REKLAMA

Dyski i nośniki drożeją. Poczujemy to wszyscy, obliczono wzrost cen

Urządzenia wykorzystujące pamięć flash NAND podrożeją. Oznacza to wzrost cen dysków SSD, nośników USB czy kart pamięci. Co za tym idzie, podwyżki będą odczuwalne przez każdego: gracza, pracownika biurowego czy twórcę treści.

Dyski i nośniki drożeją. Poczujemy to wszyscy, obliczono wzrost cen
REKLAMA

Widmo wyraźnego wzrostu cen pamięci flash NAND pojawiło się już w minionym roku. Teraz kluczowy producent dysków i nośników - Western Digital - potwierdza wzrost cen. W oficjalnej wiadomości do swoich partnerów biznesowych korporacja poinformowała o koniecznym podwyższeniu cen, wdrażanym w trybie natychmiastowym.

REKLAMA

Dyski SSD, karty SD, ale też komputery, laptopy i serwery - wszystko podrożeje. Powodem jest sztuczna inteligencja.

Z oficjalnej informacji Western Digital opublikowanej na tajwańskim portalu wynika, że wzrost cen to efekt dwóch uzupełniających się czynników: popytowego oraz podażowego. Od strony popytu winna jest rewolucja AI oraz powiązane z nią większe zapotrzebowanie na pamięć flash NAND, serwery oraz nośniki. Za zwiększonym popytem wywołanym gorączką AI nie jest jednak w stanie nadążyć podaż.

Produkcja flash NAND zwolniła ze względu na trzęsienia ziemi w Tajwanie. Przez to zjawisko producenci pamięci wstrzymali pracę, w następstwie czego gigantyczne kontrakty na drugi kwartał 2024 r. nie zostaną zrealizowane w terminie. Pojawia się więc deficyt, a rywalizacja o już dostępne produkty powoduje wzrost cen, który odczują konsumenci.

Musimy przygotować się na wzrost cen od 5 do 10 proc. Odczujemy go wszyscy.

Wzrost cen pamięci flash NAND przełoży się nie tylko na nośniki SSD, ale także zewnętrzne SSD, pamięci USB, karty SD, a nawet HDD. Western Digital podnosi swoje ceny o 5 - 10 proc. w zależności od typu produktu w trybie natychmiastowym. Można podejrzewać, że pozostali giganci na rynku nośników - Samsung, Micron i SK - również podejmą takie działania.

REKLAMA

Wzrost cen nośników przekłada się na wzrost cen komputerów stacjonarnych, laptopów, urządzeń do gier oraz masy innych urządzeń elektronicznych. Odczują go więc klienci biznesowi oraz indywidualni. Pracodawcy i pracownicy. Gracze, uczniowie oraz studenci. Niech was szlag, płyty tektoniczne i AI.

Grafika tytułowa: Lukmanazis / Shutterstock.com

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA