REKLAMA

Google kończy z Gmailem? Po sieci krąży niepokojąca informacja

Google poświęca Gmaila na rzecz rozwoju innych usług i platform? Taki właśnie fejk w ciągu ostatniej nocy obiegł internet. Choć nijak ma się on do faktycznego stanu rzeczy, to na początku stycznia Google rzeczywiście wygasił dostęp do jednego trybu Gmaila, który daje spreparowanej informacji trochę wiarygodności.

Google kończy z Gmailem? Po sieci krąży niepokojąca informacja
REKLAMA

Dezinformacja parę razy już namieszała w internecie - pewnie pamiętasz zeszłoroczne obrazki "płonącego Pentagonu" czy papieża w kurtce Balenciagi? Teraz podobną sytuację mamy z Gmailem, aczkolwiek w całej historii jest ziarnko prawdy.

REKLAMA

Google nie kończy z Gmailem. Po internecie krąży fejk

W ciągu ostatniej nocy w serwisie X (dawnym Twitterze) jednym z najbardziej trendujących postów, wręcz viralowym, jest zrzut ekranu z treści maila rzekomo rozesłanego przez Google do użytkowników Gmaila.

Jak możemy przeczytać w spreparowanej wiadomości, Google "zamyka" usługę Gmail 1 sierpnia 2024 roku, a jako powód owej "decyzji" podano "przeznaczenie zasobów [wcześniej wykorzystywanych do działania Gmaila] na rzecz rozwoju nowych technologii i platform, które będą kontynuować rewolucjonizowanie metod komunikacj i interakcji online"

Choć treść wygląda przekonująco, to w rzeczywistości jest fałszywą informacją pochodzącą z niewiadomego źródła, gdyż Google owego tekstu nigdy nie opublikował, ani nigdy nie rozesłał użytkownikom. Jest wręcz przeciwnie - Gmail to jeden z głównych produktów firmy i koncern prężnie pracuje nad jego rozwojem, choćby poprzez dodanie do niego generatywnej sztucznej inteligencji, która wesprze nas w pisaniu wiadomości e-mail.

Jednak w całej historii jest ziarnko prawdy. Bowiem na początku stycznia Google zakończyło wsparcie dla podstawowego widoku HTML, czyli trybu Gmaila, w którym wyświetlane jest absolutne minimum treści i funkcji, często przydatne dla użytkowników starszych urządzeń lub osób posiadających słabe łącze internetowe.

W domyśle twórcy fejka liczą, że odbiorcy powiążą fejka z uprzednim brakiem dostępu do podstawowego widoku HTML, co przyczyni się do uwiarygodnienia całej sytuacji.

Niezależnie od motywacji osoby lub grupy osób rozprzestrzeniającą fałszywą informację, jedno jest pewne: Gmail ma się dobrze i nic nie zapowiada, by w najbliższym czasie było inaczej.

REKLAMA

Więcej na temat Google:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA