REKLAMA

Ależ błysnęło! Nasze Słońce pokazało pazury, przerwa w łączności radiowej na Ziemi

Ostatnie wydarzenia na Słońcu z pewnością zwróciły uwagę naukowców i miłośników kosmosu na całym świecie. W październiku mieliśmy do czynienia z niezwykle potężnym rozbłyskiem słonecznym, który zidentyfikowano jako klasę X - najsilniejszą z możliwych. To już drugi taki incydent w tym roku, co sugeruje, że aktywność naszej gwiazdy znacząco rośnie.

Ależ błysnęło! Nasze Słońce pokazało pazury, przerwa w łączności radiowej na Ziemi
REKLAMA

W pierwszym dniu października Słońce postanowiło zaskoczyć nas wszystkich niespodziewanie silnym rozbłyskiem. Potężne promieniowanie mknące przez kosmiczną pustkę trafiło prosto w naszą planetę, powodując zaciemnienia radiowe nad Hawajami i innymi obszarami Pacyfiku. Natura przypomniała w ten sposób o swojej potędze.

REKLAMA

W wyniku wybuchu częściowa lub całkowita utrata sygnałów radiowych o wysokiej częstotliwości (HF) nastąpiła w oświetlonych słońcem częściach Ziemi - części półkuli zachodniej, na Oceanie Spokojnym, w Australii i w niektórych regionach Azji i Pacyfiku.

Rozbłysk z 1 października, podczas którego Słońce wyrzuciło w naszą stronę ogromną ilość promieniowania elektromagnetycznego, zostało odnotowane jako rozbłysk słoneczny poziomu X7.1. To naprawdę potężny wybuch.

Potęga Słońca na skali

Rozbłyski występują, gdy silne pola magnetyczne w i wokół słońca łączą się ponownie. Zazwyczaj są one związane z aktywnymi regionami, często widzianymi jako plamy słoneczne, gdzie pola magnetyczne są najsilniejsze. Rozbłyski są klasyfikowane według ich siły. Najmniejsze są klasy B, a następnie C, M i X, największe.

Rozbłysk z 1 października był drugim pod względem potęgi rozbłyskiem w 25. cyklu słonecznym. Silniejszy był jedynie rozbłysk o mocy X8.7 z 14 maja 2024 r.

Więcej o tajemnicach Słońca przeczytasz na Spider's Web:

Nadciąga burza geomagnetyczna

Raporty amerykańskiego Radiowego Obserwatorium Słonecznego wskazują przy tym na możliwy koronalny wyrzut masy (CME) związany z rozbłyskiem z 1 października. Synoptycy amerykańskiej Narodowej Agencji ds. Oceanów i Atmosfery przewidują silną burzę geomagnetyczną klasy G3, która uderzy w naszą planetę w piątek (4 października).

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że burza geomagnetyczna klasy G3 może wpłynąć na nasze systemy zasilania. Możliwe jest np. wyzwalanie fałszywych alarmów w urządzeniach kontrolnych. Mogą też występować problemy z nawigacją satelitarną i radionawigacją o niskiej częstotliwości, łączność radiowa HF może być przerywana.

Najsilniejszy rozbłysk odnotowano w 2003 r., podczas ostatniego maksimum słonecznego. Był tak silny, że przeciążył mierzące go czujniki. Wyłączyły się przy X17, a później oszacowano, że rozbłysk miał około X45.

REKLAMA

Potężny rozbłysk klasy X może wywołać długotrwałe burze radiacyjne, które mogą uszkodzić satelity, a nawet narazić pasażerów linii lotniczych latających w pobliżu biegunów małe dawki promieniowania. Rozbłyski X mogą również powodować globalne problemy z transmisją i globalne przerwy w dostawie prądu.

Rozbłysk słoneczny z października jest kolejnym przypomnieniem o tym, jak potężna siła tkwi w naszej gwieździe. Choć takie zdarzenia mogą wywoływać piękne zjawiska na niebie, to jednocześnie stanowią poważne wyzwanie dla naszej technologicznie zaawansowanej cywilizacji.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA