Wiemy, kiedy nadejdzie iPhone SE 4. Szykuj portfel
iPhone SE 4 rozpala zmysły miłośników małych smartfonów, którzy doświadczają wręcz fizycznego bólu, kiedy w rękę biorą zwykłego iPhone'a. Wiemy już coraz więcej o zdecydowanie najciekawszym telefonie z rodziny SE.
iPhone SE 4 ciekawy? Słysze już takie głosy oburzenia, a przecież jeszcze nie opublikowałem tego artykułu. Wiem za to, że standardowy użytkownik telefonu traktuje iPhone'a SE 4 jako niezrozumiałą fanaberię. Zaprawdę powiadam narzekającym - nie znacie się zupełnie. Małe telefony to rozum i godność człowieka zamknięte w niewielkiej obudowie. Korzystam z iPhone'a z dopiskiem Pro Max i jeżeli miałbym go określić jednym słowem, to bez kozery powiem: patelnia. Jest duży, mało poręczny, ale niestety do momentu premiery iPhone'a 16, żeby cieszyć się wszystkim, co najlepsze trzeba było brać wersję Pro Max. Na szczęście to się zmieniło, ale na razie nie planuję przesiadki. Zdecydowanie lepiej korzysta mi się ze zwykłego iPhone'a, bo jest po prostu wygodniejszy, ale ostatnio miałem w ręku iPhone'a SE 3 generacji i byłem zachwycony jego poręcznością. Nadchodzący następca ma być jeszcze lepszy. Dla przypomnienia - tak wygląda iPhone SE 3:
A poprzednik zrywa z tym designem. Zniknie Home Button z Touch ID, ekran będzie rozciągał się od krawędzi do krawędzi, zobaczymy notcha i Face ID. Ale to nie koniec. Nowy model ma korzystać z procesora A18, tego samego, który znajduje się w tegorocznych iPhone'ach 16 i 16 Plus. Towarzyszyć ma mu 8 GB RAM, a wszystko po to, żeby smartfon obsługiwał Apple Intelligence. Oczywiście iPhone SE 4 będzie korzystał ze złącza USB-C. Niektórzy mówią, że z tyłu będzie źle, bo znajdzie się tam jeden aparat 48 Mpix, znany z iPhone'a 16, ale znam ludzi, dla których to będzie aż nadto. Równie dobra ma być cena - mówi się, że startowa nie przekroczy 499 dolarów, co byłoby naprawdę świetną okazją, ale kiedy będziemy mogli się cieszyć nowym modelem?
iPhone SE 4 zadebiutuje w przyszłym roku
To akurat wiedza powszechna, ale nie wszyscy wiedzą, że ten termin zbliża się dużymi krokami. iPhone SE 4 zadebiutuje w marcu przyszłego roku, co znakomicie wpisuje się w cykl wydawniczy Apple'a. Pierwszy SE debiutował 24 marca 2017 r., SE 2 w kwietniu 2020 r., ale wszyscy wiemy, że to był szalony rok, więc traktujcie go jako anomalię. Natomiast obecna generacja zadebiutowała w marcu 2022 r. Z racji tego, że Apple określa termin premiery jako wczesna wiosna 2025 r., to możemy z dużą dozą prawdopodobieństwa doprecyzować ten termin na marzec. To szybciej niż się wam wydaje.
Ale jeżeli nie chcecie czekać i bardzo chcecie iPhone'a, to bierzcie iPhone'a 16.
Więcej o iPhone'ach przeczytasz w: