Rząd szuka miejsca na odpady promieniotwórcze. Żadna gmina w Polsce nie chce ich przyjąć
Polska planuje rozwijać energetykę jądrową, która ma być czystym i stabilnym źródłem energii elektrycznej. Jednak z taką technologią wiąże się również problem odpadów promieniotwórczych, które muszą być bezpiecznie składowane i izolowane od środowiska. Gdzie powstanie nowe składowisko odpadów promieniotwórczych z energetyki jądrowej? Tu pojawiają się problemy.
Żadna z gmin w Polsce nie chce mieć u siebie składowiska odpadów promieniotwórczych. Mimo wielu zachęt finansowych i inwestycyjnych ochotników nie widać. Budowa elektrowni jądrowej wiąże się także z budową wysypiska śmieci dla odpadów atomowych. Ministerstwo Klimatu i Środowiska ogłosiło w 2023 r. nabór gmin zainteresowanych uczestnictwem w procesie wyboru lokalizacji dla nowego krajowego powierzchniowego oraz głębinowego składowiska odpadów promieniotwórczych.
Kuszenie inwestycjami
Gminy, które zgłosiłyby się do naboru, mogłyby liczyć na korzyści finansowe i pozafinansowe, takie jak inwestycje w infrastrukturę, edukację, kulturę, sport, ochronę zdrowia i środowiska. Przy obiekcie planowane jest uruchomienie centrum edukacyjno-szkoleniowego, które będzie otwarte dla społeczeństwa oraz zapewni edukację kadry specjalistycznej. Chętnych jednak nie widać.
Termin na składanie wniosków został przedłużony do 31 czerwca 2024 r., ponieważ do tej pory nie wpłynęła żadna oferta od gmin. Ministerstwo przyznało, że mimo zachęt, lokalne społeczności obawiają się negatywnych skutków składowania odpadów promieniotwórczych na swoim terenie, takich jak zagrożenie dla zdrowia, środowiska, turystyki czy rolnictwa.
Dlatego resort planuje prowadzić działania informacyjne i edukacyjne, aby rozwiać te obawy i pokazać, że nowoczesne składowiska odpadów promieniotwórczych są bezpieczne i nie wpływają na jakość życia mieszkańców.
Wzorujemy się na innych
Nowe składowisko będzie składowiskiem powierzchniowym. Podczas jego budowy mamy wzorować się na sprawdzonych obiektach tego typu, eksploatowanych w Hiszpanii (El Cabril) czy Francji (Aube).
Nowy obiekt będzie przeznaczony wyłącznie do składowania nisko- i średnioaktywnych krótkożyciowych odpadów promieniotwórczych oraz źródeł promieniotwórczych, pochodzących z energetyki jądrowej, przemysłu, medycyny i działalności naukowo-badawczej powstających w Polsce.
Składowisko nie będzie przyjmowało odpadów wysokoaktywnych ani wypalonego paliwa jądrowego, które wymagają budowy obiektu podziemnego o zupełnie innej charakterystyce i w innym miejscu.
Nadzór i kontrolę nad składowiskiem odpadów promieniotwórczych w zakresie bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej pełni Państwowa Agencja Atomistyki (PAA). Jest to niezależna instytucja dozoru jądrowego w Polsce. Materiał o bezpieczeństwie składowania odpadów promieniotwórczych można obejrzeć na kanale PAA na Youtube. Inwestorem i operatorem składowiska będzie przedsiębiorstwo państwowe użyteczności publicznej Zakład Unieszkodliwiana Odpadów Promieniotwórczych.
Więcej o energii jądrowej w Polsce przeczytasz na Spider`s Web:
Jak składuje się odpady promieniotwórcze
Polska już od ponad 60 lat skutecznie i bezpiecznie zarządza odpadami promieniotwórczymi, powstającymi głównie w wyniku działania reaktora badawczego Maria w Otwocku oraz wykorzystywania substancji promieniotwórczych w nauce, medycynie i przemyśle. Jednak obecne możliwości składowania odpadów w kraju są ograniczone i nie wystarczą na potrzeby planowanego rozwoju energetyki jądrowej.
Krajowe Składowisko Odpadów Promieniotwórczych (KSOP) położone jest w miejscowości Różan nad Narwią w odległości ok. 90 km od Warszawy. Mieści się na terenie dawnego fortu wojskowego i zajmuje powierzchnię 3,045 ha. Od strony północnej fortu, w odległości ok. 400 m, znajdują się zabudowania miejskie, zaś od strony północno – wschodniej oddalona o ok. 800 m rzeka Narew.
KSOP funkcjonuje już od 1961 r. i według klasyfikacji Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej jest typem składowiska powierzchniowego. Wody gruntowe znajdują się pod warstwą gliny o bardzo małej przepuszczalności i warstwą gleby o właściwościach sorpcyjnych na głębokości kilkunastu metrów poniżej składowiska.
Długożyciowe odpady alfapromieniotwórcze przechowywane są w komorach betonowych fortu. Grubość ścian i stropów w obiektach wynoszą 1,2 - 1,5 metra, co zapewnia pełną osłonność biologiczną umieszczonych w nich odpadów. Odpady te, przed ostatecznym zamknięciem składowiska w Różanie, będą przeniesione do innego składowiska. Największą objętościowo grupę odpadów alfapromieniotwórczych stanowią wycofywane z eksploatacji czujki dymu ze źródłami ameryku Am-241, plutonu Pu-239 i Pu-238 oraz wycofane z użytkowania źródła radowe.
Miejscem składowania odpadów krótkożyciowych nisko- i średnioaktywnych jest także fragment adaptowanej do tego celu suchej fosy. Dno i zbocza fosy pokryte są 20-centymetrową warstwą betonu. Stałe i zestalone odpady w bębnach metalowych zabezpieczonych przed korozją umieszczane są w fosie warstwami. Następnie zalewane są betonem z dodatkiem bentonitu, który, z uwagi na właściwości sorpcyjne, wspomaga skuteczność izolacji odpadów. Ostatnie, najwyżej znajdujące się odpady pokrywane są 40-centymetrową warstwą betonu i zaimpregnowane mieszanką bitumiczną ograniczającą możliwości infiltracji wód opadowych do wnętrza tej konstrukcji.
Zużyte zamknięte źródła promieniotwórcze krótkożyciowe nisko- i średnioaktywne składuje się w podziemnym betonowym obiekcie składającym się z 17 komór. Po wykorzystaniu poszczególnych komór są one wypełnione betonem w celu ograniczenia poziomu promieniowania na zewnątrz komór. Wlana zostanie również zaprawa cementowa, natomiast wlot komory zostanie odpowiednio uszczelniony i zamknięty.