Ile kosztuje iPhone? Nie pytaj o to Turka i Polaka
Nie od dzisiaj wiadomo, że ceny różnych towarów mogą się znacznie różnić w zależności od kraju, ale takiej przebitki jeszcze nie widzieliście. iPhone 15 Pro Max w cenie złota.
Nie ukrywam, że często odwiedzam różne strony agregujące promocje, bo mój wewnętrzny sknera nie pozwala mi płacić pełnej ceny za dany towar. To właśnie dzięki takim witrynom dowiedziałem się, że dysproporcje cenowe potrafią być ogromne, a części z nich nie da się logicznie wytłumaczyć.
Do tej pory zastanawiam się dlaczego iPhone 15 w niemieckim witrynie znanego polskiego sklepu internetowego kosztuje kilkaset złotych taniej niż w Polsce. Dziwi mnie to, bo jak ostatnio sprawdzałem to Polacy zazdroszczą Niemcom pensji, a nie odwrotnie. Niektórzy tłumaczą to słabością naszej waluty, ale nawet pomiędzy krajami z euro potrafią występować ogromne różnice.
Sytuacja na rynku iPhone'a jest ciekawa. Od kilku tygodni obserwujemy znaczącą obniżkę cen, czyli coś, czego nie widzieliśmy od lat, a IPhone 15 tanieje tak szybko, że w tym tempie najdalej za dwa miesiące będą dorzucać go do płatków śniadaniowych. Jednak nie wszyscy mają to szczęście, a na świecie są kraje, gdzie ten telefon jest wart kilkukrotnie drożej niż w innych miejscach. Jeżeli właśnie pomyśleliście o pomyśle na biznes, w ramach którego kupicie IPhone’a 15 i sprzedacie go z zyskiem, to doskonale się składa, bo znam kilka państw, gdzie to może się udać.
Więcej o iPhone'ach przeczytacie w:
Ile kosztuje iPhone 15? Nie pytaj o to Turka
Turcja to ostatnio ulubiony kraj zakupowy cebulaków, którzy masowo kupują tam popularne subskrypcje i gry w edycji cyfrowej. Oczywiście wszystko odbywa się zdalnie za pomocą VPN i kilku trików, a w efekcie można liczyć na wymierne oszczędności. Jednak szalejącą inflacja w Turcji powoduje również wzrost cen popularnych produktów, a swoją cegiełkę dokładają wysokie podatki na elektronikę. W efekcie iPhone 15 Pro Max w wersji 1 TB kosztuje w Turcji 3400 dolarów, a za taki sam smartfon Amerykanin zapłaci 1599 dolarów. Kolosalna różnica.
Ale jednocześnie najśmieszniejsze i najsmutniejsze jest to, że jeżeli Turek zdecyduje się odłożyć 6 minimalnych miesięcznych pensji, żeby kupić iPhone’a 15 Pro Max 1 TB, to Apple dostanie z tego 1599 dolarów, a resztę zgarnie turecki rząd w formie podatków. Oznacza to, że skarbówka bardziej się cieszy z każdego sprzedanego iPhone'a, niż jego producent.
Drugim krajem, który jest pod tym względem najdroższy to Brazylia, gdzie wspomniane urządzenie kosztuje 2800 dolarów. Na trzecim miejscu znajduje się Polska, gdzie iPhone 15 Pro Max 1 TB kosztuje 9599 zł, czyli około 2400 dolarów. I co, trzeba było się tak śmiać kilka akapitów wyżej? Jest to dosyć smutne, że zajmujemy trzecie miejsce na liście krajów z najdroższym iPhone’em. Oznacza to, że ci, którzy wyczuli biznes, muszą przemyśleć źródło zaopatrzenia w telefony.
Gdzie kupić najtańszego iPhone'a 15 Pro Max 1 TB?
Oczywiście, że w USA za 1599 dolarów, ale na potrzeby tekstu załóżmy, że nie wybieracie się tam. Drugim na liście krajem jest Japonia, gdzie trzeba zapłacić 1660 dolarów, żeby cieszyć się nowym urządzeniem. Trzecie miejsce przypada Kanadzie z 1729 dolarami. Da się zarobić prawie 2 tysiące dolarów na smartfonie, ale musicie dobrze przemyśleć logistykę.
PS: ceny w artykule są cenami oficjalnymi podanymi przez Apple. Jeżeli chcecie kupić taniej IPhone’a 15, to nie musicie lecieć do Japonii, wystarczy skorzystać z tych linków: