REKLAMA

Polska strategiczna turbina wiatrowa. Ten wiatrak jest tak ważny jak nowoczesny port

Polska może być potęgą w energii wiatrowej i nie chodzi tylko o liczbę wiatraków. Taką wizję ma śląska firma Famur, która zapowiedziała budowę polskiej elektrowni wiatrowej. Ten projekt może oznaczać ogromny skok dla polskiej gospodarki, środowiska i społeczeństwa.

turbina wiatrowa
REKLAMA

Pomysł budowy polskiej elektrowni wiatrowej został ogłoszony przez prezesa Famuru Mirosława Bendzerę podczas debaty o odnawialnych źródłach energii, która odbyła się w Senacie na posiedzeniu komisji Klimatu i Środowiska oraz Gospodarki Narodowej i Innowacyjności.

REKLAMA

Polski wiatrak jest strategiczną, a wręcz cywilizacyjną potrzebą dla nas wszystkich. Można powiedzieć, że to projekt porównywalny z budową portu w Gdyni, w okresie międzywojennym, kiedy potrzebowaliśmy okna na świat, a kluczowy dla rozwoju był transport. Dziś strategiczne znaczenie ma bezpieczeństwo energetyczne i rozwój nowych sektorów przemysłu. Stąd konieczność budowy polskiej turbiny wiatrowej w oparciu o krajowe zasoby kadrowe i techniczne 

- powiedział Mirosław Bendzera.

Więcej o wiatrakach i energii z wiatru przeczytasz na Spider`s Web:

Do 2040 r. w Polsce ma powstać 9,4 GW nowych lądowych elektrowni wiatrowych (w Europie będzie to 500 GW). To oznacza postawienie nowych 2300 turbin w naszym kraju. Kto je wyprodukuje? Największym producentem turbin wiatrowych na świecie jest duńska firma Vestas. Na drugim miejscu znalazł się hiszpańsko - niemiecki Siemens Gamesa, a na trzecim chiński Goldwind. 

Polski wiatrak w dwa lata

Polska nie ma obecnie własnego producenta turbin wiatrowych, ale firma zapewniła na spotkaniu z Senatorami, że jest w stanie zbudować polską elektrownię wiatrową w ciągu dwóch lat. Być może, przy sprzyjającej polityce rządu, udałoby się zrobić to szybciej. Jak wyjaśnił, 75 proc. łańcucha dostaw polskiej elektrowni wiatrowej byłoby zlokalizowane w naszym kraju.

Polski wiatrak, oparty o polskie zaplecze technologiczne i rozwijany przez polskich inżynierów, w oparciu o wytwarzanie w polskich przedsiębiorstwach, to szansa na samodzielność i niezależność od zagranicznych dostawców. Polski wiatrak oznacza, że nie tylko będziemy go sami budowali, ale będziemy go też sami serwisowali i rozwijali, i sami będziemy dostarczali części zamienne 

- mówił prezes Famuru.

Jego zdaniem polski wiatrak to milowy krok w kierunku transformacji energetycznej i szansa na transfer ludzi z branży górniczej do zielonej gospodarki.

Nie przychodzimy jako przedsiębiorcy po pieniądze, przychodzimy po jasną polityczną deklarację. W Polsce mamy pełne zaplecze techniczne, które umożliwia powstanie polskiego wiatraka. Co więcej, mamy potencjał do tego, aby polskie wiatraki stawały nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach europejskich, a polskie firmy realnie uczestniczyły w tym ogromnym procesie inwestycyjnym i tworzyły w Polsce nowe miejsca pracy

- dodał Mirosław Bendzera.

Famur - od górnictwa do energetyki

REKLAMA

Famur to spółka z ponad stuletnią tradycją, która zaczynała jako producent maszyn i urządzeń dla górnictwa podziemnego. Dziś jest częścią grupy Grenevia, która oferuje rozwiązania z zakresu wielkoskalowej fotowoltaiki, systemów bateryjnych, magazynowania energii, elektromobilności i dystrybucji energii. Famur nie zapomniał jednak o swoich korzeniach i nadal dostarcza produkty i usługi dla sektora wydobywczego. Jednak to nie wszystko.

Od 2022 r. Famur zaangażował się także w energetykę wiatrową, zajmując się serwisowaniem i remontami przekładni turbin wiatrowych. Teraz Famur chce pójść o krok dalej i zbudować własną, polską elektrownię wiatrową. Prezes Famuru zapowiedział, że polski wiatrak powstanie w ciągu dwóch lat. To bardzo krótki czas, biorąc pod uwagę skalę i złożoność projektu. Czy Famurowi się uda? Czy polska elektrownia wiatrowa stanie się symbolem polskiej innowacyjności i transformacji energetycznej? Czas pokaże. My trzymamy kciuki i będziemy śledzić postępy tego przedsięwzięcia.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA