REKLAMA

Sprzedawał podróbki akcesoriów do smartfonów. Usłyszał 924 zarzuty

Mężczyzna z Jaworzna sprzedawał podróbki akcesoriów do smartfonów w sieci. Usłyszał ponad 900 zarzutów i teraz grozi mu więzienie.

W Polsce patostreamerzy będą zamykani w więzieniu. Nawet wpłacający donejty oberwą nową ustawą
REKLAMA

Jak donosi serwis Policja.pl, 38-letni mieszkaniec Jaworzna miał sprzedawać podrobione akcesoria do telefonów ze znakami towarowymi firm znanych na całym świecie. Nielegalna sprzedaż miała odbywać się nie tylko za pośrednictwem sieci, ale też stacjonarnie. Na działalności mężczyzny firmy straciły ok. ćwierć miliona złotych.

REKLAMA

Sprzedawał podróbki akcesoriów do smartfonów. Grozi mu więzienie

Z doniesień Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach wynika, że 38-letni mieszkaniec Jaworzna usłyszał łącznie 924 zarzuty za sprzedaż podrobionych gadżetów i akcesoriów do smartfonów. W grę wchodzi prawo własności przemysłowej, które zakłada, że graficzne znaki firmowe stosowane przez producentów są chronione. Produkcja i sprzedaż tzw. podróbek przez nieuprawnione osoby jest przestępstwem.

To powszechna wiedza, której najwyraźniej nie nabył mężczyzna z Jaworzna, który co najmniej od października 2023 sprzedawał podrobione akcesoria do telefonów znanych marek. Na zdjęciach dostarczonych przez policję widać m.in. podróbki etui do iPhone'ów, ładowarki sieciowe do smartfonów Samsunga, czy nawet ładowarki Apple MagSafe. Akcesoria miały łudząco przypominać towar oferowany przez tych producentów smartfonów i akcesoriów.

(źródło: jaworzno.policja.gov.pl)

38-latek z Jaworzna ze sprzedaży podrobionych gadżetów miał uczynić stałe źródło dochodu. Co ciekawe, sprzedaż miała nie odbywać się wyłącznie przez internet, ale też stacjonarnie w sklepie. Policja na miejscu zabezpieczyła aż 726 sztuk akcesoriów oznaczonych podrobionymi znakami towarowymi o wartości… 60 tys. zł.  Z ustaleń śledczych wynika, że producenci (m.in. Apple i Samsung) z powodu działalności mężczyzny mogli stracić nawet ponad ćwierć miliona złotych.

Policja zebrała materiały dowodowe, które pozwoliły na przedstawienie mężczyźnie aż 924 zarzutów. 38-latek przyznał się do popełnionych czynów i jednocześnie stwierdził, że nie miał świadomości, że sprzedawanie podrobionych akcesoriów jest niedozwolone. Mieszkańcowi Jaworzna teraz grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

REKLAMA

Więcej podobnych wiadomości znajdziesz na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA