Na Śląsku archeolodzy odkryli zęby rekinów i kości morskich dinozaurów
Naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego dokonali niezwykłego odkrycia podczas tegorocznych wykopalisk w Miedarach. Wśród wydobytych skamieniałości znalazły się doskonale zachowane zęby rekinów, kompletna czaszka pływającego dinozaura - notozaura oraz kości gadów lądowych. To prawdziwa gratka dla wszystkich miłośników prehistorii.
Miedary, niewielka miejscowość w Polsce, położona na Śląsku, skrywają w sobie prawdziwe skarby sprzed milionów lat. Dzięki badaniom naukowców z Wydziału Biologii Uniwerystetu Warszawskiego możemy dziś zagłębić się w świat, który istniał gdy po ziemi chodziły dinozaury.
Odkrycie sprzed milionów lat
Podczas zakończonego właśnie sezonu wykopaliskowego w Miedarach odkryto kilkadziesiąt dobrze zachowanych zębów rekinów, kompletną czaszkę z zębami notozaura oraz kości gadów lądowych z grupy prokolofonów.
Sezon wykopaliskowy był niezwykle udany. Dotarliśmy do głębszych warstw skalnych, w których odkryliśmy nowe skamieniałości, przede wszystkim zęby ryb, a wśród nich kilkadziesiąt bardzo dobrze zachowanych zębów rekinów
- wyjaśnia dr Mateusz Tałanda z Instytutu Biologii Ewolucyjnej UW.
Naukowcy znaleźli również kości gadów lądowych z grupy prokolofonów, przypominających dzisiejsze nieduże jaszczurki. Odkryli też dobrze zachowaną i kompletną czaszkę z zębami należącą do morskiego gada – notozaura.
Notozaury to wodne gady, które przypominały nieco wydłużone foki. Ich smukłe ciała i długie szyje pozwalały im skutecznie polować na ryby. Miał około 4 m długości, długie, błoniaste palce i prawdopodobnie płetwę na ogonie.
Doskonale zachowane znalezisko pozwoli na lepsze poznanie tych wymarłych zwierząt: ich diety, zachowań i pokrewieństwa z innymi podobnymi formami
- mówi dr Mateusz Tałanda.
Odkryte skamieniałości pochodzą sprzed 240 mln lat i należą do zwierząt zarówno lądowych, jak i morskich.
Więcej o dinozaurach przeczytasz na Spider`s Web:
Żywe torpedy na Śląsku
Skąd kości morskich stworzeń na Śląsku? U progu ery dinozaurów tereny te zajmowała zatoka tropikalnego morza. Na jej dnie spoczęły kości przynajmniej 24 gatunków ryb, płazów i gadów.
Pośród nich częste są szczątki ogromnych drapieżników, takich jak przypominający krokodyla płaz Mastodonsaurus osiągający do 6 m długości, lub rybożerny gad Nothosaurus z wydłużoną szyją i smukłą czaszką, dorastający do około 4 m. Towarzyszą im liczne szczątki rekinów i innych ryb. Wśród tych ostatnich można znaleźć Saurichthys – metrowego drapieżnika o kształcie żywej torpedy, jak i małe planktonożerne Prohalecites z czaszką o długości zaledwie jednego centymetra
- opowiadają naukowcy.
Drobne kości, należące do ryb i niewielkich gadów, występują w Miedarach niezwykle obficie, zaściełając powierzchnie skał, jednak ich rozpoznanie często jest niemożliwe bez użycia mikroskopu.
Morze podobne do Bałtyku
Pośród większych skamieniałości najczęściej znajdowane są kości Tanystropheus – przedziwnego rybożernego gada dorastającego do ponad 6 m długości, z czego połowę stanowiła niezwykle długa szyja zbudowana z zaledwie trzynastu wydłużonych kręgów.
Miedary stały się najbogatszym na świecie źródłem szczątków tego gada zachowanych trójwymiarowo, bez deformacji związanych ze ściskaniem osadu. Innym nadzwyczajnym znaleziskiem jest nieznany do tej pory nauce rodzaj opancerzonego gada, będącego krewniakiem dinozaurów i krokodyli.
Zaskakujący jest również sam skład odkrytego zespołu skamieniałości, w którym współwystępują zwierzęta uznawane za typowo morskie oraz słodkowodne. Według interpretacji badaczy, Miedary dają rzadki wgląd w pradawny ekosystem morza o niskim zasoleniu, zbliżonym do dzisiejszego Bałtyku.
Tegorocznymi wykopaliskami kierowali naukowcy z Instytutu Biologii Ewolucyjnej Uniwersytetu Warszawskiego: dr Mateusz Tałanda, dr Sergi López-Torres i doktorant Wojciech Pawlak oraz badacze z Instytutu Paleobiologii PAN: dr Łukasz Czepiński oraz doktorant Adam Rytel.
Główna ilustracja: Skamieniałości znalezione w Miedarach. Fot. Dane Pavitt