REKLAMA

Postawili fotowoltaikę, której niemal nie widać. Dzięki niej dworce będą działały zawsze

I chociaż polska kolej coraz częściej stawia na odnawialne źródła energii, to takiego rozwiązania nikt inny nie ma – chwali się PKP SKM Trójmiasto.

skm
REKLAMA

Panele fotowoltaiczne zamontowano na wiatach czterech stacji i przystanków PKP SKM: Gdańsk Śródmieście, Gdańsk Wrzeszcz, Gdańsk Żabianka – AWFiS oraz Sopot Kamienny Potok. Jak widać na zdjęciach instalacji praktycznie nie widać i dla pasażera są niedostrzegalne. Ale korzyści mogą być olbrzymie.

REKLAMA

Moc instalacji waha się od 20 do 40 kWp. Magazyny mają pojemność 10 kWh, co według zapowiedzi wystarczy na zasilenie całego przystanku energią ze słońca przez 3 godziny. Oznacza to, że w razie awarii dany dworzec dalej będzie mógł funkcjonować: działać będzie oświetlenie, kasowniki czy automaty biletowe.

Tańsze bilety dzięki fotowoltaice?

Pasażerowie w facebookowej dyskusji zapytali przewoźnika, czy w takim razie oszczędności, jakie powinna zapewnić energia ze słońca, przyczynią się do obniżek cen biletów. Można spodziewać się zresztą, że takie pytania będą padać częściej i to w różnych miejscach. Ikea tłumacząc obniżki produktów przyznała, że to poniekąd zasługa odnawialnych źródeł energii i bardziej ekologicznego działania. A skoro wiele firm inwestuje w fotowoltaikę czy farmy wiatrowe i dzięki temu oszczędza, to klienci w teorii mogliby na tym skorzystać.

SKM Trójmiasto przyznało, że ceny biletów ustala nie przewoźnik, a organizator przewozów. Sama firma powinna jednak oszczędzić i to nawet niemało.

Dopiero je zamontowaliśmy, więc trudno wyliczać dokładne oszczędności, ale np. nasze mikrofarmy fotowoltaiczne, które już kilkanaście miesięcy "pracują" na Cisowej, przy obecnych cenach energii powinny się zwrócić w ciągu max. 3 lat. A jeśli ceny energii wzrosną, to jeszcze szybciej.

- odpowiedział przewoźnik.

Tak naprawdę korzystamy na tym my wszyscy: kolej emituje mniej zanieczyszczeń

Łódzki przewoźnik ŁKA wykorzystując w swojej działalności 12 168 MWh energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych tylko w 2023 r. uniknął emisji 10 343 ton CO2. Udział OZE w miksie energetycznym spółki wynosi 40 proc. A od 2028 r. pociągi mają być zasilane wyłącznie energią z bezemisyjnych źródeł odnawialnych.

W obszarze rozwoju wykorzystania OZE na kolei, na szczególną uwagę w ubiegłym roku zasłużyły projekty Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, Kolei Śląskich i PKP PLK. Łódzka spółka zakończyła budowę instalacji PV, o mocy 250 kWp, Koleje Śląskie o mocy 175 kWp. Kolejne Instalacje zrealizowane na Dworcu Warszawa Zachodnia przez PKP PLK wyprodukują w bieżącym [2023 – przyp. red.] roku 495 MWh zielonej energii na potrzeby spółki

– podsumowano działania Centrum Efektywności Energetycznej Kolei.

W Polsce działa program Zielona Kolej, którego celem jest zapewnienie do 2030 r. 85 proc. udziału czystej energii pochodzącej z OZE w kolejowym miksie energetycznym oraz dążenie do osiągnięcia neutralności klimatycznej. We wrześniu 2023 r. do programu dołączyła spółka PKP Intercity.

Więcej ważnych informacji o fotowoltaice znajdziesz na Spider`s Web:

Wówczas przewoźnik poinformował, że 85 proc. jego taboru nie emituje spalin. PKP Intercity może mieć zresztą inny ciekawy pomysł na ograniczenie emisji. To na razie tylko projekt, ale polscy naukowcy zaproponowali, aby instalować na dachach pociągów panele fotowoltaiczne. Pozwoliłoby to zmniejszyć zużycie energii elektrycznej pobieranej z sieci trakcyjnej. Panele, podobnie jak te na dworcach, gwarantowałyby energię wówczas, gdy doszłoby do awarii sieci trakcyjnej. Dzięki nim mimo problemów dalej działałby klimatyzacja w pociągu.  

Zdjęcie główne: Wojciech Wrzesien / Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA