REKLAMA

Oglądasz wideo i mówisz na głos „chcę to”, a jutro kurier przynosi. Tak będzie działał YouTube

Mamy już możliwość robienia zakupów bezpośrednio z telefonów, cyklicznego przywożenia zakupów spożywczych i całych posiłków czy nawet automatycznego autouzupełniania lodówki. Jednak pewna firma chce popchnąć ten wózek dalej i pozwolić nam kupować przedmioty po jednym mruknięciu "chcę to" podczas oglądania Youtube.

Oglądasz wideo i mówisz na głos „chcę to”, a jutro kurier przynosi. Tak będzie działał YouTube
REKLAMA

Każdy z nas nie raz przeglądał Facebooka, Instagrama, a być może i TikToka czy YouTube i zobaczył przedmiot, który wywołał myśl "chcę to" lub naprowadzał palec na przycisk udostępniania i wysłania do partnera z dopiskiem "chcę na urodziny".

Pewna firma ma sposób na przekucie owych zachcianek w kuriera pod twoimi drzwiami. Wystarczy, że powiesz "chcę to".

REKLAMA

Oglądasz YouTube i komendą głosową wywołujesz zakupy recenzowanego telewizora. Taka technologia jest już patentowana

Jak poinformowała australijska firma Calibre Cleaning, jest ona w trakcie uzyskiwania patentu na technologię zamawiania produktów i usług za pomocą prostej komendy głosowej podczas oglądania filmów na YouTube. Jako przykład zastosowania podaje ona oferowane przez siebie usługi czyszczenia.

Użytkownik ogląda wideo (lub reklamę) prezentującą produkt lub usługę (np. wideo przedstawiające metodę czyszczenia mieszkania oferowaną przez Calibre Cleaning), którą jest zainteresowany. Poprzez wypowiedzenie komendy da on sygnał systemowi, który od razu przekieruje użytkownika do witryny internetowej sprzedawcy, na której będzie on mógł sfinalizować transakcję.

"Użytkownicy najpierw rejestrują się w systemie zarządzania kontem i konfigurują ustawienia, aby umożliwić ciągłą transmisję danych urządzenia. Gdy użytkownik wydaje polecenie głosowe, aby dokonać zakupu, system analizuje kontekst polecenia na podstawie danych urządzenia użytkownika. Analiza ta obejmuje takie czynniki, jak zawartość oglądana lub słuchana w momencie wydawania polecenia. Po zidentyfikowaniu żądanego produktu, system kieruje przeglądarkę internetową użytkownika na stronę sprzedawcy w celu zainicjowania transakcji"

- czytamy na stronie Calibre Cleaning.

Według firmy, po wdrożeniu tego patentu na YouTube użytkownicy mogą spodziewać się znacznej poprawy jakości zakupów online. Jednocześnie australijskie przedsiębiorstwo przyznaje, że do poprawnego działania patentowanej technologii niezbędna jest nieprzerwana transmisja dźwięku z mikrofonu urządzenia, co może stać się polem do nadużyć.

REKLAMA

Może zainteresować cię także:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA