REKLAMA

Polska ma problem z energią z wiatraków. Co się stanie z wytworzonym prądem?

Energia z OZE w Polsce mocno się rozkręciła. I to dosłownie. W ostatnich dniach Polska przeżywała niecodzienną sytuację energetyczną. Z powodu wysokiej produkcji energii z wiatru i niskiego zapotrzebowania na prąd w okresie świątecznym, nasz kraj miał sporą nadwyżkę elektryczności. Trzeba ją było wysłać do Niemiec.

Polska ma problem z energią z wiatraków. Co się stanie z wytworzonym prądem?
REKLAMA

Wiatraki w Polsce odpowiadają za około 16 proc. całkowitej produkcji energii elektrycznej. Większość wiatraków znajduje się na północy kraju, nad morzem lub na terenach otwartych. W ostatnich dniach grudnia 2023 r. Polska doświadczyła bardzo silnych wiatrów, które sprawiły, że wiatraki pracowały na pełnych obrotach. Pobiły one swój rekord produkując największą ilość energii w historii polskiej energetyki. Mogło być jeszcze lepiej, ale niestety, niektóre z nich trzeba było z tego samego powodu wyłączyć.

REKLAMA

Wiatraki nakręciły mnóstwo prądu

Wiatraki pokazały swoją moc. Święta Bożego Narodzenia były momentem gdy w Polsce padł rekord w produkcji energii elektrycznej z farm wiatrowych. Wszystko przez pogodę. Było ciepło i mocno wiało. Na tyle mocno, że w pierwszy dzień świąt 25 grudnia, wiatraki zaspokajały średnio ok. 44 proc. naszego zapotrzebowania na prąd w ciągu dnia, a w niektórych godzinach nawet ponad 60 proc.

Więcej ważnych artykułów o energii w Polsce przeczytasz na Spider`s Web:

Zużycie energii elektrycznej w zimie jest zazwyczaj wysokie, ponieważ ludzie używają więcej ogrzewania i oświetlenia. Jednak w tym roku święta Bożego Narodzenia były wyjątkowo ciepłe, a temperatura w niektórych miejscach przekraczała 10 stopni Celsjusza. To spowodowało, że ludzie potrzebowali mniej prądu niż zwykle. Zużycie energii spadło więc do zaledwie 13 GW.

Polskie Sieci Elektroenergetyczne podawały, że farmy wiatrowe wyprodukowały w pierwszy dzień Świąt 185 GWh energii. Oznacza to, że Polska była w stanie nie tylko zaspokoić własne potrzeby energetyczne, ale także sprzedać nadwyżkę prądu. Tego dnia Polska wysłała za granicę aż 35,5 GWh energii. Trafiła ona przede wszystkim do Niemiec. Skorzystały też Słowacja i Ukraina. Tego jednak było jeszcze mało. Niektóre wiatraki trzeba było zwyczajnie wyłączyć.

Nadmiar prądu i jego konsekwencje

Energia z wiatru jest jednym z rodzajów energii odnawialnej, czyli takiej, która pochodzi ze źródeł naturalnych i nie jest ograniczona zasobami. Wiatraki, czyli turbiny wiatrowe, wykorzystują siłę wiatru do napędzania generatorów, które wytwarzają prąd. Im silniejszy i bardziej stały jest wiatr, tym większa jest moc wiatraków.

Kiedy produkcja energii elektrycznej jest większa niż zapotrzebowanie, mamy do czynienia z nadmiarem prądu. Nadmiar prądu jest niepożądany, ponieważ może zaburzyć równowagę w systemie energetycznym i spowodować awarie lub uszkodzenia sieci. Dlatego nadmiar prądu należy jak najszybciej zredukować lub wykorzystać.

Jednym ze sposobów na pozbycie się nadmiaru prądu jest jego eksport do innych krajów, które mają niedobór energii. Polska ma połączenia z sąsiadującymi krajami, takimi jak Niemcy, Czechy, Słowacja, Litwa i Ukraina, i może sprzedawać im swoją nadwyżkę prądu. W ostatnich dniach Polska eksportowała rekordowe ilości energii elektrycznej.

Innym sposobem na zmniejszenie nadmiaru prądu jest jego magazynowanie w specjalnych urządzeniach, takich jak baterie, akumulatory, czy zbiorniki pompowo-akumulacyjne. Magazynowanie prądu pozwala na jego wykorzystanie w późniejszym czasie, kiedy zapotrzebowanie na energię wzrośnie. Jednak w Polsce magazyny energii wciąż raczkują.

Ostatnim sposobem na ograniczenie nadmiaru prądu jest jego marnowanie, czyli celowe wyłączanie źródeł produkcji energii. W przypadku energii wiatrowej oznacza to zatrzymywanie wiatraków, co jest nieefektywne i szkodliwe dla środowiska. W ostatnich dniach Polska była zmuszona do wyłączania części wiatraków, aby uniknąć przeciążenia systemu energetycznego.

Co dalej?

REKLAMA

Nadmiar prądu w Polsce jest zjawiskiem nietypowym i przejściowym, spowodowanym przez niezwykłe warunki pogodowe i społeczne. Nie oznacza to, że energia wiatrowa jest zła lub niepotrzebna. Wręcz przeciwnie, energia wiatrowa jest korzystna dla gospodarki i klimatu, ponieważ jest tania, czysta i odnawialna. Problemem jest to, że Polska nie ma wystarczającej infrastruktury i strategii, aby efektywnie zarządzać energią wiatrową i innymi źródłami energii odnawialnej.

Aby rozwiązać ten problem, Polska powinna rozwijać swoje połączenia z innymi krajami, aby móc sprzedawać lub kupować energię w zależności od potrzeb. Polska powinna również inwestować w magazynowanie energii, aby móc ją gromadzić i wykorzystywać w odpowiednim czasie. Polska powinna także stworzyć elastyczny system energetyczny, który będzie dostosowywał się do zmieniającego się zapotrzebowania i oferty energii.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA