Tak sprawdzisz, czy strona internetowa jest prawdziwa. Nowość w wyszukiwarce Google
Google idzie w ślady mediów społecznościowych i wprowadza "ptaszki" do wyszukiwarki Google. Nowa funkcja ma sprawić, że buszowanie w zasobach wyszukiwarki ma być bezpieczniejsze, przynajmniej w teorii.
Systemy "ptaszków" - lub jak kto woli fajek, haczyków lub parafek - wyświetlanych przy nazwach użytkownika lub profilu to stosowany już od wielu lat sposób na wyróżnienie kont wśród milionów zwykłych użytkowników. Choć systemy te pierwotnie powstały, by pozwolić na odróżnienie fałszywych i fanowskich profili, to w obecnej rzeczywistości internetowej służą także do zwiększania autorytetu danego profilu.
W zeszłym roku "ptaszki" wyszły poza media społecznościowe, bowiem Google wprowadził je do Gmaila, chcąc tym samym ograniczyć pole do działania cyberprzestępców podszywających się pod znane firmy i instytucje. Jednak firma nie chce poprzestać na kliencie poczty e-mail, bo ptaszki właśnie trafiły do wyszukiwarki Google.
Ptaszki w wyszukiwarce Google podpowiedzą ci czy firma jest tym, za kogo się podaje
Jak przekazał amerykański serwis The Verge, redaktorzy w ostatnich dniach zauważyli w wyszukiwarce Google na swoich urządzeniach obecność niebieskich ikon z białym "ptaszkiem" w środku.
Po najechaniu kursorem (lub dotknięciu ekranu) na ptaszek użytkownikowi wyświetla się tekst "Ta ikona jest wyświetlana, ponieważ sygnały Google sugerują, że ta firma jest firmą, za którą się podaje. Google nie może zagwarantować wiarygodności tej firmy ani jej produktów."
Ptaszki pojawiają się obok oficjalnych linków do witryn Microsoft, Meta, Epic Games, Apple, Amazon czy HP, ale były widoczne tylko po zalogowaniu się na wybrane konta dziennikarzy. To z kolei oznacza, że nowa funkcja jest póki co w fazie eksperymentu, do którego dostęp ma niewielka grupa kont Google - i prawdopodobnie tylko w Stanach Zjednoczonych. Członkom redakcji Spider's Web nie udało się odnaleźć ani jednego znacznika w wynikach wyszukiwania Google.
Choć Google oficjalnie nie opublikował informacji o rozpoczęciu testów funkcji, to rzeczniczka Google'a, Molly Shaheen, potwierdziła prowadzenie "małego eksperymentu" przez koncern.
Regularnie eksperymentujemy z funkcjami, które pomagają kupującym zidentyfikować godne zaufania firmy online, a obecnie prowadzimy mały eksperyment polegający na wyświetlaniu znaczników wyboru obok niektórych firm w Google
Według przekazu Shaheen, kwalifikowanie się do otrzymania "ptaszka" jest określane na podstawie weryfikacji witryny, danych Merchant Center - specjalnego narzędzia Google'a dla sprzedawców, oraz recenzji użytkowników.
Ptaszek dla nas, ale i przeciwko nam
"Ptaszki" w wyszukiwarce Google mogą pełnić całkiem ważną rolę biorąc pod uwagę fakt, że spreparowane strony i fałszywe strony nie raz i nie dwa wyświetlały się ponad właściwymi wynikami wyszukiwania. Tak stało się choćby w przypadku cyberprzestępców, którzy wykupili kampanię w Google Ads i umieścili linki do fałszywej "inwestycji" w Orlen, które wyświetlały się ponad linkami do właściwej strony Orlenu w wyszukiwarce.
Jednocześnie warto zauważyć, że nawet z "ptaszkami" na straży wyników wyszukiwania, użytkownicy nie mogą czuć się w pełni bezpieczni. System weryfikacji przyznający "ptaszki" w Gmailu udało się złamać po nieco ponad miesiącu, dzięki czemu cyberprzestępcy rozsyłali internautom wiadomości email oznaczone "ptaszkiem", lecz pochodzących z domen podszywających się pod właściwe firmy. Wobec czego słusznym jest spodziewać się, że do podobnej sytuacji może dojść w przypadku wyszukiwarki.
Więcej na temat wyszukiwarki Google:
Zdjęcie główne: Tada Images / Shutterstock