Jestem wyluzowanym ziomkiem. O co chodzi z nowym memem Chill Guy?
Poznaj Chill Guy, najbardziej wyluzowanego psa w internecie. Jego nonszalancki styl i uśmiech podbiły serca milionów. Sprawdź, dlaczego ten mem jest taki popularny.
Internet to prawdziwy tygiel memów, gdzie nowe żarty wizualne rodzą się z prędkością światła. Wystarczy jedno przypadkowe zdjęcie kota siedzącego w pudełku, dziwnie ujęta mina celebryty, a nawet screen z gry, by w ciągu kilku godzin zalała nas fala przeróbek, memów i żartów. To niesamowite, jak z pozoru nic nieznaczące obrazy zyskują drugie życie i stają się internetowymi ikonami, symbolami humoru i komentarzem do bieżących wydarzeń.
Praktycznie każdy obrazek ma potencjał, by stać się memicznym królem miesiąca. Wystarczy odpowiedni kontekst, kreatywny autor i szczypta absurdu, by zwykłe zdjęcie zamieniło się w wirtualny fenomen. Nigdy nie wiadomo, co jutro rozbawi miliony internautów. Teraz nowym hitem jest Chill Guy, czyli wyluzowany ziomek. O co w tym chodzi?
Chill Guy podbija internet
Chill Guy, czy też luzacki psiak, to nic innego, jak rysunek antropomorficznego psa ubranego w szary sweter, niebieskie jeansy i czerwone buty. Nie można też zapomnieć o jego uśmieszku, który nadaje mu nonszalancki wygląd, idealnie trafiający w gusta internautów. Podbił niemal cały internet i trudno go nie zobaczyć podczas przeglądania sieci.
Ba, nawet jeden z najpopularniejszych wrestlerów, John Cena, wrzucił go na swój profil:
Kto stoi za Chill Guy?
Stworzenie mema przypisuje się użytkownikowi Instagrama o pseudonimie PhilBBankss, który opublikował go w 2023 roku.
Artysta ten specjalizuje się w rysowaniu postaci o wyrazistym charakterze, a Chill Guy idealnie wpisuje się w jego styl.
Co ciekawe, sam autor opisał postać psa jako "luzackiego gościa, który ma wszystko gdzieś", co doskonale oddaje ducha mema i przyczynia się do jego popularności.
Firmy muszą uważać
Ostatnio twórca mema "Chill Guy" postanowił zareagować na rosnącą popularność swojego dzieła i oficjalnie zastrzegł prawa autorskie do postaci. Głównym powodem tej decyzji była chęć zabezpieczenia się przed niekontrolowanym wykorzystywaniem wizerunku psa w celach komercyjnych. Oznacza to, że nie będzie można już bez zgody autora produkować gadżetów, odzieży, czy innych produktów z Chill Guy. Szok, co nie?
Na szczęście dla fanów mema, samo tworzenie i udostępnianie zabawnych obrazków z psiakiem nadal jest dozwolone. Twórca zachęca jednak firmy i inne podmioty, które chcą wykorzystać Chill Guy w swoich materiałach promocyjnych lub kampaniach, do oznaczania go jako autora oryginalnego wizerunku. W ten sposób chce zachować kontrolę nad swoim dziełem i zapewnić sobie należne uznanie.
Przeczytaj więcej o memach: