REKLAMA

To nie jest zwykła prognoza pogody. Mówią, kiedy fotowoltaika najbardziej się opłaci

W holenderskiej telewizji prognoza pogody zawiera nie tylko informacje o tym, czy w kolejnych dniach będzie słonecznie i jaka temperatura jest przewidywana. Dodaje się również prognozy na temat produkcji prądu z OZE. Dzięki temu wiadomo, kiedy można spodziewać się tańszej energii.

fotowoltaika sprzyjające warunki
REKLAMA

Zdjęcia z holenderskiej telewizyjnej prognozy pogody pojawiły się na facebookowej grupie Energetyka i nowe technologie. W trakcie programu prezentowane są przewidywania związane z produkcją energii zarówno przez wiatraki, jak i fotowoltaikę. Widzowie wiedzą, w jakich godzinach mogą spodziewać się tańszej energii, bo warunki sprzyjają pracy OZE.

REKLAMA

Holandia jest krajem UE, który zrobił bodaj największy progres jeśli chodzi o transformację energetyczną w ostatnich latach – dodaje Marek Józefiak, rzecznik polskiego Greanpeacu. I przypomina, że w Holandii w 2023 r. już prawie połowa energii pochodziła z OZE. Jeszcze kilka lat temu było to raptem 20 proc.

W Polsce może bardziej przydałby się odpowiednik alertu RCB

Skoro system wykorzystywany jest do informowania nie tylko o wichurach czy burzach, ale też smogu, to może warto byłoby rozważyć, czy w dobie energetycznej transformacji nie powinno istnieć podobne rozwiązanie ostrzegające przed wyłączeniem instalacji OZE.

W miniony weekend podjęto już drugą w tym roku decyzję o ograniczeniu pracy instalacji. Business Insider odnotował, że w najtrudniejszych dla systemu momentach konieczne było zmniejszenie mocy o niemal 2,6 GW. „To tak, jakby wyłączyć jednocześnie dwa największe bloki węglowe w Opolu i największy blok w Elektrowni Jaworzno” - czytamy.

Słoneczna i wietrzna pogoda w niedzielę sprawiła, że eksportowaliśmy nadwyżki do Słowacji, Niemiec i Szwecji. Prądu z OZE  było po prostu zbyt dużo, więc pracę paneli oraz wiatraków należało ograniczyć, aby utrzymać w systemie pracujące elektrownie węglowe. I niby fakt, że już ponad połowa zapotrzebowania na energię może pochodzić z OZE – czego niedziela jest przykładem – cieszy, ale to też powód do zmartwień. Na takie wyniki nie jesteśmy jeszcze po prostu gotowi.

Polska powinna rozwijać swoje połączenia z innymi krajami, aby móc sprzedawać lub kupować energię w zależności od potrzeb. Polska powinna również inwestować w magazynowanie energii, aby móc ją gromadzić i wykorzystywać w odpowiednim czasie. Polska powinna także stworzyć elastyczny system energetyczny, który będzie dostosowywał się do zmieniającego się zapotrzebowania i oferty energii.

- tak na łamach Spider's Web Bogdan Stech tłumaczył, co powinniśmy zrobić, aby lepiej wykorzystywać OZE.

A jest przecież wciąż zima, więc to lekko niepokojąca zapowiedź tego, co czekać nas będzie latem, gdy słońca będzie znacznie, znacznie więcej niż teraz. Może więc jak najszybciej trzeba pomysł Holendrów przenieść na polski grunt, by ułatwić planowanie autokonsumpcji.

Więcej o energii z wiatru przeczytasz na Spider`s Web:

Teoretycznie już mamy podobne narzędzie, na dodatek użytek mogą zrobić wszyscy

Na stronie Polskich Sieci Energetycznych i w aplikacji Energetyczny Kompas codziennie publikowane są tzw. godziny szczytu, w trakcie których prąd lepiej oszczędzać. Na wykresie widzimy również normalne i zalecane użytkowanie.

REKLAMA

W godzinach żółtych i czerwonych wszystkie dostępne źródła wytwarzania muszą pracować z największą mocą, by sprostać zapotrzebowaniu. Dotyczy to także najmniej ekologicznych elektrowni konwencjonalnych, które emitują najwięcej CO2 i dlatego energia przez nie produkowana jest najdroższa. By pomóc systemowi w tych momentach, wystarczy przenieść korzystanie z energochłonnych urządzeń poza godziny żółte i czerwone. Taki mały gest sprawi, że energetyka będzie bardziej przyjazna środowisku, zarządzanie systemem będzie tańsze, a jego praca bezpieczniejsza.

- wyjaśniają autorzy Energetycznego Kompasu.

Śmiało możemy już debatować, czy te informacje nie powinny być szerzej dostępne, choćby właśnie w prognozie pogody.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA