCL). QD-OLED, ta najnowsza, powoli staje się liderem.
49-calowe matryce QD-OLED od Samsunga okazały się rynkowym hitem, wbrew przewidywaniom - to ultrapanoramiczne i bardzo drogie matryce. Przyczyniły się w znaczącym stopniu do wiodącej pozycji Samsunga, który na dziś kontroluje 31 proc. tego rynku. Za nim na podium, uszeregowani w kolejności udziałów rynkowych, są LG, Asus, Dell, MSI i Gigabyte.
QD-OLED hitem w monitorach. Nic dziwnego
WOLED (White OLED) to technologia, w której wykorzystywane są białe diody emitujące światło, które następnie przechodzi przez filtry kolorów RGB. Dzięki temu proces produkcji jest prostszy i tańszy, co przekłada się na dostępność tych monitorów na rynku. Jednak zastosowanie filtrów może prowadzić do pewnych strat jasności i mniejszej intensywności kolorów w porównaniu z innymi technologiami.
QD-OLED (Quantum Dot OLED) to nowsza technologia, która łączy zalety OLED z kropkami kwantowymi. W tym przypadku niebieskie diody są wykorzystywane jako źródło światła, a kropki kwantowe przekształcają niebieskie światło w czerwone i zielone. Efektem jest szersza gama kolorów, wyższa jasność i lepsza efektywność energetyczna. QD-OLED oferuje bardziej realistyczne obrazy i głębsze odcienie w porównaniu z WOLED.
RGB OLED to technologia, w której każdy piksel składa się z trzech subpikseli: czerwonego, zielonego i niebieskiego, z których każdy jest indywidualną diodą. Dzięki temu uzyskuje się najwyższą możliwą precyzję kolorów i kontrast. RGB OLED jest często uważany za złoty standard wśród wyświetlaczy OLED. Jednakże ze względu na skomplikowany proces produkcji i wysokie koszty, monitory te są mniej dostępne dla przeciętnego konsumenta.
Przechodząc do różnic między tymi technologiami, głównym atutem WOLED jest jego przystępność cenowa i szeroka dostępność. QD-OLED oferuje lepszą jakość obrazu niż WOLED, ale w niższej cenie niż RGB OLED, co czyni go atrakcyjnym wyborem dla entuzjastów jakości. RGB OLED zapewnia natomiast niezrównaną jakość obrazu, idealną dla profesjonalistów zajmujących się grafiką czy edycją wideo.
Monitory OLED mają liczne zalety nad monitorami LCD
Przede wszystkim, każdy piksel w OLED emituje własne światło, co pozwala na osiągnięcie prawdziwej czerni poprzez wyłączenie pikseli. To przekłada się na nieskończony kontrast i bardziej realistyczne obrazy. Ponadto OLED oferuje szybszy czas reakcji, co jest istotne dla graczy i osób oglądających dynamiczne treści.
Kolejną zaletą jest szerszy kąt widzenia w monitorach OLED. Obraz pozostaje wyraźny i nie traci na jakości niezależnie od kąta, pod którym się na niego patrzy. Dodatkowo OLED-y zużywają mniej energii podczas wyświetlania ciemnych scen, co może przekładać się na mniejsze zużycie energii w dłuższej perspektywie.
Jednak monitory OLED nie są pozbawione wad. Jednym z głównych problemów jest tzw. "wypalanie pikseli" (burn-in), które może wystąpić przy długotrwałym wyświetlaniu statycznych obrazów. Może to prowadzić do trwałych śladów na ekranie. Ponadto żywotność niektórych kolorów, szczególnie niebieskiego, może być krótsza, co wpływa na ogólną trwałość wyświetlacza. Nowoczesne monitory OLED są bardzo dobrze zabezpieczone przed wypalaniem i powidokami. Nie są jednak tak trwałe jak wyświetlacze LCD.
Monitory LCD, choć starsze technicznie, oferują wyższą jasność maksymalną, co może być korzystne w jasnych pomieszczeniach. Są również wolne od problemu wypalania pikseli i zazwyczaj tańsze w produkcji, co przekłada się na niższą cenę końcową dla konsumenta. Podsumowując, wybór między monitorem OLED a LCD zależy od indywidualnych potrzeb i priorytetów użytkownika. Jeśli zależy nam na najwyższej jakości obrazu, głębokiej czerni i szerokim zakresie kolorów, OLED będzie doskonałym wyborem.
Jeśli jednak priorytetem jest cena, jasność czy unikanie ryzyka wypalania, warto rozważyć monitor LCD.